[martuska]

Ja mam bardzo duzy problem ze swoim lekarzem.Bylam 4 dni chora..goraczka, bole miesni i stawow, bol gardla taki ze nie moglam nic jesc i zadzwonilam do lekarza opowiezialam mu o moich objawach a on zwyczajnie powiedzial mi ze to grypa i nic nie nie zaradzi.jedyne jego slowa byly ``aspiryna``.po 5 dniach moj glos sie tak zmieil ze woglole prawie mowic nie moge i bylam na powtornej wizycie.Lekarz wyczanjnie powiedzial ze to wirus i kazal mi aspiryne na gardlo lykac.Opowiedzialam mu tez o sowich problemach z nerkami to stwerdzil ze za duzo spozywam napoi. Czy wszyscy holenderscy lekarza sa tacy??Jak znalezc normalnego lekarza krory bez problemu skieruje cie na badania itd...

[Witch01]

Martuska nie wszyscy ale wiekszosc.Ja wreszcie mam normalnego,ale poprzednia lekarka zawsze stwierdzala u mnie grype czyli samo przejdzie,jakby nie bylo innych chorob - zapalenia gardla,migdalow,oskrzeli.Kiedy mialam zapalenie zatok kazala mi robic inchalacje a to g... pomagalo.Moze masz jakis znajomych zeby popytac,zrobic wywiad na temat lekarzy?

[agnieszka1]

Witam,

Ja ze swojego doświadczenia widzę to mniej więcej tak - lekarze rodzinni w większości leczą wszystkie choroby paracetamolem. Jak się już dostaniesz do specjalisty, możesz liczyć na gruntowne przebadanie i diagnozę. Czekałam na wizytę u alergologa 8 miesięcy, ale było warto. Niestety nie trafiłam jeszcze na sensownego lekarza rodzinnego, chociaż byłam u kilku, znajomi też mają podobne odczucia. W Polsce nie są może lekarze same alfy i omegi, ale można liczyć na receptę z lekami i bardziej szczegółowe zalecenia, niż tylko że samo przejdzie.
Aga

[baileys]

a znacie przyslowie leczone przeziebienie trawa 7 dni nie leczone tydzien ??
Polscy lekaze sie podniecaja by wypisac recepte tu oszczedzaja czyjs zoladek.

[Witch01]

[jedrzej2225]

Popieram Witch1 ja mam podobne doswiadczenia.Nawet przyrzekłem sobie że w razie następnej choroby jadę do Polski do normalnego lekarza.

[RobKAM]

[baileys]

Kazdy wie o co chodzi czy moze sie musismy wszyscy za slowoka lapac a moze lepiej za literki bedziemy sie lapac ???A moze jeszcze trzeba tobie bardziej sie rozdrobnic ?
W poprzednim poscie mi chodzilo o mysl siedzaca glebiej.
Co kraj to obyczaj .

[mariola 784]

Na niedzieli znalazlam informacje o dwoch polskich lekarzach w holandii czy ktos juz kozystal kiedys z ich porad????

[oliwek]

[Witch01]

[lena930]

alejesli jest to tylko grypa czy przeziebienie to ja nawet nie odwiedzam lekarzy bo mam sprawdzone sposoby domowe a moj znajomy lekarz zawsze powiada ze grype trzeba wylerzec a przeziebienie zwalczac kolosalnymi dawkami witaminy c wiec tak robie z soba i dziecmi i od kilku lat nam naprawde pomaga,owszem na poczatku nie bylo to proste bo mlodszy syn przez kilka lat bral antybiotyki i organizm byl za leniwy do walki ale dzisiaj juz nie mamy tego problemu . A tak szczerze mowiac odkad odstawilismy antybiotyki to i chorobsko sie nie czepia nas Wiem ze sa sytuacje kiedy trzeba pojsc do lekarza i wtedy tez dreptam ale tu jeszcze nie korzystalam z porad lekarskich i mam nadzieje ze zostanie tak Zycze wszystkim zdrowka

[RobKAM]

Zalezy czy choroba ma podloze wirusowe czy bakteryjne.Wirusa mozna jakos samemu zwalczyc ale bakterie raczej nie i w tym wypadku powinno sie przepisywac antybiotyk.WPolsce czesto i na bakterie i na wirusa daja antybiotyk.
Ja ostatnio z naszym mlodszym synem mialam przejscia chorobowe,ktorych naprawde nie zycze nikomu.Traf chcial,ze akurat pojechalismy do Polski i chyba dobrze,bo wyladowalismy na pogotowiu i dopiero tam uzyskalismy pomoc.Meczyl sie 4 tyg. w Nl a lekarz kazal jesc lody i paracetamol.Dla mnie takie podejscie jest po prostu nieludzkie.W Polsce na 3 dzien po podaniu antybiotyku byla wieeeelka poprawa.Schudl 2 kilo i wygladal jak wlasny cien.Po powrocie 3 tyg w zlobku i znow to samo bylo.Wizyta u lekarza rodzinnego i zle dobrany antybiotyk,ktory zalagodzil zapalenie ale nie wyleczyl.Kolejna wizyta i tym razem lek dobrze dobrany.Teraz siedzi w domu,bo chodzenie tydzien do zlobka i potem ciezkie chorowanie jest bez sensu.Oby tak dalej,bo nawet kataru nie ma a codziennie po 2-3 godzinki lata po dworzu juz od samego rana a wiadomo jak jest rano teraz "cieplutko".Pozdrawiam.

[lena930]

RobKam ale wlasnie tak jest ze bakterie trzeba antybiotykiem ubic ale czesciej jednak zdarza sie wirusik niz bakteria. Zdrowka synkowi zycze tak wlasnie jest ze zlobkami i wierz mi nie tylko w Holandii w Polsce tez tak jest,moj syn chodzil do zlobka i wiecznie chory ale jak juz poszedl do przedszkola to i choroby sie skonczyly wiec albo dzieci wyrastaja a katarkow /sama w to watpie/albo poprostu chorych dzieci tam nie oddaja

[RobKAM]