[Favitalis]

Witajcie

Wraz z narzeczonym pierwszy raz wyjechaliśmy do pracy za granicę, a dokładniej do Belgii oczywiście przez pośrednika. Niestety pracowaliśmy tam trzy dni, po czym stwierdzili, że nie ma dla nas pracy i trzeba czekać. Czekaliśmy ponad dwa tygodnie (co za tym idzie to co zarobiliśmy zdążyliśmy niemal w całości wydać) ufając, że znajdą nam coś i nie będzie problemu. Jednak przez bardzo niefortunny obrót spraw po prostu nas zwolniono (pośrednik nas wyrzucił)
Na szczęście wyciągnął do nas rękę przyjaciel pracujący w Holandii i tym sposobem jesteśmy tutaj, jednak bez pracy i pieniędzy.
Nie mamy do kogo się zwrócić... ani żeby pożyczyć pieniądze, ani żeby nas przenocowano (przyjaciel pracuje przez pośrednika, a co za tym idzie mieszka w domku służbowym)
Chcielibyśmy znaleźć pracę w Holandii gdyż przez brak pracy w Belgii zadłużyliśmy mieszkanie w Polsce. Po prostu nie ma do czego wracać nawet jakby jakimś cudem znalazły się pieniądze na powrót.
Wysłaliśmy sporo CV, dzwoniliśmy do pośredników, ale jak na razie bez odzewu.
Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji, albo przynajmniej wie co zrobić w takiej sytuacji?
Bardzo proszę o pomoc.

[agastepa13]

szukajcie dalej i dzwońcie, odwiedzajcie pośredników, może jednak coś się znajdzie. powodzenia

[agawika]

Dzwoncie do Otto workforce albo do VDB (to sa dwa biura ktore na 100% pracuja z Polakami)
A w jakiej okolicy mieszkacie? W ten sposob jak ktos ten post przeczyta to moze akurat cos sie nawinie blisko was...