NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
moze mi ktos pomóc
Autor Wiadomość
paulaholandia 
Poczatkujacy

Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 2
  Wysłany: Nie Lip 06, 2008 5:07 pm   moze mi ktos pomóc

mam takie pytanie pracuje i przez biuro pracy w holandii jestem w ciazy i ide do lekaza bede miala zwolnienie od pracy bo nie moge juz pracowac wiec bede dostawala co miesiac pieniadze z tego tytolu prosze o odpowiedz na to????????
Ostatnio zmieniony przez Administrator2 Nie Sie 02, 2009 11:33 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
vinni Pu 
Nieśmiały użytkownik

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 55
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 10:16 pm   

witam, chyba mogę ci pomóc.
Jeżeli pracujesz przez biuro pośrednictwa pracy albo gdziekolwiek w hollandii to przysługuje ci zwolnienie w ciąży. To jest tzw. zdrowa choroba. Musisz sie udać do lekarza i powiedzieć że jesteś w ciąży i że sie źle czujesz i nie możesz dłużej pracować.Musisz powiedzieć dokładnie co ci jest i jaką prace wykonujesz,on to wszystko zapisze i wyśle do lekarza zakładowego-arbounie. Po jakimś tygodniu albo dwóch będziesz musiała sie stawić na kontrolę w tym arbouni, ale nie przejmuj sie to tylko formalność, oni spytają o prace twoje samopoczucie i umówią cię na następną wizytę za miesiąc albo dwa.Otrzymasz również pismo z SVB - social verzekering bank - tzn z instytucji która płaci ci za czas ciązy i 16 tygodni po. Będziesz dostawała pieniądze od twojego pracodawcy ( równowartość twojej pensi 100%) a on będzie otrzymywał pieniądze z SVB - taki system. A i jeszcze bardzo ważna rzecz - twój pracodawca musi wiedzieć o twojej ciąży, jeżeli pracujesz tam dłużej i zaszłaś w ciąże, albo zatrudniłaś się tam będąc już w ciąży to powinnaś mu wtedy dostarczyć potwierdzenie od lekarza lub położnej.
PAMIĘTAJ - pracując przez biuro pośrednictwa albo normalnie, będąc tu w hollandii to masz takie same prawa jak holendrzy i inni pracownicy bez względu na to czy jesteś zameldowana czy nie. Jeżeli biuro będzie cię chciało zwolnić albo będą mieli problemy to domagaj się swoich praw, zgłoś to do związków zawodowych oni na pewno ci pomogą.

Życzę powodzenia i dużo zdrówka dla maleństwa...
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 11:10 pm   

a ja tak bardzo bym nie liczyla na
Cytat:
to przysługuje ci zwolnienie w ciąży. To jest tzw. zdrowa choroba.
Cytat:
A i jeszcze bardzo ważna rzecz - twój pracodawca musi wiedzieć o twojej ciąży,
od niejednej osoby slyszalam ze pracodawca kiedy tylko dowie sie o ciazy, najzwyczajniej w swiecie robi wszystko by kobiete zwolnic, a jesli o zwiazkach zawodowych mowisz
Cytat:
Jeżeli biuro będzie cię chciało zwolnić albo będą mieli problemy to domagaj się swoich praw, zgłoś to do związków zawodowych oni na pewno ci pomogą.

to isnieje cos takiego owszem ale by zainteresowali sie Twoja sprawa najpierw trzeba nalezec do zwiazkow i oplacac miesieczne skladki a potem mozna w razie potrzeby z ich pomocy skorzystac...
 
 
txg 
Nieśmiały użytkownik


Wiek: 42
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 58
Skąd: Rotterdam
Wysłany: Nie Lip 06, 2008 11:52 pm   zwolni ja i nic nie dostanie???

Ogolnie wiadomo jest ze Polacy w Holandi to biali niewolnicy ,wszedzie nas lekcewaza i traktuja jak ludzi drugiej kategori ,zwlaszcza instytucje panstwowe w Holandi ,one istnieja i dzialaja tak jak ludzie pisza tyle ze dla holendrow no i dla turkow socjale ,ale to chyba bardziej robia ze strachu przed nimi niz z checi ,bo to wola robic niz pomoc Polakowi ktory rzekmo jest w tej rodzinie eu :)taka jest prawda liberalna holandia Tak liberalna holandia dla Polakow NIE .Tak wogule to planuje wrzucic wlepy na mury i do komunikacji w Rotterdamie z podobnymi tekstami ,chyba sie nie obraza jak prawde im przedstawie ?:)
Polacy powinni wreszcie zawalczyc o swoje .Tyle co slyszalem to niby dzieci i zwierzeta sa bardzo chronione tu w holandi i bardzo sie dba o to .Nie czy dobrze doradze ale trzeba zaczac wychodzic na ulice pokazac jak holandia traktuje np w tym wypadku kobiete w ciazy czlonka niby tej samej rodziny .Jezeli odwazyla bys sie na taki krok to tylko w stropne krolowej radze bic ,w miejscu turystycznym gdzies gdzie ludzie maja kamery ,jak ktos to zarejestruje sprawa napewno wyplynie moze nawet 100razy lepiej na tym wyjdziesz niz bys chciala .Troche filmem polecialem ,ale juz chyba takie wyjscie zostalo tylko Polakom w Holandi.
pozdrawiam i powodzenia
 
 
 
vinni Pu 
Nieśmiały użytkownik

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 55
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 2:44 pm   

Gochna H napisał/a:
a ja tak bardzo bym nie liczyla na
Cytat:
to przysługuje ci zwolnienie w ciąży. To jest tzw. zdrowa choroba.
Cytat:
A i jeszcze bardzo ważna rzecz - twój pracodawca musi wiedzieć o twojej ciąży,
od niejednej osoby slyszalam ze pracodawca kiedy tylko dowie sie o ciazy, najzwyczajniej w swiecie robi wszystko by kobiete zwolnic, a jesli o zwiazkach zawodowych mowisz
Cytat:
Jeżeli biuro będzie cię chciało zwolnić albo będą mieli problemy to domagaj się swoich praw, zgłoś to do związków zawodowych oni na pewno ci pomogą.

to isnieje cos takiego owszem ale by zainteresowali sie Twoja sprawa najpierw trzeba nalezec do zwiazkow i oplacac miesieczne skladki a potem mozna w razie potrzeby z ich pomocy skorzystac...


Gohna h. po pierwsze mam pytanie - czy byłaś kiedyś tu w ciąży albo czy komuś pomagałaś załatwić coś takiego, a jak nie to twój post jest zbędny.Ja owszem w ciąży nie byłem ale pomagałem niejednej ciężarnej to załatwić z biura pośrednictwa również, i to też napisałem w moim poście.
Po drugie od niejednej osoby ja też dużo słyszałem...
Po trzecie jak kobieta jest w ciąży nikt niemoże ją zwolnić, biuro pośrednictwa również - poczytaj sobie CAO albo w SVB.
Po czwarte jak ktoś ją próbuje zwolnić to po to są związki zawodowe z osobami mówiącymi po polsku, i nietrzeba płacić żadnych mięsięcznych składek - dzwonisz mówisz o co chodzi, zapisujesz się i na drugi dzień masz załatwione i pracodawca może ci naskoczyć...
a za tydzień przyślą ci pocztą papiery z związków i płacisz za rok ok.25euro - pisze to z własnego doświadczenia i załatwiłem przez związki już dużo...
Po piąte to forum jest po to zeby pomóc komuś kto tej pomocy potrzebuje a nie pisać POSTY ZE SłYSZENIA bo takie nikomu niepomogą...
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 5:07 pm   

vinni Pu,
Cytat:
a jak nie to twój post jest zbędny
czy jest zbedny... nie tobie o tym decydowac
Cytat:
jak kobieta jest w ciąży nikt niemoże ją zwolnić, biuro pośrednictwa również - poczytaj sobie CAO albo w SVB.
Po czwarte jak ktoś ją próbuje zwolnić to po to są związki zawodowe
bzdury wypisujesz prawo sobie ....a zycie toczy sie swoimi torami i nie pisz mi tu o pomcy dla ciezarnej Polki bo nie uwierze ze jest tak samo traktowana jak Holenderka...wiem to nie tylko ze slyszenia mieszkam tu i pracuje od 14 lat i prosze nie pisz
Cytat:
i pracodawca może ci naskoczyć...
to raczej Ty nie podskoczysz pracodawcy!!! okrutne ale prawdziwe ...pozdrawiam :039:
 
 
wiolka2 
Gaduła


Wiek: 56
Dołączyła: 20 Lut 2008
Posty: 136
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 5:50 pm   

spam
_________________
wiolka
Ostatnio zmieniony przez Panicelinka Sob Lis 11, 2017 5:52 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 6:20 pm   

wiolka2, zgadzaj sie z kim chcesz ,ale w tym topiku prosze trzymac sie tematu.
_________________
http://www.siepomaga.pl/s/klikaj

( ͡° ͜ʖ ͡°).
 
 
jedrzej2225 
Mega gaduła

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1147
Skąd: Purmerend
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 7:45 pm   

Kłótnia tu nie pomoże,ale ja myślę podobnie jak Gochna,obym się mylił.Ale jeśli ta osoba pracuje przez biuro,na kontrakt "0" (słownie:ZERO) godzinny,to czy biuro jej pomoże,czy ją po prostu oleje zależy tylko od tegoż biura.Bo nawet jeśli należą się jakieś świadczenia (a chyba w każdym cywilizowanym kraju się należą),to kontrakt zero godzin jest po to,że jak nie pracujesz nie zarabiasz,a jak nie zarabiasz nie możesz mieszkać w firmowym mieszkaniu itd. Ale to są moje dywagacje.Co innego przy normalnej pracy na kontrakt,obojętnie przez biuro,czy bezpośrednio,ale obym się mylił.
 
 
vinni Pu 
Nieśmiały użytkownik

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 55
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 9:12 pm   

jedrzej2225 napisał/a:
Kłótnia tu nie pomoże,ale ja myślę podobnie jak Gochna,obym się mylił.Ale jeśli ta osoba pracuje przez biuro,na kontrakt "0" (słownie:ZERO) godzinny,to czy biuro jej pomoże,czy ją po prostu oleje zależy tylko od tegoż biura.Bo nawet jeśli należą się jakieś świadczenia (a chyba w każdym cywilizowanym kraju się należą),to kontrakt zero godzin jest po to,że jak nie pracujesz nie zarabiasz,a jak nie zarabiasz nie możesz mieszkać w firmowym mieszkaniu itd. Ale to są moje dywagacje.Co innego przy normalnej pracy na kontrakt,obojętnie przez biuro,czy bezpośrednio,ale obym się mylił.


już tłumacze:
przepisy CAO dotyczą wszystkich pracowników w holandi i tych na kontrakcie i tymczasowych ktorzy są na jak to nazwałeś kontrakcie ZERO.Otóż pracując na normalnym kontrakcie musisz być zameldowany - to jest jasne.
W biurze pośrednictwa jak to wszyscy mówią "niema meldunku"- i to jest złe pojęcie
Każde biuro musi być zgłoszone(legalne oczywiście) a ty pracując w tym biurze podpisałeś jakąś umowe z nimi wiążącą, czyli jesteś zatrudniony w tym biurze.Otórz jest to dla ciebie tak jakby pozwolenie na prace i pozwolenie na pobyt - tak jak meldunek czasowy, ponieważ czasowo tam pracujesz i czasowo mieszkasz.
I teraz jak tam ktoś napisał że pracodawca jak sie dowie o ciąży to będzie chciał zwolnić ciężarną - oki jak podpisała z nim umowę będąc już w ciąży to jest taka możliwość.
Ale jak zaszła w ciążę w czasie trwania umowy to niema takiego prawa, szef np:fabryki w której ona pracuje owszem powie że niema pracy i nara... ale biuro tego zrobić nie może.
jedrzej2225 napisał że takie świadczenia się nie nalężą hmmm...
a co z podatkiem które biuro odciąga z naszych pieniędzy, co z zwrotem tego podatku, przecierz tylu polaków sie co roku rozlicza i dostaje zwroty, co z zwrotem z ubezpieczenia, co z świadczeniem na dzieci, rodzinnym przecież też polacy dostają...
kiedyś było tak że instytucja zajmująca sie wypłacaniem tego świadczenia ciężarnej płaciła około 150 euro na tydzien a reszte dopłacał pracodawca tak żeby była to równowartość twojej pensji albo minimum krajowe przy odpowiednim etacie...
no i to sysko... pozdrawiam
 
 
emes 
Gaduła

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 27 Lut 2008
Posty: 171
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 10:17 pm   

paulaholandia, zalezy od kiedy (zameldowana!) przebywasz w NL.

Przez pierwsze trzy miesiace pobytu zaden obcokrajowiec nie ma prawa do swiadczen socjalnych...

Cytat:
De eerste maatregel is het opnemen in de Wet werk en bijstand van de uitdrukkelijke voorwaarde dat men voor het recht op bijstand ‘in Nederland woonachtig’ moet zijn. Maatregel twee is een aanpassing van de bijstandswet, waardoor inwoners van de Europese Unie, die vanaf 1 mei 2006 drie maanden vrij in Nederland mogen verblijven, in die periode geen recht op bijstand kunnen claimen. De benodigde wetsvoorstellen voor beide maatregelen zijn bij de Tweede Kamer ingediend.


Tutaj jest wiecej na ten temat.

A Tutaj po polsku.

Powodzenia!
Ostatnio zmieniony przez emes Pon Lip 07, 2008 11:07 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jedrzej2225 
Mega gaduła

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1147
Skąd: Purmerend
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 11:53 pm   

Większość pracowników sezonowych,czy pracujących przez biura nie ma zameldowania,ba nawet niektórzy pracujący na kontrakcie także.Więc powstaje martwe koło.Jeżeli biuro umyje ręce,to osoba niezameldowana gdzie ma się udać.Nie wszystkie biura są członkami CAO więc nie wszystkich obowiązują te przepisy.Definicją biur jest zatrudnianie pracowników tymczasowych,kontrakt może być zerwany przez biuro natychmiastowo,a bez meldunku niewiele zwojujesz.Ja pracuję na stałe i w tym momencie takze nie mam meldunku,co w niczym mi nie przeszkadza.Ale firma placi mi wszelkiego rodzaju składki,w tym dodatkowe ubezpieczenie emerytalne,gdzie fundusz gwarantuje w razie utraty pracy świadczenia socjalne,ale moje składki nie są obowiązkowe więc myślę,że niewielu je opłaca,a na pewno nie pracownicy tymczasowi.Więc pozostaje mieć nadzieję,że pośrednik pokarze ludzką twarz i pomoże.Jak nie to raczej nic nie zdziałasz.
 
 
vinni Pu 
Nieśmiały użytkownik

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 55
Wysłany: Wto Lip 08, 2008 3:17 pm   

najpierw poczytaj http://www.abu.nl/assets/...juli%202007.pdf
tu też coś znajdziesz http://www.forum.e-mama.p...87a79c2936eeb67
Ostatnio zmieniony przez vinni Pu Wto Lip 08, 2008 3:22 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jedrzej2225 
Mega gaduła

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 1147
Skąd: Purmerend
Wysłany: Wto Lip 08, 2008 8:17 pm   

Wszystko ładnie,ale to CAO zostało sporządzone przez kilka organizacji zrzeszających biura pośrednictwa m,innymi ABU.A np.do ABU należą najlepsze biura.Jest ich zrzeszonych kilkaset.A w Holandii jest ok.10.000 biur pośrednictwa pracy.Polacy niestety w większości pracuja w tych niezrzeszonych (czytaj szemranych) I tu jest problem.Mam nadzieję,ze autorka tematu pracuje w tym lepszym.Jeśli biuro jest członkiem jednej z kilku organizacji które opracowały w ramach zrzeszenia przepisy CAO to raczej staraja się je przestrzegać.W pozostałych przypadkach gdzie biura prowadzą np.Turcy,Polacy Rosjanie czy inni przebierańcy nikt nie patrzy na CAO bo nie jest zobowiązany.Ale na nasze nieszczęście rodacy pracują głównie w tych ostatnich.Pozdrawiam
 
 
Kasia83 
Poczatkujacy

Dołączyła: 22 Cze 2008
Posty: 19
Skąd: Den Haag
Wysłany: Czw Lip 10, 2008 1:23 pm   

Uważam,że mogę się wypowiedzieć w tej kwestii, gdyż sprawa ta dotyczy mnie również - nie tylko z teorii ale z PRAKTYKI. Również jestem w ciąży.Od momentu przyjazdu do Holandii pracowałam cały czas na kontrakcie (początkowo pozwoleniu o pracę) u jednego pracodawcy i co ... W momencie kiedy okazało się,że jestem w ciąży i nie jestem zdolna do pracy, gdyż ciąża była mnoga i jeden płód był słabszy , co w konsekwencji doprowadziło do poronienia wszystko było super. Zarejestrował mnie w UWV - co oznaczało,że mam prawo do ubiegania się o zasiłek po przepracowaniu 1,5 roku a zaraz 14 marca po prostu mnie zwolnił.Dlaczego? Początkowo on powinien mi płacić (przez okres kilku miesięcy), ponieważ na wspomnianej przez którąś z dziewczyn, wizycie u lekarza zakładowego orzekli,że trzeba poczekać,gdyż może mój stan zdrowia ulegnie poprawie i odzyskam zdolność do pracy. Proszę nie licz na nic! Pracodawca mój otrzymał ode mnie dokument stwierdzający poronienie oraz dalszą ciążę.Nic nie pomogło.Datę zwolnienia dopasował do swoich potrzeb i zostałam na lodzie. Zaniedbałam fakt,że mogłam w pierwszym tyg., gdy zostałam zwolniona zarejestrować się w CWI, co upoważniało by mnie po owym zwolnieniu do zasiłku socjalnego - potocznie odpowiednik polskiej "kuroniówki".Jeśli znajdziesz się także w takiej sytuacji, pamiętaj: wypełni w internecie formularz o podpis elektroniczny DigiD na stronie www.werk.nl i wg dalszych wskazówek udaj się do CWI. Może Tobie się uda dostać jakieś centy. Zyczę powodzenia oraz cierpliwości w załatwianiu formalności. A jeszcze jedno: jeżeli jeszcze nie przekazałaś swojemu pracodawcy dokumenty potwierdzającego ciąży, zrób to jak najszybciej.Dokument wydaje Pani położna.

[ Dodano: Czw Lip 10, 2008 1:27 pm ]
Pominęłam jednak fakt dotyczący biura pośrednictwa pracy. Jest to bardzo ważne, gdyż większość biur zastrzega sobie, iż nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ciążę - co łączy się z tym, że nie możesz się o nic ubiegać - zapis taki jest jak najbardziej zgodny z prawem.Pozdrawiam!
_________________
Ko
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group