[amusen]

Wynajęliśmy nowe biuro, trochę większe niż poprzednie i tym razem chcemy podejść do tematu z głową. Nie tylko żeby coś tam było, ale żeby przestrzeń faktycznie działała. Myślimy o wygodzie pracy, ale też o tym, jak to będzie wyglądało z perspektywy klientów czy partnerów biznesowych. Jak się za to zabrać, żeby nie przesadzić z kosztami, ale też nie zajechać klimatu plastikowymi krzesłami?

[stek]

Mieliśmy podobny moment, kiedy przeszliśmy z małego lokalu do przestrzeni, w której trzeba było wszystko zaplanować od zera. Najważniejsze, co nam pomogło, to podzielenie przestrzeni na strefy – gdzie jest praca operacyjna, gdzie spotkania, gdzie klienci. Wbrew pozorom to robi sporą różnicę, nawet jeśli biuro nie jest ogromne. Do tego dochodzi komfort ludzi – biurka, krzesła, coś na dokumenty. My na początek ogarnęliśmy tylko rzeczy niezbędne, a potem w miarę potrzeb dokładaliśmy resztę. Jak szukasz konkretnych mebli to zerknij na meble do biura na stronie.