[lobuz]

Witam!

Jeżeli to czytasz i pojechałeś/-aś do Holandii "w ciemno" to proszę podziel się doświadczeniem:
- jak przygotowałeś/-aś się do wyjazdu ? (pieniądze, transport, wybór miejscowości,...)
- jakie były Twoje pierwsze kroki po przyjeździe do Holandii ? (nocleg, praca - jak, gdzie i po jakim czasie udało Wam się ją znaleźć,...)

Piszcie o wszystkim co uważacie, że pomogło Wam wystartować w Holandii (o tym czego się wystrzegać też )


Pozdrawiam,
Krzysiek.

[agata]

jak przesledzisz to forum to dowiesz sie wszystkiego co jest ci potrzebne- to forum to SKARBNICA WIEDZY- nie tylko dla tych ktorzy chca tu przyjechac ale rowniez dla tych, ktorzy tu juz sa- zawsze mozna tu liczyc na pomoc- porade- znalezc informacje na wszyskie tematy. Sa tu ludzie, ktorzy czesto pomagaja bezinteresownie- dziela sie wlasnymi doswiadzceniami i spostrzezeniami- wiec nic tylko poswiecic kilka godzin i poczytac uwaznie- na ciebie interesujacy temat bylo tez wiele wypowiedzi wiec poszukaj- nie gniewaj sie ale czesto wciaz te same osoby powtarzaja swoje historie i przezycia.

[lobuz]

Dziękuję za odzew. Forum przeglądam regularnie od miesiąca i zgadzam się - zasób informacji jest przeogromny

Pozdrawiam,
Krzysiek.

[agata]

dzieki ze nie pogniewales sie ze zamiast napisac pare rad kazalam ci sledzic forum- ale sam chyba juz wiesz- ze wszystkie potrzebne informacje sa tutaj juz zawarte wiec po co mamy sie dublowac- jesli bedziesz mial jakies inne pytania na ktore nie znajdziesz odpowiedzi zapewne ludzie z forum pomoga- odpowiedza. doradza. pozdrawiam

[adamek88]

Ja również na początku myślałem nad wyjazdem w ciemno, a po ponad roku w nl stwierdzam że to byłoby samobójstwo. Pon pierwsze to nie jest kraj taki jak Anglia czy Irlandia że od razu znajdziesz prace i w jeden dzień załatwisz formalności w urzędach. Najważniejszym numerem jest sofi którego bez zameldowania nie dostaniesz, bez niego nie dostaniesz również pracy, nie otworzysz konta w banku co wymagają pracodawcy. mieszkanie to też nie jest prosta sprawa w agencji jest drogo prywatnie tez na początek parę dni zawsze musisz gdzieś przenocować,no można na campingu. żeby wynająć mieszkanie musisz tez opłacić kaucje która nie rzadko wynosi 2-3 czynsze . ja przyjechałem tu przez biuro pracy i po rozeznaniu sytuacji tutaj , nic na szybko wszystko krok po kroku znalazłem mieszkanie w pracy przechodzę na kontrakt uczę sie języka. Moim zdaniem wyjazd za pośrednictwem to najlepszy pomysł na start , zobaczysz czy w ogóle pasujesz do tego kraju, czy ci sie podoba mam wielu znajomych którzy najpierw byli " napaleni " a po kilku problemach wracali na stale do Polski .
Takie są moje spostrzeżenia
Pozdrawiam Adamek

[adikow]

adamek88 pracujesz dla agencji?
wszystko zależy od paru czynników,
- czy zna sie jezyk, ang. niem. hole.
- czy ma sie kase,
- czy ma sie dobry zawód albo uprawnienia np spawacza
- czy jedzie się swoim autem (zawsze można się w nim przespać)

Jak tak to nie jest przeszkodą załatwić mieszkanie, często ktoś opuszcza i przekazuje swoje dalej, wystarczy czytać ogłoszenia. Wtedy mamy mieszkanie od razu. Sofi mozna dostac bez meldowania tylko trzeba isc do Belastingdienst- informacje od forumiczow
I szukać pracy, mówić pracodawcy że nr sofi niedługo dostaniesz.
Nie dajcie się zwieźć że agencja to najlepsze wyjście to raczej ostateczność.
Przecież można szukać w ciemno jak nie wyjdzie to wtedy zgłosić się do agencji ich akurat nie brakuje. A jak się uda bez nich to człowiek zaoszczędzi sobie problemów i nerwów.
Ludzie nie bójcie się nie żyjemy w średniowieczu, w holandii nikt nas nie zje, nawet jak słabo znamy angielski, to nikt nas za to nie zgnębi, w Holandii jest dużo nacji, i raczej są przyzwyczajeni do tego.
Pojechać w grupę kilka osób, będzie raźniej i wesoło, bezpiecznie.
A na pewno da się wszystko załatwić trzeba chcieć !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do polski zawsze można wrócić.
na początek może camping? jest lato proszę adresy http://www.holenberg.nl/campings/
i tłumacz jak ktoś nie wie http://translate.google.com/
POWODZENIA
Ja wybieram się w przyszłym tygodniu.

[adamek88]

adikow, probowałeś już czy piszesz tak po przeczytaniu forum?
Nie pracuje dla żadnej agencji rok temu też chciałem jechać w ciemno i po roku w nl uważam ze to nie jest dobry pomysł .

[adikow]

nie chcialem Cie obrazic taki żart

no z nr moze masz racje, ktos jednak tak dostal prace, ja tylko pisze to co wyczytalem od innych bo sam nie bylem jeszcze w holandii nie mozna zakladac ze sie nie uda zycie plata figle.
Moze jestem optymista ale cóż, trzeba wierzyc.
Moim zdaniem zalezy od tego czy pracodawca bedzie akurat potrzebowal kogos, jesli ktos jest fachowcem i ma doswiadczenie to napewno ma latwiej, ja akurat mam kilkuletnie
gozej jak sie jedzie po studiach bez niczego to juz inna sprawa,

[ohmin]

Nawet optymista musi być optymistą, graj wiec w Totka, przecież jesteś optymistą

Cytat:

ja akurat mam kilkuletnie

zależy co robisz, możesz mieć kilkadziesiąt, a pracodawcy sie nie spodobasz i dupa..

Cytat:

gozej jak sie jedzie po studiach bez niczego to juz inna sprawa,

Cytat:

nie mozna zakladac ze sie nie uda zycie plata figle

[wiolka2]

Chciec - to moc. Zycze powodzenia

[adamek88]

ja też jestem optymistą tylko również realistą, jestem tu od ponad roku nie długo ale jakieś doświadczenie zdobyłem , po to jest forum żeby sie dzielić swoimi spostrzeżeniami dlatego opisałem jak ja to widzę bo jak już napisałem rok temu sam chciałem jechać w ciemno

[lobuz]

Dziękuję za odpowiedzi.

Wciąż jestem za wyjazdem w ciemno, SOFI mam i z ang. nie ma problemu. Gorzej z kwalifikacjami (ogólniak). W tym roku i tak chyba nici z wyjazdu bo po wstępnym podliczeniu kosztów wyszło mi, że aby przez miesiąc móc spokojnie szukać pracy trzeba przeznaczyć ok. 2000zl (dojazd, ew. otwarcie konta w banku, karta SIM holenderskiego operatora, komunikacja publiczna, nocleg, wyżywienie....), a taką kwotą dysponowałbym dopiero w okolicach września, a wtedy akurat i praca sezonowa się kończy i na namiot już zimno.
Kolejny wesoły rok w Polsce

Pozdrawiam.

[adikow]

Hm nie wiem co mam odpowiedziec , bylem za granicą i tylko w taki sposob szukalem pracy,
ale moze macie racje,
lobuz - skad jestes moze pojedziemy razem na lika dni to zobaczymy jak bedzie, mozna zachaczyc o biura holenderskie, pozostawiamy CV i zobaczymy, koszt przejazdu w dwie strony licze jakies 700zl spac mozna u mnie w aucie jest dos duze, żeby tylko dojechal, a zarcie mozna zabrac z polski ) Skąd jestes??

[agata]

a ja mysle, ze kto nie sprobuje ten sie nie dowie- ja tez kilka lat temu przyjechalam w ciemno i nie zaluje choc nie mowie ze bylo latwo ale udalo sie- troche samozaparcia, szczescia i uda sie- MUSI- jesli ktos bedzie tylko siedzial i nic nie robila a tylko narzekal pewnie , ze sie nie uda- bo nie moze- czasem trzeba wyjsc losowi naprzeciw i sprobowac- znam wiele osob ktorym sie udalo i to troche w gorszych czasach gdzie trudniej bylo o prace teraz przynajmniej o nia jest latwiej. Wiec skoro ktos ma checi- odwage i troche sprytu - niech przyjezdza i sam przekona sie czy jest latwo czy trudno. Zawsze bedzie tyle opini ile ludzi kazdy czekuje czegos innego- kazdy ma inne marzenia i plany - a tylko od nas samych zalezy czy wszystko sie uda. Wiec ja uwazam osobiscie ze mozna ryzykowac kto nie ryzykuje ten nie ma wiec- zapraszam do Holandii i zycze powodzenia mam nadzieje ze po kilku miesiacach zaliczycie sie do tej grupy ktorej sie udalo. Powodzenia

[adikow]

dzieki za otuchę, wszystko mozna jak sie chce