[Hera]

A to dobre:

[rohan]

dobre ?

wlasnie przykre, ze czesc osob pracuje ponizej swoich kwalifikacji

[aknairam]

Mariusz 2 Po pierwsze to jak juz piszesz to skup sie na tym , nie spiesz sie i przeczytaj co napisałes . Przez taka pisownie ,ktos moze bardzo żle ocenic Twoja osobe .
(chyba wiesz o co mi chodzi )
Po drugie to takie koszty wyszukałes !! Trzeba zacząc skromnie zeby stanac na nogi, a nie od razu Krakow.......,, Nie bedzie wisiał na telefonie ,bo nie bedzie miał czasu , musi szukac pracy ( jedno zaoszczedzone) Nie musi miec extra mieszkania ,na poczatek wystarczy pokoj za m/w 400e (drugie zaoszczedz...) Na jedzenie na tydzien 150e !? zje za 70 i uwierz mi nie bedzie głodny ! ( zaoszczedzi po raz trzy )
Powtarzam wciąz to samo i kazdemu ! Nie jest łatwo ale nie niemozliwe !

[Hera]

[Microfast]

okolice hagi, eindhoven, rotterdam tam polecam najbardziej sie teraz wybrać (najwiecej pracy tam jest)

[wredna_rudzinka]

Na ten temat mogę powiedzieć tyle : nie zniechęcajcie chłopaka.
Pojechałam z chłopakiem rok temu w okolice Enschede. Mieliśmy jedynie 300 euro w kieszeni. Z góry załozyliśmy że nie będziemy szukać mieszkania tylko wbijemy sie na pole namiotowe. Nadmieniam że pojechaliśmy w ciemno. Udało nam się załatwić Sofi i nr konta w banku. Pracy też długo nie szukaliśmy (co jak się okazało było cudem w tym regionie) i udało nam się zachaczyć w fabryce Timberland. Udało nam się z czasem znaleźć pokój do wynajęcia u Polaka(nigdy, ale to NIGDY nie wynajmujcie czegokolwiek od rodaka!!!! zostaniecie oszukani!!!) niestety praca w fabryce dobiegła końca bo nie było więcej zamówień i postanowiliśmy przenieść się w inny rejon Holandii. Niestety, ale to prawda że bez pracy w mieście w którym chcecie żyć nie znajdziecie mieszkania. nikt nie wynajmie mieszkania czy pokoju bezrobotnemu!!!
Co do samego życia w tym kraju... najlepsze i najtańsze produkty moim zdaniem dostaniecie w Albert Hein-ie. Osobiście wydawałam na siebie ok 20 euro tygodniowo.. więc wyżywienie nie jest drogie.
W przyszłym tygodniu wybieram się pod namiot do Amsterdamu mam nadzieję że sie wszystko uda:) a i prace bez problemu tam znajdę

[filip1500]

"najlepsze i najtańsze produkty moim zdaniem dostaniecie w Albert Hein-ie."chyba najdrozsze produkty i ten drugi wpis ze 20 euro na tydz????hahaha to co ty jesz????chleb kosztuje 1 euro,najtansza wedlinka 60 centow jesz tylko to ,to moze ale do zycia potrzeba nabiału,miesa,warzyw.Jak chcesz tanio to do lidla czy aldi a na pewno nie do Alberta

[bejupi]

to pewnie w pare tygodni schudlas 50kg jak sie za 20e zywilas na tydzien

[Gochna H]

filip1500,

wbrew obiegowej opinii sa w AH tez tanie produkty, czasem nawet tansze niz w ALDI czy lidlu ,
wystarczy kupowac wszystkie produkty Euro Shopper

http://www.ah.nl/euroshopper

ale za 20 euro na tydzien ...? moze jakis suchy prowiant, makarony ,ryz, zupki w proszku?

[filip1500]

jak dla mnie szok!!!!a potem sie dziwia ludzie ze choruja.Na jedzeniu sie nie oszczedza,tym bardziej pracujac fizycznie

[wredna_rudzinka]

Oj ludzie ludzie.... jak zalezy wam na luksusach to powodzenia. Fakt schudłam i jestem dumna z tego powodu... choć to dodatek a raczej prezent od życia w Holandii:D a co jadłam za te 20 E? :
- warzywa
- owoce
- nabiał
- płatki
- chlebek ryżowy
więc nie mówcie że w AH jest tak kosmicznie drogo...
co do lidla i aldika... to dziękuję za tą jakość jaką tam mają
poza tym dziennie do pracy(w obie strony) jezdziłam roweram ponad 40km. Oj zaraz ktoś będzie mi mówił że jestem nienormalna. Do pracy? rowerem? i pół roku pod namiotem?? straszne... ale przynajmniej nie jechałam przez te wszystkie agencje z PL które wyzyskują i dają zakwaterowanie w nieludzkich warunkach wraz z jakimś marginesem społecznym.
Tak wole być pod namiotem i mieć spokój i na spokojnie sie dorabiać, niż oczekiwać nie wiadomo czego i na gwałt szukać mieszkań i pokoi(zresztą to już odpada)a i jeszcze kupić samochód bo rower uwłacza mojej godności i każdego polaka jadącego za granicę.
dajcie mi takie same rady jak Polonia w Timberlandzie... musisz jechać do Niemiec i tam szukać chaty, no i oczywiście auto bo bez tego ani rusz. Pytanie: czy taniej mnie wyjdzie życie w Holandii, czy może wyjazd do Niemiec, godziny w korkach, nie daj boże zepsute auto, PALIWO!! i kilka innych czynników. Powodzenia z takim myśleniem!
A jak namiot mi sie znudzi to kupie sobie przyczepę i będzę mniej płacić za nią płacić niż wy za swoje luksusy i turasem za ścianą POWODZENIA POLACZKI!!!

[filip1500]

same jabłka kosztuja ok.2 euro za 1,5 kilo to napewno sie najadłas owoców warzyw i nabiału za te 20 euro.Kłam dalej,powodzenia

[ Dodano: Nie Cze 10, 2012 3:40 pm ]
mieso na promocji ok.5 euro za kilo,cukier,kawa,herbata,pasta do zebow,proszek do prania.Wyzywaj od polaczkow dalej kłamczucho

[wredna_rudzinka]

Nie wierz, nie musisz. Nie jestem od tego by cie przekonywać

[ Dodano: Nie Cze 10, 2012 3:47 pm ]

Cytat:

mieso na promocji ok.5 euro za kilo,cukier,kawa,herbata,pasta do zebow,proszek do prania.Wyzywaj od polaczkow dalej kłamczucho

Mięsa nie jadałam i dobrze na tym wyszłam. cukru nie używam... kawa, herbata - piłam w pracy. proszek - na polu namiotowym za pranie i suszenie + proszek -7E
reszte rzeczy jak kosmetyki przywiozłam z PL. Ale co ja Ci głuptasku będę mówić, niech Ci będzie jestem kłamczuchą

[filip1500]

a w polsce to te rzeczy gratis były???nawet jak dostałas je od kogos to za darmo nie były wiec nie pisz ze za 20 euro da sie przezyc bo to bzdura

[wredna_rudzinka]