Zwiazek z partnerem holenderskim-info o tzw.partnerschaap |
Autor |
Wiadomość |
pasQdzia
Gaduła nad gadułami :-)
Dołączyła: 29 Sie 2006 Posty: 471 Skąd: Eindhoven
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 10:51 pm
|
|
|
hm.moja znajoma mi mowila ze jak ona sie dowiadywala to jest to samo co w Polsce slub cywilny a tu mowicie ze w Pl jest sie osoba wolna.. |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 12:38 am
|
|
|
pasqdzia... Geregistreerde partnerschap jest wazny tylko tutaj... poniewaz w polsce nie ma tego... w polsce jest tylko mozliwosc zwiazku malzenskiego... a tutaj mozna wybrac huwelijk lub Geregistreerde partnerschap... |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 12:39 am
|
|
|
A wiec to na tym polega ten partneschap, aby dzieciaczki mialy prawowitych rodzicow, czy inaczej: aby ojciec mial prawa rodzicielskie.
Maz mi czesto mowil ze jego koledzy z pracy mowia o dzieciach i o partnerkach a nie zonach.
Wydawalo nam sie ze to taki sam sposob wyrazania sie w jaki robia ludzie w UK (nie narzeczony a boyfriend to dobre dla nastolatek).
On juz rok mieszka w Holandii ale jeszcze duuuuuzo sie musi nauczyc |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 9:29 am
|
|
|
aha... no i gdyby partnerzy chcieli sie rozstac... to jesli ma sie GP to idzie sie do gminy i tego samego dnia jest sie kawalerem/panna... natomiast jezeli ma sie zwiazek malzenski to trzeba isc do sadu jesli chce sie rozwodu... |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 12:38 pm
|
|
|
CZy to takze pokrywa podzial majatku?
W takiej sytuacji ja wlsciwie nie widze roznicy pomiedzy partnerami a malzenstwem oprocz mniejszej ceromonii "zaslubin"/porozumienia i szybszego rozwiazania zwiazku. |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 8:55 pm
|
|
|
tak... tak jak juz mowilam... to praktycznie to samo... wyjatkiem sa tylko dzieci... |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR
Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Wto Mar 06, 2007 1:51 am
|
|
|
Znalazlam tu taka stronke naprawde godna polecenia do poczytania w ktorej poruszona jest kwestia geregistreerd partnerschap i samenlevingscontract, to pierwsze, ma taka sama moc prawna jak zawarte malzenstwo, a to drugie, samenlevingscontract jest juz z innej bajki ale rowniez tu praktykowane
Geregistreerd partnerschap, huwelijk, samenlevingscontract
Cytat: | Wie zijn relatie met zijn of haar partner formeel wil regelen, heeft hiervoor drie mogelijkheden: het burgerlijk huwelijk, het geregistreerd partnerschap en een samenlevingscontract. Al deze vormen van samenleven zijn toegankelijk voor paren van gelijk en verschillend geslacht.
Het geregistreerd partnerschap en huwelijk zijn gelijkwaardig. De gevolgen zijn vrijwel gelijk. In de familierechtelijke betrekkingen met kinderen is er wel een belangrijk verschil.
Het (notarieel) samenlevingscontact is iets heel anders dan het geregistreerd partnerschap en het huwelijk. Bij het geregistreerd partnerschap of huwelijk liggen de rechten en plichten voor een groot deel vast in de wet, bij het samenlevingscontract is dit niet zo. Het contract regelt alleen wat de twee partijen zelf afspreken. De wederzijdse onderhoudsplicht is hiervan een goed voorbeeld. Deze geldt automatisch bij het geregistreerd partnerschap en het huwelijk. Bij een samenlevingscontract beslissen de twee partijen zelf of zij hierover iets willen afspreken. Een ander voorbeeld van een belangrijk verschil is dat in een geregistreerd partnerschap en huwelijk alle bezittingen en schulden in beginsel gemeenschappelijk zijn. Wie dit niet wil, moet daarvoor bij de notaris een andere regeling treffen. Die regeling kennen we ook wel als partnerschapsvoorwaarden of huwelijkse voorwaarden. Voor samenwonenden is de situatie precies andersom. In beginsel zijn het vermogen en de bezittingen van samenwonenden niet gemeenschappelijk. Door een samenlevingscontract kan wel een vorm van gemeenschappelijkheid ontstaan.
Fr zijn meer belangrijke verschillen tussen het samenlevingscontract aan de ene kant en het huwelijk en geregistreerd partnerschap aan de andere kant. Meer informatie hierover vindt u in de brochure: "Trouwen, geregistreerd partnerschap en samenwonen"........a tu reszta |
http://www.xs4all.nl/~advocare/folder102.htm |
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Czw Sty 22, 2009 9:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Justine
Super gaduła
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 209 Skąd: Eindhoven
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 10:03 pm
|
|
|
Mam pytanie, czy ktos z Was legalizowal swoj zwiazek partnerski?
Interesuja mnie oplaty.
Wiem, ze w Gemente mozna nawet obejsc sie bez oplat, jezeli np podpisze sie papiery, bez ceremoni itp...
Ale co z IND?
Slyszalam, ze tam sie placi nawet do 1000 euro za zmiane statusu pobytu. Jestem obecnie zarejestrowana jako student, ale myslimy o tym partnerstwie, poniewaz chcialabym otrzymac na tej podstawie dofinansowanie do studiow. Obecnie otrzymuje te dofinansowanie, ale na podstawie mojego kontraktu w pracy, ale boje sie, co bedzie jezeli ta prace strace (w obecnej sytuacji to calkiem prawdopodobne)
Czekam na informacje, moze ktos jest juz w takim zwiazku i moze ewentualnie napisac o oplatach...
Pozdrawiam. |
_________________ Work like you don't need the money,
Love like you've never been hurt,
And dance like no one's watching. |
|
|
|
|
calendargirl288
Super gaduła
Pomogła: 7 razy Wiek: 36 Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 314 Skąd: Amsterdam / Gliwice
|
Wysłany: Czw Kwi 02, 2009 8:36 pm
|
|
|
Ja tego wszystkiego nie rozumiem. Załatwiałam to właśnie teraz przez ostatnie 3 miesiące, jako że mam chłopaka Marokańczyka, który nie miał papierów (długa historia, pożądny chłopak ;P). Załatwialiśmy wszystko za pomocą adwokata, który policzył sobie 1500€. Więc najpierw musiałam załatwić akt urodzenia, na którym był dopisek, że w USC w mojej gminie w Polsce nie posiadają informacji, że jestem w związku małżeńskim, potem zameldowałam się, zrobiłam wklejkę w paszporcie w IND (wszystko za darmo, oprócz aktu urodzenia z Polski). Poszliśmy z tym do adwokata, pozbierał wszystkie papiery, wypisał "wniosek o uzyskanie pozwolenia na pobyt" dla mojego chłopaka, w którym ja byłam jako partner. Poszliśmy z tym do IND dostał wklejkę w paszporcie (na razie na pół roku, jako że razem mieszkamy nie więcej niż pół roku) i czeka na ID. Za te jego papiery musieliśmy 30€ zapłacić w IND. Następnie poszliśmy do Gemeente zameldować chłopaka i dzisiaj odebraliśmy 'ekstrakty' z rejestracji, na których jest napisane, że mamy Geregistreed Partnerschap. Nie było żadnej ceremoni, a ja byłam cały czas pewna, że załatwiamy tylko Samen Wonnen (czy jakoś tak). W każdym razie zadowolona jestem, że wszystko poszło sprawnie. Teraz tylko pozostaje nam szukać nowego mieszkania, bo z tego musimy się wynieść do 30 czerwca...
Z tego, co słyszałam to załatwianie tego typu spraw, kiedy jedna strona jest obywatelem Holandii jest dużo trudniejsze. Także mój post raczej nie będzie pomocą dla większości osób, które zadawały tutaj pytania. |
Ostatnio zmieniony przez calendargirl288 Czw Kwi 02, 2009 8:38 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
tomaszxxx
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 57
|
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 8:56 pm
|
|
|
witam
z tego co czytam to raczej ty mu zalatwilals pobyt w holandi , poniewaz jestes obywatelka unii , a on nie...margines prawny jest taki ze to ty teraz odpowiadasz za niego, wiec jestes w pewnej formie zwiazku malzenskiego a nie w *( mieszkaniu razem ) to ponosi za soba konsekwencje prawne , wiec ,, choc nie zycze tego , uwazaj , za wszystko co on zrobi ty odpowiadasz ..
z powazaniem
(miekka pupa twarda du.. ) ja to juz przezylem ))) |
|
|
|
|
calendargirl288
Super gaduła
Pomogła: 7 razy Wiek: 36 Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 314 Skąd: Amsterdam / Gliwice
|
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 9:03 pm
|
|
|
no tak, masz rację, w sumie moja sytuacja nie pasuje do tematu. Co do reszty Twojego posta, to ufam mu i mam nadzieję, że się na tym nie przejadę.. |
|
|
|
|
Marysia123
Poczatkujacy mar
Wiek: 114 Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 5
|
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 9:09 pm
|
|
|
Witam
Tomasz ma racje geregistreed partnerschap liczy sie w holandii tak jak malzenstwo
.i z tego mozesz miec problemy jezeli Twoj chlopak narobi dlugow to Ty za niego odpowiadasz.
pozdrawiam |
|
|
|
|
tomaszxxx
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 57
|
Wysłany: Pon Kwi 06, 2009 10:03 pm
|
|
|
calendargirl
zycze i tobie i wam jak najlepiej , oby wam sie ulozylo !!!!!
( strzezonego Pan Bog strzeze ) |
|
|
|
|
AnkaL
Poczatkujacy
Dołączyła: 17 Wrz 2007 Posty: 49 Skąd: Oldenzaal
|
Wysłany: Wto Kwi 07, 2009 10:33 am a nazwisko?
|
|
|
Zalegalizowane partnerstwo sie rozni od malzenstwa tym, ze po urodzenia dziecka tylko matka jest rodzicem, a ojciec musi dziecko uznac. W przypadku slubu to sie dzieje automatycznie. I latwiej jest taki zawiazek skonczyc.
A ja mam jeszcze pytanie, czy w zwiazku partnerskim partnerzy moga miec jedno nazwisko czy kazdy musi zostac przy swoim.
Ja chce miec zalegalizowany zwiazek, moj facet - Holender - mniej sie do tego pali. Stanelo na zwiazku partnerskim, ale ja mam nazwisko ktore w holenderskim w ogole nie brzmi, za duzo mam kresek i kropek nad literkami, i chcialabym miec prostsze nazwisko. Jak to jest? Nie moge znalezc tego w internecie na stronach holenderskich.
Mam jeszcze inne pytanie:
Czy potrzebni sa swiadkowie i czy sie nosi obraczki? |
|
|
|
|
Meliloti
Gaduła
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 07 Kwi 2007 Posty: 128 Skąd: Leiden
|
Wysłany: Wto Kwi 07, 2009 11:36 am
|
|
|
Swiadkowie potrzebni na pewno. Obraczki- nie, chyba ze bardzo chcecie. Wydaje mi sie, ze to prywatna sprawa. Tylko z nazwiskiem nie pamietam jak bylo, chyba mozna przejac partnera, ale nie pamietam na 100%, bo ja zostalam przy swoim (nie do wymowienia dla Holendra i z polskimi znakami )
A jesli chodzi o uznanie dziecka, to wg mnie w partnerstwie jest dokladnie jak w malzenstwie. Moi znajomi Holenderzy specjanie podpisywali umowe o zwiazku partnerskim na kilka dni przed urodzeniem syna, zeby potem nie musiec prawnie zalatwiac ojcostwa.
Jedyna roznica jest szybszy i tanszy rozwod niz z malzenstwa. |
Ostatnio zmieniony przez Meliloti Wto Kwi 07, 2009 11:41 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|