NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gochna H
Sob Lip 23, 2011 1:17 pm
Jak rozwiązać taka sprawę????
Autor Wiadomość
ewka
Gaduła


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 171
Skąd: amsterdam
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 2:54 pm   Jak rozwiązać taka sprawę????

Witam. Mam pytanie, może ktos będzie umiał udzielić mi odpowiedzi. Znajomy był w Holandii 5 lat temu na wkacjach i miał operacje "ratowania życia" . Ubezpieczony był w polskim zusie, nie miał ubezpieczenia na pobyt zagranicą. Polski Zus nie zgodził się pokryc połowy kosztów leczenia, wiec za całość operacji i leczenia kosztami obciążono mojego znajomego. Rachunki przychodziły do niego przez dwa lata, potem dali spokój. Teraz znajomy chce sie wybrac do pracy w Holandii i boi sie gdziekolwiek zarejestrowac, ponieważ z tego co słyszał ten dług ( bagatelka- kilkanaście tysięcy euro) będzie musiał uregulować. Jak to jest faktycznie, gdzie można sie udać tu, w Holandii, żeby dowiedzieć się jak wygladają takie sprawy? Może istnieje jakiś okres po którym takie długi ulegają przedawnieniu. Juśli wiecie, proszę piszcie.
 
 
mojaholandia
Gaduła


Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 103
Skąd: Bergen op Zoom
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 4:52 pm   

Z tego co mi znajomy powiedzial, to jesli panstwo wisi ci kase, to ich dlugi ulegaja przedawnieniu.
A jesli ty wisisz kase, to nigdy.
Ale on nie jest specjalista i moze sie myli...
Oby...
_________________
<b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b>
 
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 5:49 pm   

hmm... trudno powiedziec... jesli listow juz nie przysylaja to pewnie sie poddali... raczej nie powinnien miec problemow... ale... jesli ktos przez przypadek dojdzie do tego... to moze miec problemy...

gdyby chodzilo o mnie... to zadzwonilabym do instytucji z ktorej przychodzili listy... i umowila sie na splate rachunku w ratach...
 
 
Duuvelke 
Mega gaduła


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 25 Paź 2006
Posty: 3713
Skąd: 's-Gravenhage
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 5:50 pm   

aha... chcialam dodac... ze ta kwota nie ulega przedawnieniu...
 
 
pawel1979 
Mega gaduła

Wiek: 45
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 1346
Skąd: NL
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 7:43 pm   

znajomy mial sytuacje ze wisial kase dla panstwa za deportacje i po jakims czasie zameldowal sie w holandii(minelo ponad 5 lat) odrazu dostal list z poleceniem zaplaty

wiec niech lepiej twoj znajomy unika holandii bo napewno mu tego niepodaruja chyba ze chce im zaplacic :wink:
 
 
janosik 
PRZYJACIEL FORUM


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 759
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 9:08 pm   

Dokladnie tak jest.To sobie lezakuje i czeka na odpowiedni moment (najczesciej sami klienci sie o to prosza).Rowniez mialem zaleglosci (mandaty), zostalem okradziony a nastepnie poszedlem na policje.Pierwsze co musialem zrobic to uregulowac naleznosci, bo w przeciwnym wypadku kilka dni "urlopu" :wink:
Radzilbym rowniez unikac Holandii a jezeli juz to postepowac zgodnie z wskazowkami Duuvelke.Mozna rowniez nigdzie sie nie rejestrowac i pracowac "na czarno".
_________________
IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING - GEN.PATTON

www.polstore.nl - strona poświęcona wspaniałej rasie jaką jest Długowłosy Owczarek Niemiecki
 
 
mojaholandia
Gaduła


Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 103
Skąd: Bergen op Zoom
Wysłany: Pią Mar 30, 2007 11:19 pm   

Duuvelke napisał/a:
aha... chcialam dodac... ze ta kwota nie ulega przedawnieniu...


No wlasnie... to moj znajomy mial racje....
_________________
<b>Pozdrawiam serdecznie
Monika herbu przypalony racuszek
czyli belferka z Bergen op Zoom
</b>
 
 
 
Anna Lucka
Gaduła


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 154
Skąd: Haga
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 4:25 pm   

Janosik czy uwazalas swoja sytuacje za dziwna?
Odnosze wrazenie, ze ten znajomy pechowiec postrzega kwote, ktora mial zaplacic jak jakas kare??! A przeciez Ci lekarze tak jak pisze ewka uratowali mu zycie?!?!
Na jego miejscu ciezko bym pracowala aby najpierw splacic ten dlug!!!!
_________________
szczesliwym byc - tego trzeba sie nauczyc (eurypides)
Ostatnio zmieniony przez Anna Lucka Nie Kwi 01, 2007 5:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ewka
Gaduła


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 171
Skąd: amsterdam
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 4:59 pm   

no to chyba bedzie musial zapłacić, albo unikac Holandii.
 
 
Agnieszka*
Poczatkujacy

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 40
Skąd: Rotterdam
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 1:57 pm   

To ze przestali przysylac rachunki nie znaczy nic. A wlasciwie moze znaczyc ze przekazali sprawe dalej, np do Polski, zeby ta zajela sie sciagnieciem dlugu. Swoja droga...w tym co napisala Anna jest racja, przeciez nikt go nie oszukal...uratowali mu zycie.
 
 
Magda W 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomogła: 3 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 09 Lut 2007
Posty: 553
Skąd: Zoetermeer / Gdynia
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 9:23 am   

Uwazam ze twoj znajomy i tak powinien przyjechac do pracy w Holandii ,przeciez splata dlugu i tak go nie ominie a mysle ze mozna przeciez splacic dlug na raty a i tak bedzie mu sie oplacalo tu pracowac bo predzej czy pozniej i tak bedzie musial to zaplacic .Pozdrawiam
_________________
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
 
 
wercik1989 
Poczatkujacy
w.e.r.a

Dołączyła: 31 Paź 2010
Posty: 1
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 12:04 pm   

Witam,mam taki problem,wstawilam na niedziele ogloszenie ze moj brat z kolega szukaja pracy w holandii,podalam ich nr tel i na drugi dzien zadzwonil do nich jakis z holandii posrednik ze ma dla nich prace jako pomoc budowlana .wzial ich dane ,i takze za 2 dni mieli wyjazd wszystko bylo pieknie ,wiec nagrali sobie busa obkupili sie ,cieszyli sie ze jada zarobic na zycie bo byli bez pracy w polsce i wydali ostatnie pieniadze nadodatek zapozyczyli sie na wyjazd,nastepnie dotarli juz do holandii na adres ktory podal im posrednik czyli w rotterdamie w samym centrum,przewoznicy zostawili ich tam ,bo juz posrednik i jego kolega czeklali juz tam na mojego brata z kolega i przywitali ich i powiedzieli zeby wniesli torby i wszystko do auta posrednika i zeby wsiedli bo pojada do biora po ciuchy robocze i buty i podpisac formalnosci,wiec pojechali i posrednik juz podjechal niby pod to bioro i powiedzial do nich macie 20 euro i kupcie sobie doladowania do lebary i jeszcze powiedzieli do brata ze ida kupic sobie cos do jedzenia i czy oni tez chca ale oni powiedzieli ze nie bo chca szybko zalatwic sprawy i juZ UDAC SIE NA KWATERE,a posrednik powiedzial to poczekajcie na nas my pojdziemy po pizze a wy idzcie tu do pobliskiego sklepu po te doladowania wiec brat z kolega poszli ,po chwili wracaja do samochodu ,a ani samochodu ani posrednika ani ich rzeczy nie bylo ,przestraszeni i spanikowani nie wiedzieli co sie dzieje sami w wielkim miescie na obcej ulicy sami murzyni bo dzielnica murzynska nie wiedzieli co robic ,dzwonili do posrednika a on nie odbieral ani nic ,zalamali sie chlopacy ,bo okradli ich zabrali im wszystko co mieli (gry,kamere ,aparaty cyfrowe,ciuchy,jedzenie wszystko co mieli ):(i zostawili na pastwe losu ,po chwili dzwoni przewoznik i ciagle ich zwodzi ze maja isc tam i tu i nie przyjechal ,najgorsze ze nie maja do tego posrednika zadnych namiarow bo nie podal im tylko numer holenderski i imie Michał co oni maja zrobic ,sa juz w polsce naszczescie bo udalo sie ze rodzina jest w holandii ale stracili wszystko co mieli ,wrocili do polski z tym co mieli na sobie i zalamani i zniecheceni do zycia ,bo jadac z nadzieja na lepsze zycie ,wrocili jeszcze w gorszym stanie psychicznym:(czy mial ktos podobna sytuacje ,jak tak to napiszcie trzeba cos zrobic z tym bo beda dalej tak oszukiwac ludzi ,a moze komus cos gorszego stac sie ,prosze odezwijcie sie i doradzcie co maja zrobic:(to moj adres e-mail;[email protected]



niepotrzebnie spamujesz forum i ShoutBox jednym tematem ,to co w tym watku umiescilas w zupelnosci wystarczy
_________________
;0
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Sob Lip 23, 2011 1:37 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
jagodka 
Gaduła nad gadułami :-)
zona udomowiona


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 601
Skąd: HAGA
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 2:59 pm   

wercik a jak chcesz ta sprawe rozwiazac?

zostali oszukani, latwe pieniadze dla tego posrednika bo twoj brat i kolaga naiwni sa. przeciez nawet po 4 godz wspolnej podrozy w pociagu w jednym przedziale nie pojdziesz do wc zostawiajac swoje drogie rzeczy w przedziale ale zabierasz ze soba.

nic nie mozna zrobic tylko szybko znalesc prace w polsce aby mogl splacic zaciagniete dlugi na ten wyjazd



ten post to nic wiecej jak kolejne ostrzezenie dla tych mieszkajacych w polsce liczacy ze ogloszenia i oferty pracy sa prawdziwe. latwe pieniadze dla zlodzieja, zero kosztow sam zysk....
 
 
bejupi 
Gaduła nad gadułami :-)

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 670
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 6:53 pm   

zle ze nie poszli na policje wtedy... teraz tez moga to zglosic przeciez komorke mozna za pomaca triangulacji namierzyc gosci latwo zlapac
 
 
m4rcin 
MODERATOR

Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 4159
Wysłany: Nie Lip 24, 2011 12:33 pm   

za duzo amerykanskich filmow ;)
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili ;)

"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym?
Bill Machrone, 1991-09-24
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group