[Jasiekmakota]

Hej,

Mam do was pytanie. Mieszkam w Holandii juz ponad rok czasu. Planowałem zostać w wiatrakach jedynie przez wakacje, ale jakoś mi się przedłużyło do dziś. I mam mały problem.

Na samym początku pracowałem przez agencję Ranstad w magazynie ale warunki mi się nie podobały i zrezygnowałem z agencji i znalazłem prace na własną rękę. 2 tygodnie po rezygnacji z Randstad zacząłem dostawać pisma do Polski po holendersku, że mam za coś zapłacić. Z mojej strony było wszystko dopilnowane i się tym nie przejmowałem. Póżniej sprawa została przekazana firmie windykacyjnej po polsku, że zalegam z płatnością 130e w opraci o regulaminem podpisanym w Randstad. Skontaktowałem się koordynatorką i powiedziała mi się, że jest to kwota do zapłaty za którą nie zapłaciłem za zakwaterowanie... Tylko, że to firma odciągała wszelkie należności za pokój już z mojego wynagrodzenia. Po zerwaniu umowy dostałem parę euro wakacyjnego i tyle. Dobra zapłaciłem tą karę, żeby mieć z głowy.


Drugi problem

Po znalezieniu innej pracy musiałem znaleźć ubezpieczenie. Zarejestrowałem się w zorgenzekerheid dodałem holenderską kartę do incasso... Tylko, że kompletnie zapomniałem, że całe moje wynagrodzenie jest przelewane na polskie konto w euro. Zorientowałem się dopiero kilka miesięcy po tym fakcie. Kontakt z ubezpieczalnią był bardzo ciężki i były problemy z dodaniem mojego numeru iban do ich systemu. W końcu uzgodniliśmy, że ja dodam ich numer IBAN i będę sam zlecać przelewy na ich konto. Pytałem się ich ile mam w sumie zapłacić za te kilka miesięcy nie płacenia i mi odpisali, że sobie sami zliczą i obciąża moje konto... No okej. Dostałem jeszcze jasną odpowiedź, że z niczym nie zalegam. Chociaż wiem, że brakuje 2-3 mc uregulowania płatności.
"
I teraz nie wiem jak z tym będzie, ponieważ chciałem ubiegać się o dodatek „zorgtoeslag" i obawiam się, że zostanie naliczona jakaś kara przez np. gemeente lub urząd podatkowy. Co prawda jeszcze się tutaj z podatku nie rozliczałem bo chciałem to załatwić jednorazowo za rok kiedy będzie wyjeżdżać z Holandii .

PS. Nie jestem zarejestrowany oraz dostałem mandat 3 miesiące temu za biletu. Kanary chciały mój numer BSN ale podałem im tylko polski dowód. Chciałem zapłacić karę ale zgubiłem kwitek i bez niego nie mogę zapłacić kary w okienku :/


Mam nadzieję, że komuś chciało się to wszystko czytać i ktoś mi odpisze

[Panicelinka]

Jasiekmakota,

Jesli na pewno jestes ubezpieczony to nic nie stoi na przeszkodzie, bys wystapil z wnioskiem , mozesz starac sie o zorgtoeslag ...gemeente nie ma nic do tego i zadnej kary z tego tytulu ci nie naliczy Ten i inne dodatki, sa przyznawane przez urzad - Belastingdienst na podstawie twoich zarobkow i potwierdzenia ze jestes ubezpieczony.
Zerknij tu> temat o zorgtoelsag ,znajdziesz w nim odpowiedzi na nurtujace cie pytania

http://www.niedziela.nl/f...=asc&start=1290

Na temat kary za jazde bez biletu , skoro podales polskie dane, to byc moze kara ale juz wraz z odsetkami ,moze przyjsc na twoj polski adres, podobnie jak to bylo z kara z biura gdzie pracowales .

[Jasiekmakota]

Dzięki za odpowiedź

Napisałem e-maila to ubezpieczalni z pytaniem czy otrzymują moje wpłaty incasso oraz kiedy mogę ubiegać się o rozwiązanie umowy i przejście do innej firmy który jest nieco tańsza. Podobno można zgłosić chęć zmiany firmy do końca roku ale wole mieć wszystko udokumentowane żeby ubezpieczalnia nie wywinęła mi numeru że z automatu mi przedłuża umowę na kolejny rok.

Teoretycznie mogą mi coś wysłać typu wezwanie do zapłaty, tyle z tego co mi się wydaje to są to normalne listy.... Kilka razy wysyłałem coś z Post NL to Polski oraz z Poczty Polskiej do Holandii i zdarzały się przypadki, że listy się gubiły i ich nie otrzymywałem... Także nie mam pojęcia czy dostałem jakieś wezwanie od nich.

Może mi powiedzieć czy wniosek o zorgtoeslag składa się w gemeente? Mam BSN ale wynika z niego, że nie mam meldunku i teoretycznie jestem nielegalnym imigrantem i najprawdopodobniej będę musiał składać wniosek przez firmę pośredniczącą bo nie mam dostępu do DigiID

[Panicelinka]