NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Praca w TNT post
Autor Wiadomość
mariola 784 
Super gaduła

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 18 Sty 2008
Posty: 220
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 8:12 am   

Powodzenia :) :) :039:
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 10:44 am   

grzybu napisał/a:
ja dzisiaj zaczynam pracę jako listonosz w TNT POST. Życzcie powodzenia : )


Powodzenia! A przy okazji jak bedziesz mogl to napisz jak to jest z lunchem w pracy. Czesto widze listonoszki na moim osiedlu, ktore nawet zimowa pora gdzies na stojaco kolo roweru konsumuja kanapki, jakos bidnie to wyglada. Listonosze wyjezdzaja na caly dzien ze nie moga gdzies w kantynie usiasc i zjesc? No tak mi to chodzi po glowie... :061:
 
 
Italania 
Gaduła

Dołączyła: 07 Wrz 2007
Posty: 103
Skąd: Nieuw Vennep
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 6:14 pm   

Bronka, ja tam mam laweczke gdzie sobie cos schrupie, brakuje mi tylko kibelka, a tak na serio z tymi przerwami to troche kiepsko jest. W sensie, ze jak juz jestesmy w terenie to nikt nie bedzie wracal sie na baze zeby zjesc, wiec prawie kazdy listonosz je na chodniku albo podczas jazdy. Bo tak wygodniej.Bo dojazdy nie biora pod uwage, liczy sie tylko czas chodzenia z poczta.Po prostu w porze lunch'u kazdy jest juz w terenie. Zalezy tez jaki ma sie kontrakt i co sie robi. Ci przy sortowaniu maja przerwe normalnie na bazie przed poludniem a i tak potem kanapki na rowerze wsuwaja. I na swiezym powietrzu lepiej smakuje hihi

ps
witam kolege i succes!
 
 
Bronka 
Mega gaduła


Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 27 Maj 2010
Posty: 1086
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 7:35 pm   

Italania dzieki za odpowiedz. A mozesz jeszcze napisac na ile godzin wyruszacie?
 
 
martyna.ewa 
Poczatkujacy


Dołączyła: 18 Paź 2007
Posty: 48
Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 9:47 pm   

Zgadza sie, ci co pracuja w srodku przy sortowaniu np, maja ta mozliwosc isc np do kantyny zjesc spokojnie, wypic herbate,kawe. Ja niestety pracowalam w terenie czasem po 5, 6 godzin i gdybym nie brala wlasnych kanapek z domu to bym chyba padla w czasie pracy - je sie wlasnie i pije w terenie-fakt wyglada to moze nie bardzo,ale nie przejmowalam sie co ludzie mysla-co niektorzy moze i nawet wspolczuli, zima sami zapraszali na ciepla czekolade do domu...Zjesc trzeba bo praca wcale taka lekka nie jest jak sie czesto ludziom wydaje, ze to tylko sie wozek pcha i listy wrzuca. Miesiac temu, po 2 latach biegania z wozkiem /zasuwania na rowerze -deszcz,snieg, lód czy upal, zlozylam TNT wypowiedzenie,i bardzo sie ciesze. Strasznie sie zrobilo wg mnie na poczcie, jakies nowe restrukturyzacje, cuda na kiju, wiecej pracy, juz nie mowiac ze teraz wiecej reklam i gazet niz listow sie nosi, a pieniadz taki sam,albo i jeszcze mniej. Teraz wiem co znaczy byc listonoszemw Holandii z wlasnego doswiadczenia, i naprawde szanuje tych ludzi, bo wiem na czym ich praca polega.
Ja sie ciesze teraz wolnymi sobotami, nie martwie sie czy bedzie lac czy wiac w dzien roznoszenia listow. Znalazlam nowa lepsza dla mnie prace w Kinderopvang jako groep leidster :) A w kwietniu spodziewam sie dzidziusia :D

Wszystkim listonoszom zycze samego slonka,wiatru w plecy, lekkich kufrow, i dbajcie o siebie!
Ostatnio zmieniony przez martyna.ewa Wto Wrz 21, 2010 9:50 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
grzybu 
Poczatkujacy


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 35
Wysłany: Czw Wrz 23, 2010 7:54 pm   

Już się przerobiło parę dni. Dokładnie 3 : ) Ekipa naprawdę super : ) Świetnie się pracuje. Jednak mam jedno ale, które niestety dzisiaj mnie dopadlo. We wtorek roznosilismy tylko poczte. w następny dzien zaczelismy od 8 na sortowni do 12. A potem w trase i konczy sie mniej wiecej tak o 17,18 : ) Jak widac duzo godzin. Niestety, niewiadomo z jakich powodow tylko ja z mojej grupy, jutro mam na 12. Reszta osob ma na 9. Nie bede tu robil z siebie bohatera że roznoszę listy najszybiciej ze wszystkich. Wracam wtedy kiedy reszta, a dzisiaj i tak skonczylem wczesniej. Na sortowoni bylo ok, nie pomylilem sie jesli chodzi o wrzucaniu w odpowiednie komory listow i szlo sprawnie. Nasza grupa jest miedzynarodowa, jest eszcze jeden polak, tez nowy. Totalnie mu nie idzie !!!!! przez neigo dzisiaj musielismy siedziec ponad poltorej godziny dluzej w pracy, i czekac na niego bo on wiecznie ma problemy. Oczywiscie, nie zaplacili nam za to. Przepraszam ze tak osobiscie to wszystko przedstawiam. Caly czas czuje ze wiatr mi kole w oczy. Jak juz jest dobrze, to od razu cos sie zmienia, najczesciej na w ta negatywna strone i po prostu nie zarobie odpowiednich pieniedzy przez ten rok ktory chce tu zostac. Chyba ze jutro sie wszystko wyjasni, i musialem jechac wogole w jakis mi nieznany rejon, tylko na jeden dzien. Tak baaaaardzo chce byc ze swoja grupa ! Czasami sie zastanawiam, czy przyjazd tutaj byl dobrym...
 
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 12:14 am   

Mnie do TNT nie chcą - nie znam języka na tyle. Głownie dogaduje się po angielsku.
Ale za to w DHL nie robili żadnych problemów. Pan od rekrutacji nawet stwierdził ze to jest doskonała praca dla ludzi którzy nie znają języka ;)
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
Camel 
Poczatkujacy

Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 29
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 12:03 pm   Co wiecie na temat SANDD i Netwerk VSP?

Może ktoś z was pracował lub pracuje w Sandd lub Netwerk jako postbezorger, jak jest z płatnościami, ile rejonów można robić.... itp. Dzieki
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 1:45 pm   

Witam. Ja pracuję jako postbezorger w Sandd. Pracuje dwa dni w tygodniu (wtorek i piątek) - tzn roznoszę pocztę, bo zawsze dzień wcześniej kurier dostarcza pocztę na mój rejon prosto do domu i muszę sobie sama ja posegregować.
Przeważnie na początku robi się jeden rejon, później można starać się o drugi. Pocztę możesz roznosić w swoim miejscu zamieszkania lub jeśli posiadasz samochód to możesz jeździć np do miasteczka obok. Pocztę musisz dostarczyć pomiędzy godzinami 8.00 a 18.00
Jest to praca jako freelancer. Dostaniesz pensje brutto i będziesz musiał sam rozliczyć się z podatku w belasting. Wypłaty przychodzą co miesiąc wg dat podanych przez koordynatorów.
Zajrzyj na stronkę http://www.sandd.nl/page.php?page=1&menu=1
Jeśli nie znasz języka polecam tłumacz google :)
Ja pracuje przez sortownie w Gouda, nie miałam żadnych problemów z powodu nieznajomości holenderskiego, z każdym z koordynatorów świetnie dogaduje się po angielsku.
Pozdrawiam
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
Ostatnio zmieniony przez Hera Nie Sty 16, 2011 1:46 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Camel 
Poczatkujacy

Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 29
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 4:15 pm   

Dzięki wielkie Hera, powiedz mi jeszcze jakie jest mniej wiecej wynagrodzenie za jeden rejon? wiem ze jest to zalezne od ilosci listów ale tak mniej wiecej? Czy np. pomiedzy 100 a 150eu miesięcznie? i Jak jest u nich z kontraktem i czy to co jest na bezorgbonach to wypłacają? pozdrawiam
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 5:35 pm   

Wszystko zależy od ilości przesyłek, od wagi. Można dostać 20 a można i 35€ za dzień. Średnio licząc dwa razy w tygodniu po 20€, razy 4 tygodnie = 160€. Nie przypominam sobie dnia kiedy na bezorgbonie miałam poniżej 20€, za to zawsze mam prognozę na następne 3 dni i mniej więcej wiem czego się mogę spodziewać, czyli czy będzie dużo czy mało przesyłek.
I tak - wypłacają wszystko co na bezorgbonie. Płacą za to że sam sortujesz pocztę, za to że przesyłki są ciężkie, za ilość, za to że po skończonej pracy wymeldujesz się z systemu itp. Oczywiście takie rzeczy jak wymeldowanie czy sortowanie to są "groszowe" sprawy, ale zawsze coś. jak w grudniu zostałam poproszona o wzięcie dodatkowego rejonu odległego od mojego regionu i miejsca zamieszkania to otrzymywałam 2,5€ extra każdorazowo za ten dodatkowy region. Dzięki temu zarobiłam dodatkowo 20€. Nie majątek, ale zawsze coś.
Dodatkowo co miesiąc przyznają ci punkty, które możesz wymienić na produkty (odzież i inne rzeczy) w wirtualnym sklepie Sandd.
Urlop zgłaszasz chyba miesiąc wcześniej - nie jestem do końca pewna, bo jeszcze z niego nie korzystałam.
Co do kontraktu - powiedziałabym że jest to raczej umowa zlecenie lub o dzieło. Nie jest to typowa umowa o pracę. Jesteś wolnym strzelcem. Musisz tylko roznieść pocztę w określone dni pomiędzy określonymi godzinami. To wszystko.
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
Ostatnio zmieniony przez Hera Nie Sty 16, 2011 5:36 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Camel 
Poczatkujacy

Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 29
Skąd: Amsterdam
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 8:20 pm   

Dziękuję ślicznie za odpowiedzi Hera. Jutro mam spotkanie w biurze Sandd w Amsterdamie. Na codzien tez porozumiewam sie po angielsku. Mniej wiecej juz wiem jak to wygląda, bo w to co mówią w biurach nie zawsze wierzę, dlatego potrzebowałem rozjasnienia tematu od kogoś z branży. Jeszcze raz wielkie dzieki. Jakbym czegoś nie wiedział to się odezwę ok? A pracowałaś kiedyś dla Netwerk VSP? pozdrawiam
 
 
Hera 
MODERATOR
Hera


Pomogła: 8 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 11 Maj 2007
Posty: 952
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 8:30 pm   

jasne, nie ma sprawy. daj znać jak ci poszła rozmowa i czy pracujesz.
Nie nie pracowałam przez te druga firmę.
Powodzenia
_________________
Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień
 
 
lugi 
Poczatkujacy

Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 3
Wysłany: Pią Lip 15, 2011 7:17 am   

Witam serdecznie to mój pierwszy post tutaj.

Prosze mi podpowiedziec jak po holendersku napisac >>>tresc czesciowo edytowana tlumaczenia tekstu w innym temacie


dziekuje i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Pią Lip 15, 2011 11:44 am, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Mayoo 
Poczatkujacy

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 10
Skąd: Boskie Scheve
Wysłany: Pią Lip 29, 2011 2:23 pm   

Witam
Jakis miesiac temu aplikowałem na stanowisko postbezorger w tnt wszystko szlo ok do momentu az podczas rozmowy telefonicznej padlo pytanie czy posiadam holenderski dowod osobisty na moja odpowiedz ze nie dowiedzialem sie ze w takim razie nie ma mozliwosci aby mnie zatrudniono. Nie dalemsie zbyc i zaczałem tlumaczyc ze co tomado rzeczy ze mampolski dowod przeciez Polska jest w Uni Europejskiej Itd, pan przeprowadajacy wywiad po mojej sugesti poszedl porozmawiaco tym z swoim kierownikiem a kiedy wrocil powiedzial zekierownik potwierdzil jego zdania a nie moje i z pracy nici ;o
takie zale
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group