[Belinea]

Witam! Pracuje dla Van koppen od ponad trzech lat. We wrześniu kończyła mi sie umowa i oczywiście nie dostałam fazy C tylko przeszłam do Beestmy. Pierwsze pytanie brzmi czy to jest legalne?? Kolejna sprawa to podobno doszło do pewnych nieporozumień w latach ubiegłych związanych z wyplatami oraz z kosztami za transport tzn. zanizanie stawki godzinowej oraz kosztów za transport. Dostałam list związany z ta sprawa a mianowicie ze wszystko sprawdza i jeżeli doszło do tych nieporozumień w moim przypadku wszystko mi wyplaca. W tygodniu zadzwoniła do mnie pani z van koppen i zaprosiła do biura. Dostałam pismo do podpisania, oczywiście w języku holenderski z czego nic nie rozumie. Do zwrotu mam ponad 500 euro za stawkę godzinowa bądź tez za nadgodziny oraz około 2500 za transport. Od tej kwoty należy odliczyć podatek i wychodzi ze powinnam otrzymać około 1500 na rękę. Tak wytłumaczyła mi pani z van koppena. Czy jest to mozliwe ze chcą opodatkować pieniądze za transport?? Oczywiście dopóki tego pisma nie podpisze nie otrzymam tych pieniedzy. Nie spieszy mi sie wiec póki co nie zamierzam tego podpisać. Czy ktoś ma podobną sytuacje do mojej?? Nie wiem co mam z tym dalej zrobic??