
Jakie Jest Wasze Zdanie. |
Autor |
Wiadomość |
doktorlecker
Gaduła

Wiek: 44 Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 126 Skąd: s-Hertegonbosch
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 10:13 pm Jakie Jest Wasze Zdanie.
|
|
|
Niedzielne Popołudnie, Mały Mc Donalds, siedze sobie ze znajomymi Holenderkami I Nagle Słysze Tekst------- Kur..., dziw....., nie zrozumiała mnie. Pierdo... suk..., niech się uczy Polskiego. Moja kolezanka która duzo rozumi po polsku, zdziwiła sie , nastepnie powiedział cio ci ludzie powiedzieli, i nagle pytanie do mnie. Czym Kasjerka zasłuzyła aby dostać taka krytyke. Ja cuż, nie umiałem odpowiedzieć na pytanie, przeprosiłem za Grupę Polskich ludzi, a następnie powiedziałem , że to może z nerwów. Jedna z kolezanke powiedziała mi grzecznie, że Holendrzy daja prace Polakom, i nie że nie moga sobie poradzić, bo moga dać innym narodom, bo przeciez NL, jest bogatym krajem, i atrakcyjnym, i powinni się polacy wstydzić , że daja mam prace, a my się tak wdwdzięczamy, ,, ja wiem, że nie wolno brać wszystkich do jednego worka, ale zrobiło mi sie głupio, ze taka sytuacja miała miejsce. |
|
|
|
|
Dyszka
Super gaduła
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 207
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 10:43 pm
|
|
|
ja miałem parę też takich sytuacji, i lepiej wtedy nie odzywać się po polsku, |
|
|
|
|
mini.mini
Poczatkujacy
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 11:01 pm wdziecznosc
|
|
|
Za co mamy byc wdzieczni za to ze oni sie bogaca naszym kosztem ,prosze cie, te twoje kolezanki typowe holenderki one i oni najlepsi a my to co .Ok duzo mam brakuje do ich kultury i sztucznosci ale my zawsze musielismy o cos walczyc i dla nas wojna skonczyla sie w 1989 a dla nich 1945 ,wiec oni mogli sie rozwijac technicznie i emocjonalnie a my jestesmy za agresywni to prawda i zdarzaja sie takie sytuacje jakis burakow ,ktorych tu duzo ale wsrod Holendrow ich tez nie brakuje .Kazde spoleczestwo sklada sie z roznego rodzaju ludzi i tobie nie powinno byc glupio uzyj inteligencji i wytlumacz nastepnym razem to im , choc wiem z doswiadczenia ze i tak nie beda sluchaly bo ich stereotyp jest juz z gory ustalony |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 11:35 pm
|
|
|
Prawda jest taka, ze kazda nacja uzywa jakis tam steroeotypow. Problemem, jest to ze wiele osob (niestety tych najabardziej widocznych dla przecietengo czlowieka vide sytuacja wyzej opisana) potwierdza ten stereotyp (bo tych zachowujacych sie normalnie nie widac - i wlasnie to swiadczy o ich normalnosci ! )
Przyznam, ze czasami (czesto) jak slysze w sklepie jezyk polski to az uszy wiedna od laciny... I wtedy tez nie przyznaje sie, ze jestem z Polski/turysta ktory nie rozumie o co chodzi.
Ciagle czuje sie dumny ze jestem polakiem - ostatnio do mnie do biura przyjechali kontraktorzy z pewnego kanadyskiego telekomu od slowa do slowa wyszlo ze jestem z Polski... Zastanawialem sie czy w tym momencie zaczac sie wstydzic czy byc dumnym i... goscie stwierdzili, ze byli ostatnie pol roku w UK i polakow wspominali bardzo dobrze - wszedzie gdzie mieli stycznosc z naszymi rodakami wszystko zostalo zalatwione jak trzeba (czy to w serwisie opon, czy w restauracji czy jako wyspecjalizowani inzynierowie w telekomach) - zupelnie odmienne zdanie mieli o anglikach...
Ciezko tez nam, polakom zarzucac holendrom nietorelancje - spojrzmy na wlasne polskie podworko gdzie rasizm, antysemityzm czy brak tolerancji dla innych jest na porzadku dziennym i nie jest pietnowany. Jak my (w domysle nasi rodacy) traktujemy ukranincow/rosjan/chinczykow ? Duzo gorzej niz holendrzy nas
Czy bogaca sie naszym kosztem? Tak - nie wazne czy zarabiasz €1000/miesiac czy €10000 miesiac czy wiecej Twoj szef bedzie bogacil sie na Twojej pracy. Duzo ludzi oczekuje zarobkow €5000 netto miesiac, auto firmowe, mieszkanie, ubezpiecznie, etc a nie posiada umiejetnosci, z jezykow obcych mowi tylko po polsku... Niestety - aby zarabiac tyle trzeba mowic w jezyku innym niz polski i posiadac jakies konkretne umiejetnosci. |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
Ostatnio zmieniony przez m4rcin Pon Maj 11, 2009 11:38 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Catarzyna
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 21 Sty 2009 Posty: 117 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 9:19 am
|
|
|
Prawdą jest, że musimy walczyć ze stereotypami, bo nie każdy z nas się zachowuje jak opisana grupka w McDonaldzie. Zgadzam się z tym, że jeśli chcemy coś więcej osiągnąć niż najniższa stawka powinniśmy inwestować w siebie ( język itp) a dopiero potem narzekać na wykorzystywanie przez pracodawcę, bo w każdym kraju jak zauważył m4rcin pracownik pracuje na pracodawcę. I to się chyba już nie zmieni |
_________________ Catarzyna |
|
|
|
|
aknairam
Gaduła nad gadułami :-) mari(an)ka

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Wrz 2008 Posty: 409 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 10:04 am
|
|
|
Ile juz tych tematów na tym forum o tych złych polakach
A przeciez :
,, nie jestem zupa pomidorowa zeby mnie wszyscy lubili,
(bardzo mi sie to powiedzenie podoba ) |
|
|
|
|
Reusel
Poczatkujacy
Dołączyła: 22 Sty 2009 Posty: 40
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 1:05 pm
|
|
|
Widocznie byly to osoby ktore na codzien przeklinaja , podejrzewam ze podobnie by sie zachowaly takze w Polsce czy Anglii , Wloszech itp.
Trzeba tez stwierdzic ze wiekszosc Polakow pracujecych w zachodniej EU , niestety nie nalezy do kwiatu polskiej inteligencji.
Przykro czesto sie stwierdza ze na podstawie osob pracujacych za granica jest wyrabiana opinia w innych krajach dla calej Polski.
Faktem jest tez, ze przecietny Holender jest bardziej uprzejmy i mily od przecietnego Polaka
Co do umiejetnosci jezykowych kasjerki , to albo w Polsce nie powinno sie wymagac znajomosci jezykow obcych od kasjerow , kelnerow itp. albo na zachodzie takze powinni np. holenderscy lub niemieccy kelnerzy,kasjerki itp. obslugiwac nas po polsku ) |
|
|
|
|
doktorlecker
Gaduła

Wiek: 44 Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 126 Skąd: s-Hertegonbosch
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 3:58 pm
|
|
|
Reusel napisał/a: | Widocznie byly to osoby ktore na codzien przeklinaja , podejrzewam ze podobnie by sie zachowaly takze w Polsce czy Anglii , Wloszech itp.
Trzeba tez stwierdzic ze wiekszosc Polakow pracujecych w zachodniej EU , niestety nie nalezy do kwiatu polskiej inteligencji.
Przykro czesto sie stwierdza ze na podstawie osob pracujacych za granica jest wyrabiana opinia w innych krajach dla calej Polski.
Faktem jest tez, ze przecietny Holender jest bardziej uprzejmy i mily od przecietnego Polaka
Co do umiejetnosci jezykowych kasjerki , to albo w Polsce nie powinno sie wymagac znajomosci jezykow obcych od kasjerow , kelnerow itp. albo na zachodzie takze powinni np. holenderscy lub niemieccy kelnerzy,kasjerki itp. obslugiwac nas po polsku ) | Tylko , że to Polacy przyjechali do NL. a nie Nl. do Polski. Oni zazwyczaj znaja 3 jezyki, a polacy ?? hmm, po takiej wypowiedzi jest normalnie Porażka. Trzeba wiedzieć, jedno, że to my na chama sie wepchalismy, a nie oni nas znuszają, nie podoba ci się to wracaj do Polski. Proste jak dwa razy dwa |
|
|
|
|
m4rcin
MODERATOR
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 4159
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 3:59 pm
|
|
|
Reusel napisał/a: | Co do umiejetnosci jezykowych kasjerki , to albo w Polsce nie powinno sie wymagac znajomosci jezykow obcych od kasjerow , kelnerow itp. albo na zachodzie takze powinni np. holenderscy lub niemieccy kelnerzy,kasjerki itp. obslugiwac nas po polsku ) |
ty tak na powaznie myslisz czy sobie jaja robisz? |
_________________
Nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie wszyscy lubili
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"I kto wie... może kiedyś znajdziemy zastosowania dla komputera
z taktowanym zegarem 50 MHz procesorem centralnym? Bill Machrone, 1991-09-24 |
|
|
|
|
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Wto Maj 12, 2009 11:30 pm
|
|
|
Witam,
Nie chce za dużo pisać ale jak koleżanka na podstawie kilku " osób co mówia po PL " ma na myśli wszystkich polaków to brak mi słów ...
Miałem okazje pracować z holendrami którzy nie mieli za grosz kultury ani zasad moralnych przy śniadaniu zachowywali sie gorzej niż ŚWINIE w CHLEWIE ale nigdy mi nie przyszło do głowy aby na ich podstawie oceniać ogół holendrów ...
W każdym społeczeństwie znajdą sie rózne typy ludzi ...
Tyle z mojej strony
Pozdrooo |
_________________ „Jest ,mnóstwo ludzi na świecie , którzy powiedza Ci , ze nie możesz tego osiągnąć . A Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć „to patrz „ … |
|
|
|
|
siemej
Gaduła
Dołączyła: 02 Sty 2009 Posty: 158
|
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 3:02 am
|
|
|
Cytat: | Co do umiejetnosci jezykowych kasjerki , to albo w Polsce nie powinno sie wymagac znajomosci jezykow obcych od kasjerow , kelnerow itp. albo na zachodzie takze powinni np. holenderscy lub niemieccy kelnerzy,kasjerki itp. obslugiwac nas po polsku ) |
i to tez jest stereotyp. Moja mama zawsze to powtarza jak przyjezdza do nas rodzina z Niemiec gdzie wujek nie powie ani slowa po polsku to ona nawet sie nie wysila. Mowi, ze bedzie mowic po niemiecku w Niemczech a nie w Polsce. Chociaz jezyk dobrze zna. Nie wiem. Moze robi mu na zlosc, bo go nie lubi W kazdym badz razie czesto takie cos slysze. I to nie tylko od niej.
[ Dodano: Sro Maj 13, 2009 3:06 am ]
Zreszta widzialam podobna sytuacje jak Polak w Ikei kupowal cos w barze i mowi do kasjerki: "Ales mi skasowala <<cenzura>>". Ona ladnie mu nalozyla to co chciala podaje i mowi do niego po polsku: "Dziekuje i zycze smacznego. Chociaz ten epitet byl zbedny". Chlopak o malo nie zapadl sie pod ziemie. Przeprosil ja chociaz i poszedl. Zarowno zabawne jak i zalosne. Zabawne, bo myslal, ze ona go nie zrozumie i wpadl, a zalosne to wiadomo dlaczego. |
_________________ niewazne ile mamy....zawsze chcemy wiecej.... |
Ostatnio zmieniony przez siemej Śro Maj 13, 2009 3:07 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kocica
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 5 razy Wiek: 41 Dołączyła: 31 Sty 2007 Posty: 99 Skąd: HOLANDIA
|
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 9:42 am
|
|
|
nie bede komentowac pierwszego postu bo raczej nie ma tutaj nic do komentowania. mam jednak pytanie dlaczego polacy w takiej chwili wstydza sie za ow grupe ? dlaczego czujemy sie odpowiedzialni za zachowania innych polakow??? kazdy jest inny tak w polsce jak i w nl. nigdy nie slyszalam zeby jakis holender powiedzial do mnie ze wstydzil sie za zachowanie innych holendrow.
wiec i my myslmy troszke o sobie , kazdy pracuje na swoj rachunek i nie bierzmy odpowiedzialnosci na grupke polakow w mcdonald.
pozdrwiam |
|
|
|
|
Mucha_75
Gaduła nad gadułami :-) Mucha
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 624 Skąd: Schiedam, GA
|
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 12:07 pm
|
|
|
Bardzo trafna uwaga, a jeżeli ktoś chce brać jedną miarą wszystkich tylko dlatego, ze są jednej narodowości to musi mieć nierówno pod kopułką. Według takiego myślenia holendrzy musieli dla mnie by być ćpunami, itd itp. Bardzo ciekawie podsumował kiedyś jeden dziennikarz w PL wypowiedź Benhakera, który próbował nas (Polaków) uczyć jak żyć itp, zapalał teksty w stylu "wyjdźcie ze swoich chatek na wsiach, nie pijcie od rana tanich win i gorzały" Ów dziennikarz zastanawiał się co by było gdyby jakiś polski trener pracował w Holandii i pouczał holendrów żeby nie ćpali w kofikach od rana itd. Ja mam sąsiadów praktycznie samych Holendrów (rodowitych) w większości starsi ludzie, i nie spotkałem się z jakąkolwiek pogardą z ich strony. |
|
|
|
|
Reusel
Poczatkujacy
Dołączyła: 22 Sty 2009 Posty: 40
|
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 1:41 pm
|
|
|
Cytat: | Oni zazwyczaj znaja 3 jezyki, a polacy ?? |
kiedys kiedy znalem tylko polski to tez tak myslalem.
Jezeli nauczysz sie jakis dodatkowy jezyk obcy to szybko sie zorientujesz ze wszyscy zadaja tylko pytanie: ''w jakim jezyku mowisz?'' a sami umieja malo co
Ale fakttem jest ze wiekszy odsetek ludzi w NL mowi w jezykach obcych niz w PL.
Cytat: | Reusel napisał/a:
Co do umiejetnosci jezykowych kasjerki , to albo w Polsce nie powinno sie wymagac znajomosci jezykow obcych od kasjerow , kelnerow itp. albo na zachodzie takze powinni np. holenderscy lub niemieccy kelnerzy,kasjerki itp. obslugiwac nas po polsku )
ty tak na powaznie myslisz czy sobie jaja robisz?
_________________ |
No jasne ze na serio pisze!
Polakow w Europie jest 40 milionow i z jakiej racji mielibysmy czuc sie gorsi ?
Obcokrajowcy przyjezdzajacy do Polski tak samo powinni znac polski jak my obce jezyki.
Nie jestesmy gorsi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wlascicieli resteuracji w Polsce bym za jaja powiesil jezeli wymagaja od kelnerow znajomosci jezykow obcych ! |
|
|
|
|
duYster
Super gaduła Uwaga Baba!

Pomogła: 7 razy Dołączyła: 03 Gru 2007 Posty: 247 Skąd: z domu
|
Wysłany: Śro Maj 13, 2009 4:31 pm
|
|
|
Tak mi sie przypomnialy ostatnie wakacje w hiszpani, bylismy z grupa holendrow. Oni to sie dopiero wstydzili za swoj narod! Spotkalimsy ludzi z NL ktorzy naprawde sie zatracili, chodzili wiecznie pijani, nadawali kelnerkom i siusiali na chodniku... Moi znajomi woleli sie nie przyznawac skad sa... Z kolei moja szwagierka (Belgijka) tez (jak sama mowila) chciala sie zapasc pod ziemie, kiedy grupa jej rodakow w samolocie puszczala baki i bekala na komando
Czyli przypadki takie jak w poscie powyzej sa raczej marginalne, niestety najbardziej zapadaja w pamiec.
|
_________________ Racja jest jak dupa, kazdy ma swoja... |
|
|
|
|
|
|