pilne!!!!!! co myslicie ??? |
Autor |
Wiadomość |
AnnaW
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 22 Paź 2006 Posty: 551 Skąd: Delft
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 6:32 pm
|
|
|
Dzieki za mile slowa
Fajny jestes |
|
|
|
|
Tommy
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 67 Skąd: Gorinchem
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 10:48 pm
|
|
|
Ty mi tu nie dziekuj tylko dzialaj dziewczyno. :] |
|
|
|
|
Pola
Poczatkujacy
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 49
|
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 10:00 pm
|
|
|
Ja bym w takiej sytuacji chciala zaplate, zeby w przyszlosci uniknac nieprzyjemnych sytuacji. Jesli nie wezmiesz kasy, to w ten sposob dasz kobiecie do zrozumienia, ze w przyszlosci moze liczyc na darmowa nianke, bo co to jest dla Ciebie przespac sie u niej, a _przy_ okazji_ dzieciaki wykapac i polozyc spac. Skoro sie zapytala, to rzuc jakas kwota (nie mam tylko pojecia jaka). Przeciez to nie wolontariat i nie daj sie wykorzystywac. Powodzenia! |
|
|
|
|
elizanowak1
Dołączyła: 12 Kwi 2007 Posty: 0 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 5:49 pm
|
|
|
ty dziewczyno sie pozdanie zastanow nad tym he fantem? tym co robisz he bo kasa to nie wyszystko tak jak ci pisza inni |
|
|
|
|
Anna Lucka
Gaduła

Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 154 Skąd: Haga
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 1:43 pm
|
|
|
nie samym chlebem czlowiek zyje |
_________________ szczesliwym byc - tego trzeba sie nauczyc (eurypides) |
|
|
|
|
Tommy
Nieśmiały użytkownik

Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 67 Skąd: Gorinchem
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 5:46 pm
|
|
|
A tak wogole to ciekawe jak sie sprawy mają
Ania cos nie pisze ostatnio :] |
|
|
|
|
MARDOFEL
Poczatkujacy
Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 4 Skąd: wies,Lodzkie, Polska
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 10:45 am
|
|
|
znalazlem ten watek bo szukalem o spaniu i bezsennosci.
Ale jestem zaciekawiony. Czy nadal pracujesz dla tej kobiety?
Poprosze opowiedz co sie przez ten prawie rok zdazylo z tym spaniem. Zwlaszcza czy jak spalas tam to sie gorzej czulas czy cos, bo widac ze nie same pieniadze i pytanie sie o zaplate w tym gralo role ale tak jakby ten dom..... straszyl. Wiem ze to moze brzmiec absurdalne dla niektorych ale interesujacy watek i chyba cos jest w tym , i jezeli ta kobieta sie boi spac sama, opowiedz czy to napewno jej chodzilo o SPANIE , czy moze poprostu chciala Cie tam w razie czego dla dzieci bardziej a nie ze ona nie moze SPac?
Poprosze odpisz jak sie to skonczylo, a jak nie to jak dalej ci tam sie wiedzie i tej kobiecie. |
|
|
|
|
AnnaW
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 22 Paź 2006 Posty: 551 Skąd: Delft
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 6:09 pm
|
|
|
Oj, nie widzialam ze tutaj az tyle napisaliscie. Nie spalaam jednak wtedy u tej mojej znajomej, jakos tak wyszlo ze jednak jej maz wrocil na noc do domu.
Po zatym juz dla niej nie pracuje, zaczelam prace w swoim zawodzie, a ze pracuje full time skonczylam juz wszystkie babysittingi. Tommy...widze za pytasz czemu tak juz czesto nie pisze...no wlasnie pracuje i pracuje, przychodze do domu codziennie po 18 i nie moge siedziec juz na kompie bo caly dzien w pracy jestem przy kompie...
Wracajac do tematu....Wciaz z ta moja znajoma mam telefoniczny kontakt. Kiedy znalazlam prace i musialam zrezygnowac z babysittingow, zaprosila mnie i mojego meza do teatru na chinskie przedstawienie "Shen Yun" (tak przy okazji: wspaniala sztuka chinska), miala byc ona, jej ciagle zapracowany maz oraz dwie starsze corki....ale oczywiscie maz zapomnial ze ma byc w ten weekend w Szwecji w sprawach zawodowych....i taki jest ten jej maz..wychodzi z domu o 5 rano i wraca okolo polnocy albo nie wraca bo jest w podrozy, dom maja ta wielki, polaczony z dwoch domow....dlatego ona sie boi tam sama spac, bo zawsze jest sama. Jest to bardzo towarzyska kobieta, lubi rozmawiac w przeciwienstwie do swojego meza. Kiedy dla niej pracowalam zagadywala mnie na smierc ale tez byla zawsze szczera i mowila nie raz ze jest po prostu samotna i stad wziela sie jej depresja, przechodzila przez nia przez kilka miesiecy i od tamtej pory nigdy nie mogla spac sama wiedzac ze nikogo oprocz dzieci nie ma w domu...
dlatego jak ktos wczesniej napisal...nie zawsze o pieniadze chodzi bo ona ma wszystko, dom, pieniadze, milosc zapracowanego meza, a tak naprawde jest szamotna i nieszczesliwa...
naszczescie juz tam nie pracuje oi skonczyly sie moje dylematy, bo nigdy nie jest zdrowa zbyt zazyla przyjaz z kims dla kogos pracujesz..
niedlugo wybieramy sie z ta wlasnie z moja znajoma i z jej mezem do restauracji na obiad, teraz juz tylko jako przyjaciele, wydaje mi sie ze znowu skonczymy we trojke, ja, moj maz i ona, maz jej pewnie zapomni ze mial byc wlasnie w Chinach |
Ostatnio zmieniony przez AnnaW Sob Mar 22, 2008 6:10 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|