Pol zartem pol serio: Boerenkool |
Autor |
Wiadomość |
Witch01
Mega gaduła Witch

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 1196
|
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 11:57 pm
|
|
|
Ja uwielbiam hutspot,z tym ze nie gotuje wszystkiego w jednym garze.Ziemniaki sa wtedy takie mokre od cebuli.Ziemniaki gotuje w jednym garze a marchew i cebule w drugim. |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera

Pomogła: 8 razy Wiek: 53 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 11:59 pm
|
|
|
Jasne ze można kupić, mój małżonek to nawet już bigos robił z holenderskiej kiełbasy i kiszonej kapusty - wszystko kupione w Lidlu |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 9:43 am
|
|
|
ALICE napisał/a: | No to fajnie!Nie dość,że dobrze nie wygląda, to jeszcze i nie smakuje.Ciekawe co ja tam będę jadła. |
Z tego, co ja sie orientuje i co mi Holendrzy mowili, to nie ma zbyt wiele tradycyjnych dan rodzimie holenderskich (a moze trafilam na kosmopolitow) ... W kazdym razie popularne jest to, co nie-holenderskie (przy walorach smakowych np. Boerenkool nie ma sie co dziwic - mowie tu o Boerenkool bez polskich dodatkow typu dobre miesko, ktore z pewnoscia i ja sama bym dodala by to danie uczynic zjadliwym )... W kazdym razie zauwazylam, ze Holendrzy gustuja raczej w daniach ze swoich bylych kolonii plus dania od sasiadow i to co jest faktycznie modne. Tak wiec w menu jest cos z Surinamu (chociazby Roti), cos z kuchni indyjskiej, cos tajskiego, wloskie spaghetti (robione na rozne sposoby), oczywsicie marokanskie Tajine (w kazdym domu chyba jest to naczynie do robienia - co wyglada jak komin albo wulkan )
No i przygotuj sie na flif-flafjes (cos takiego mi moj Holender powiedzial nie wiem czy dobrze zapisalam) - na jedzenie "zakaskowe" typu: "malo + dekoracyjnie + snobistycznie" - Tosciki z pasztecikiem na jednego gryza, oliwki z jakims serem w srodku, kawalek mieska itp. Moze gdzie indziej jest inaczej, ale w mojej okolicy tak jedza (mowie o typowych Holendrach, a nie o rodzinach pol-holenderskich pol-polskich, bo z reguly polska reka czyni z jedzeniem cuda). |
_________________ Nell |
|
|
|
|
malgosia
Super gaduła
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 296
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 9:51 am
|
|
|
wiecie, kiedy urodzila sie moja starsza corka mialam pomoc z kraamzorg, starsza pania indonezyjke, tak dobrze jak przez ten tydzien, kiedy nam gotowala, nigdy potem juz w Holandii nie jadlam u nikogo .owszem moze to kwestia smaku, bo jarmuz jest bardzo zdrowy . probowalam potem sama robic te dania, niestety wychodzila prymitywna podroba, tombak zamiast zlota, no niestety nie to. Kiedy corka miala 4 lata spedzilismy wakacje na Bali. Niebo w gebie, kulinarna rozkosz i nostalgiczny powrot do 10 ciu dni pobytu mojej pani z kraamzorg.
to taka dygresja na temat kuchni, przyzwyczajen i umiejetnosci.
sciskam mocno wszystkie gotujace panie, bo zaden pan nie podjal tematu
malgosia |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 9:56 am
|
|
|
Hutspot: wg legendy Holendrzy gotowali resztki ziemniakow pozostawione przez hiszpanskich zolniezy podczas oblezenia Leiden w 1574 roku. (legenda jak sie patrzy mozna tradycje podtrzymywac )
[ Dodano: Sro Kwi 23, 2008 9:58 am ]
malgosia napisał/a: | owszem moze to kwestia smaku, bo jarmuz jest bardzo zdrowy . |
Oczywiscie, i nadaje sie pieknie do dekoracji takze. Z tym, ze przydalo by sie typowe boerenkool troszke przyprawic poniewaz jak zauwazylam, Holendrzy raczej stronia od tego, nie solili nawet ani troche ziemniakow. Troche to jalowe w ich wykonaniu |
_________________ Nell |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera

Pomogła: 8 razy Wiek: 53 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 11:31 am
|
|
|
Nelly, jałowe to mało powiedziane. Mój małżonek przyzwyczajony jest do raczej mocno doprawionego jedzenia, a i ja przyprawiam bez umiaru. Ale tu jakoś te przyprawy wydają sie mało wyraziste. Jeszcze nie udało mi się przesolić ziemniaków (mała zawartość soli w soli ) no i ocet ma tutaj mniej procent niż w Polsce dlatego ogórki wychodzą mało kiszone.
A może to tylko ja mam takie odczucia i wszystko jest O.K.? |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
Witch01
Mega gaduła Witch

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 1196
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 11:34 am
|
|
|
Moj boerenkool jest pyszny
Ostatnio po raz pierwszy robilam surinamskie roti,bo tak mi sie zachcialo jakiejs odmiany.Nawet nawet
Chili concarne - meksykanska potrawa - tez robilam ostatnio.Wyszla taka ilosc, myslalam ze popakuje do zamrazalnika.W jeden dzien gar byl pusty |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera

Pomogła: 8 razy Wiek: 53 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 11:43 am
|
|
|
Dziewczyny, a może byście zapodały przepis na te pyszności o których piszecie? My chętnie wypróbujemy nowości ale mamy problemy z holenderskojęzycznymi recepturami i dlatego prosilibyśmy o polskojęzyczne odpowiedniki .
Myślę że wiele osób na tym forum skorzystalo by z takich przepisów.
Pozdrawiam |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
Witch01
Mega gaduła Witch

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 1196
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 12:23 pm
|
|
|
Hera chetnie,tylko troche trudno z glowy(nie pamietam proporcji)
Chili concarne - potrzebny mix Knoora.Do tego - mielone smazysz luzno na patelni,dodajesz pokrojona w kostke papryke,potem pod koniec dajesz czerwona fasole z puszki(wyplukana w zimnej wodzie).Sa rozne kombinacje,ja daje jeszcze puszeczke kukurydzy i ananasa w kostke.Dolewasz wody i mieszasz z mixem Knora.Serwuje sie z ryzem.
A Roti - tez mix Knora(przyprawy plus placki kukurydziane)smazysz pokrojona w kostke piers kurczaka,potem fasolke zielona mrozona(swieza podgotowac przed smazeniem)
osobno usmazyc krieltjes (male wyluskane kartofelki,no nie wiem czy dobrze tlumacze )Przygrzewasz placki w mikrofali lub piecyku,do kazdego nakladasz mielone z fasolka(z przyprawa knora)i kartofelki,nastepnie zawijasz a raczej skladasz w pol.
Roti bede robic teraz sama,bez przyprawy Knora W tej paczuszcze jest 5 placuszkow i musze cala paczke dokupic ,zeby dodac 1go lub 2.Juz kupilam przyprawy - massala(kerrie),djintan(mielony kminek,chili,bialy pieprz. |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera

Pomogła: 8 razy Wiek: 53 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 12:46 pm
|
|
|
Hej, a to ma być jakiś konkretny mix Knorra? Pamiętam że w Polsce są różne np do mielonego do kurczaka. Poradź jaki kupić najlepiej, bo ja jestem taka "kucharka" ze pierwszy raz muszę mieć przepis dokładny. Mogę poczekać nawet na dokładne proporcje.
Z góry dziękuję i pozdrawiam |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 2:08 pm
|
|
|
Hera napisał/a: | Hej, a to ma być jakiś konkretny mix Knorra? Pamiętam że w Polsce są różne np do mielonego do kurczaka. Poradź jaki kupić najlepiej, bo ja jestem taka "kucharka" ze pierwszy raz muszę mieć przepis dokładny. Mogę poczekać nawet na dokładne proporcje.
Z góry dziękuję i pozdrawiam |
Ten mix Knorra jest specjalnie do roti. To jest w duzym pudelku, nie w paczce. dostaniesz to w wiekszosci albert heijnow tutaj. Biale pudelko z czerwonym pasem do gory. napisze wiecej pozniej bo teraz wlasnie po zakupy biegne |
_________________ Nell |
|
|
|
|
Witch01
Mega gaduła Witch

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 14 Mar 2008 Posty: 1196
|
Wysłany: Śro Kwi 23, 2008 3:34 pm
|
|
|
W kazdym supermarkecie mozna kupic mix Knora .Tak jak pisze Nelly w paczce - pisze
mix knor Roti
a Chili con carne w torebce.
Ja nigdy nie trzymam sie proporcji,ktore sa podane na opakowaniu.Zazwyczaj daje wiecej miesa,i zamiast np.350 g daje 500g. |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 2:32 pm
|
|
|
Witch01 napisał/a: | W kazdym supermarkecie mozna kupic mix Knora .Tak jak pisze Nelly w paczce - pisze
mix knor Roti
a Chili con carne w torebce.
Ja nigdy nie trzymam sie proporcji,ktore sa podane na opakowaniu.Zazwyczaj daje wiecej miesa,i zamiast np.350 g daje 500g. |
Ja to samo - na paczkach z reguly jest podane, ze zawartosc i przepis jest na 2-3 osoby (o ile pamietam), no ale zawsze nawet dla dwoch osob dodaje wiecej miesa - tak jak Witch. W przypadku Roti z reguly daje wiecej fasolki bo oboje lubimy...
Opakowanie od Roti Knorr'a:
Polecam jeszcze Kip Madras (jesli ktos lub posmaczek curry) - danie dobre jest gdy sie doda pokrojone w kostke jablko, my czasem dosmazamy plasterki banana (paradoksalnie - pasuja smakowo do calosci) :
 |
_________________ Nell |
|
|
|
|
moniq
Poczatkujacy
Dołączyła: 16 Paź 2007 Posty: 36 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 9:59 pm
|
|
|
Do boerenkool proponuje dodac sol, pieprz i musztarde(czasem dodaje tez smazona cebulke, i czosnek), to wszystko polane jus met pittige kruiden, no i oczywiscie do tego kielbaska dokladnie ta, ktora widac na zalaczonym obrazku. Jest naprawde smaczne, a przede wszystkim zdrowe |
|
|
|
|
zieleniuszka
Poczatkujacy
Dołączył: 30 Maj 2007 Posty: 8 Skąd: Nord Holland
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 9:48 pm a gdzie kupic jarmuz.??
|
|
|
witam wszystkie panie, a prosze o odpowiedz gdzie kupic jarmuz.?
/..(moze gdzies w amsterdamie)bo u mnie w Hoorn byl tylko mrozony i to w jednym markecie (Hilal duzo orientalnego jedzienia i swiezch warzyw,polecam jak ktos mieszka) ale jakos nie natknelem sie na targ z warzywami,albo nie wiem gdzie go kupic |
|
|
|
|
|