Inperson kto zna |
Autor |
Wiadomość |
Taranek1
Poczatkujacy
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 4 Skąd: się wiozłem ??
|
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 7:57 pm Inperson kto zna
|
|
|
Witam czy zna ktoś może tą firmę i czy może mi cos o niej powiedzieć jakieś z mieszkaniami, pensją i oferowaną przez nich praca |
|
|
|
|
wojtek718
Poczatkujacy
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 18
|
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 9:46 pm
|
|
|
duza prezna holenderska firam, byla u nich moja siostra i byla zadowolona |
|
|
|
|
harencjusz
Poczatkujacy
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 4
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 11:26 am
|
|
|
Witam!
Wybieram się do pracy z IN PERSON, mam już załatwione pozwolenie:) Czy ktoś może podzielić się jeszcze opiniami na temat tego posrednika?? Dzięki i pozdrawiam |
|
|
|
|
UP
Poczatkujacy
Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 23
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 10:09 pm
|
|
|
http://www.inperson.nl/
pod OVER IN PERSON znajdziesz ONZE VESTIGINGEN adresy i nr.tel. w calej Holandii. Biuro glowne HOOFDKANTOOR jest w ENSCHEDE wschod Holandii. W Polsce maja siedzibe w Raciborzu http://www.inperson.pl/
Powodzenia ! |
|
|
|
|
manienka
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Sty 2007 Posty: 69 Skąd: polska
|
Wysłany: Śro Lut 21, 2007 10:31 pm
|
|
|
witam
chciałam zapytać czy dlugo czekałeś na pozwolenie na prace z tej firmy i czzy coś płaciłeś?
Pozdrawiam |
_________________ manienka-1962 |
|
|
|
|
harencjusz
Poczatkujacy
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 4
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 12:03 pm
|
|
|
Niestety pomimo iż mam już załatwione pozwolenie nadal czekam na ofertę pracy:(( Poinformowano mnie że wyjadę do pomidorów już w marcu... muszę uzbroić się w cierpliwość:)) CZY MOżE KTOś MA JAKIEś SWOJE DOśWIADCZENIA Z IN PERSON??? Czy to jest wiarygodna firma z którą warto jechać?? |
|
|
|
|
janosik
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 759
|
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 12:35 pm
|
|
|
Do manienka :
Co masz na mysli "czy cos placiles"?
Przypomne tylko, ze prawo zabrania zaplaty za "zalatwienie" pracy tak samo za kontrakt.
Pozdrawiam. |
_________________ IT IS BETTER TO FIGHT FOR SOMETHING THAN LIVE FOR NOTHING - GEN.PATTON
www.polstore.nl - strona poświęcona wspaniałej rasie jaką jest Długowłosy Owczarek Niemiecki |
|
|
|
|
manienka
Nieśmiały użytkownik
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 31 Sty 2007 Posty: 69 Skąd: polska
|
Wysłany: Śro Mar 07, 2007 4:50 pm Witam
|
|
|
Ale w tej firmie tylko z niemieckimi paszportami
Szkoda, a moze cos się zmieniło?
pozdrawiam |
_________________ manienka-1962 |
|
|
|
|
mritek
Poczatkujacy
Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 34 Skąd: Voorburg
|
Wysłany: Śro Sie 08, 2007 7:53 am
|
|
|
ja jade z tą agencja w tą sobote do zakładania izolacji p. pożarowej. stawka to ok 6,9 netto, na polski paszport. Chciałem jechać na wózek widłowy ale nie mieli oferty. A już za długo czekam na oferty więc musze brać to co jest |
|
|
|
|
Alchemic
Poczatkujacy
Wiek: 34 Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 4 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 8:29 pm
|
|
|
Nie wiem jak inni ale ja z moim kumplem trafilismy fatalnie przez ta firme ... staramy sie teraz o odszkodowanie za nie dotrzymanie umowy a teraz wam napisze krotka historyjke ... 28.06.08 godzina 20 z kumplem z usmiechem wsiadamy do busa z nadzieja na LEPSZA JAKOSC ZYCIA poprzez zarobienie troche grosza ... na drugi dzien wysiadamy w miejscowosci WOERDEN no pierwsze wrazenie bylo doslownie pioronujace :/ ... ciag domkow (blizniaki) w ktorym mielismy mieszkac przez 8tyg juz byl w trakcie rozbiorki :/ ... wychodzi do nas paru typa ledwo trzymajacych sie na nogach i ledwo kontaktujacych sie z naszym swiatem ... no nic tylko gdzie nasz domek ... przyszedl pan ktory to niby byl opiekunem ... ten koles chyba nie wie wogole co to organizacja ... idziemy dalej i chcemy wejsc do domu ... nic prostszego wystarczy otworzyc drzwi od srodka wkoncu po co w drzwiach szyba CZYM CHATA BOGATA ... wspinamy sie po smiesznych schodach uuuu nieprzyjemny zapach w przedpokoju ale no nic sie wywietrzy wchodzimy do goscinnego i .... wykladzina obrzygana i kij wi co tam jeszcze bylo na niej, dowiedzielismy sie od opiekuna ze mieli mala impreze i maly wypadek na niej :/ .. i zapomniano posprzatac, chcialem isc sie wyzygac do ubikacji niestety byla cala w plywajacych odchodach ludzikich :/ ... prysznic ... jak ktos lubi sie kapac w obdartej lazience z grzybkami na scienie ZAPRASZAMY !! ... sypialnie niestety to juz tylko dla VIP ... do ktorych sie nie moglismy zapisac bo przyjechalismy do pracy a tam spali tylko Ci ktorzy juz od dawna nie pracuja i poprostu sobie tam spia ... idziemy do kuchni a tam jeszcze lepiej plesn w lodowce ale jak to nam powiedziala pani koordynator przeciez idzie to wyczyscic wiec wyczyscie :/ ... mialo byc pelne wyposazenie tymczasem milionarze z polski wykradlo prkatycznie wszystko co mialo jakas wartosc :/ ... zalamani chcemy isc zapalic na balko a tam co ... tez syf wkoncu to standart w tym mieszkaniu ... nic musimy czekac od niedzieli do wtorku az pani Iwona Van Katwijk raczy nas odwiedzic z blogoslawienstwem bo z wielorybem ee znaczy sie z pania Lisett to mozna gadac o wszystkim i tak ma to w dupie a ten jej angielski normlanie zajeb**ty... jakos sie przemeczylismy do tego wtorku i pani Iwona wkonu nas odwiedzila ... gdy mowimy jej ze nie mamy zamiaru zostac tu ani dluzej bo niedosc ze mieszkanie jak dla jakis menelow to dodatkowo mialy byc trzy prace aby zapewnic minimum 40h na tydzien z czego robilo sie 20h na DHL-u ... 4h dziennie od 3 do 7 ... to szanowna pani IWON powiedziala ze w piatem mamy busa a do piatku mamy spac na ulicy :/ ... NIE POLECAM NIKOMU WYBIERAC TEGO POSREDNIKA byc moze trafiliscie lepiej z tej firmy ... ale po moich doswiadczeniach nie mam zamiaru nigdy z niej korzystac ... mam nadzieje ze nam uda sie wywalczyc w sadzie wszystkie koszty jakie stracilismy na wyjazd z tej firmy a wam polecam mijac ta firme szerokim lukiem ... ufff to chyba wszystko ... aaa i nie wierzcie w stawki jakie wam mowia ... zanizaja je ostro juz w holandii ... dla chetnych www.djalchemic.ovh.org fotki mieszkanka ... |
Ostatnio zmieniony przez Alchemic Pon Lip 07, 2008 8:30 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jedrzej2225
Mega gaduła
Pomógł: 13 razy Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 1147 Skąd: Purmerend
|
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 8:41 pm
|
|
|
Współczuję,bo taki los spotyka wielu naszych rodaków,Ale podziwiam Was za to,że w odróżnieniu od innych postanowiliście walczyć o swoje.Z tego postu wynika nie tylko tragiczne podejście pośrednika,ale także obraz wielu Polaków (choć nie wiem czy powinienem pisać o nich z dużej litery).Zapijaczeni,często zaćpani,zero kultury.Coraz mniej się dziwię Holendrom,że wypisują o nas różne nieprzyjemne artykuły,bo wiele w nich gorzkiej prawdy.Pozdrawiam i życzę determinacji w walce o swoje |
|
|
|
|
Alchemic
Poczatkujacy
Wiek: 34 Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 4 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 8:58 pm
|
|
|
jedrzej2225 napisał/a: | Współczuję,bo taki los spotyka wielu naszych rodaków,Ale podziwiam Was za to,że w odróżnieniu od innych postanowiliście walczyć o swoje.Z tego postu wynika nie tylko tragiczne podejście pośrednika,ale także obraz wielu Polaków (choć nie wiem czy powinienem pisać o nich z dużej litery).Zapijaczeni,często zaćpani,zero kultury.Coraz mniej się dziwię Holendrom,że wypisują o nas różne nieprzyjemne artykuły,bo wiele w nich gorzkiej prawdy.Pozdrawiam i życzę determinacji w walce o swoje | dzieki bardzo ... a co do Polakow przez duza litere to nie ma co sie zastanwiac ... 3/10 polakow jest okay ... ale co z tego ze ta trojka jest okay jak po dupie dostana przeciez siedmiu innych zniszczy dobra opinie :/ ... no wiesz in person myslal ze trafil na kolejnych debili co maja zawiasy i uciekna tam ... no niestety nie trafili na kolejnych debili |
|
|
|
|
alka79
Poczatkujacy alka79
Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 31
|
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 10:35 pm
|
|
|
Nie wiem jak można żyć w takim chlewie!!! Masakra! Przyjedzie kilku takich buraków za granice, zrobi burdel i psuje opinie całemu społeczeństwu, a koordynatorzy powinni być między innymi od tego aby pilnować porządku a brudasów i alkoholików wywalać. Ale oni to mają w dupie. Jeju jak mnie to wkurza! Za co Ci ludzie mają płacone? |
|
|
|
|
panicz44
Poczatkujacy
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 2
|
Wysłany: Wto Lip 08, 2008 1:48 am
|
|
|
Moja opinia na temat "inperson"
Nasza(było nasz 3 ,ja,kumpel i jego dziewczyna) przygoda z inperson zaczełą się 4 lipca 2008. W drzwiach przywitała nas niezykle przyjazna twarz z uśmiechem szczerym jau sprzedawcy w mc donaldzie. Kareen Smit tak dla jasności.(Jeśli kiedyś będziecie mieli mieć doczynienia z ww to narawde radze uciekać jak najdalej z holandii).
Teoretycznie z jej ust wypłynęła niezwykle kusząca oferta ciekawej pracy i możliwośc załatwienia nam zakwaterowania za dogodną cene(40 za osobe na tydzień to wcale nie tak dużo).Praca(myśle=marzenie) miałą być lekka i przyjemna w godzinach od rana do popołudnia. Pakoanie mrożonek w "lekkie i nie sprawające trudności w podnoszeniu paczki". 8 euro brutto(ok 6,5 na ręke). No nic nie pozostało tylko podpisać umowe i cieszyć się z okazji na jaka narafiliśmy. Nasze zderzenie z rzeczywistością było gorsze niz w "truman show".Mianowicie:Na dzien poprzedzający prace mieliśmy jechac tymczasowo do mieszkania na nocleg. Gdy dotarliśmy pod wskazany adres naszym oczom ukazał się domiek na wsi.W drzwiach 2 polacy,a w piwnicy która okazała się być naszym mieszkaniem 17 chłopa(czesi,niemcy,słowacy,węgrzy i oczywiscie polacy)
Piwnica to był jeden wielki syf. grzyb na scianach a łazienka wygladała jak bagno.
Wcety ociekające gów..... prysznice jak w więzieniu i pokoj 3 osobowy o wymiarach 2,5 na 3 metra.Pełen bałagan,smród i grzyb(inperson chciał za to 40 euro na tydzień od osoby). wynieśliśmy się z tamtąd czymprędzej i przy ogromniej ilości szczęścia znaleźliśmy chatke na własna ręke.Teraz pozostało tylko pojechac na nast dzien do pracy.Wieczorem otrzymuje smsa czy mozemy przyjsc do pracy na nast dzień na popołudnie.Ok,nie bedziemy podskakiwać w 1 dzień pracy. Po trym co usłyszelismy jaka ta praca miała był łatwa i przyjemna nastąpiło kolejne zderzenie z rzeczywistościa.Po 1 hala produkcyjna i babranie sie z martwym drobiem i pełna jego obróbka,praca na najwyzszych obrotach i cały czas ludze z kierownictwa patrzący ci się na ręce.Mało tego po wstępnym rozpoznaniu dowiedziałem się ze pomimo zapewnień Kareen bedziemy harować na drugą zmiane cały czas. temp na hali w granicach 12 stopni celcjusza,skrzynki z mrożonym drobiem o wadze przekraczającej grubo 20 kilo,ktore trzeba było rozbić(jeden blok lodu złożony z filetów kuraków) waląc cała skrzynką o ziemie kilka razy. Kileną rzeczą wartą wzmianki sa niepłatne przerwy. zaczynając prace o 15.15 kończy sie ją o 00:30(30 min po północy) jak łatwo policzyc jest to grubo ponad 9 godzin,a in person płaci za normalne 8.Przerwy 2x po 15min i raz 30 min. jak sie dowiedziałem pod koniec zmiany jak schodziliśmy o 00:30 "macie szczeście,zwykle mamy jakąś godzinke poślizgu i kończymy grubo po pierwszej. Na szczeącie w holandii mozna zrezygnować już po pierwszym tygodniu pracy(w polsce podpisuje sie kontrakt na 8 tygoni i niedotrzymanie go jest karane grzywną w euro)
Mam nadzieje że ta opinia pomoże wam w wyborze pośrednika pracy.z chęcią odpowiem na wszystkie pytania panicz44[at]wp.pl w miejscu [at] wpisz małpe@ |
|
|
|
|
DrobnyKing
Poczatkujacy
Wiek: 38 Dołączył: 25 Lut 2008 Posty: 30 Skąd: Amstelveen
|
Wysłany: Wto Lip 08, 2008 10:02 am
|
|
|
Troche taki offtopic Panicz44 napisal ze "w holandi mozna zrezygnowac po pierwszym tygodniu pracy" bez zadnych konsekwencji ? Czyli jak podpisze umowe tutaj w holandii to nie groza mi zadne kary jezli zrezygnuje po pierwswzym tygodniu jezli mi nie bedzie odpowiadac nawet jak w umowe mam np na rok ? |
_________________ I don't suffer from insanity.
-I enjoy every minute of it. |
|
|
|
|
|