Karmienie piersia i praca |
Autor |
Wiadomość |
Paniamania
Poczatkujacy Paniamania
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 14 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 9:26 pm Karmienie piersia i praca
|
|
|
Za kilka tygodni wracam do pracy po urolpie maciezynskim. Karmie piersia i mam zamiar dalej karmic (w pracy odciagac mleko) Wiem ze sa pewne regulacje w Holandii, ze pracodawca ma obowiazek placic za godziny ktore poswieca sie na karmienie piersia. Jeszcze sie dobrze nie dopytywalam.
Czy ktos ma z tym doswiadczenie?
Pozdrawiam |
|
|
|
|
andevi
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 326
|
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 9:48 pm
|
|
|
Zalezy, jakie CAO:)
Albo nalezy Ci sie pauza na odciaganie, albo mozesz wczesniej wyjsc do domu, ale zawsze cos sie matce karmiacej urywa. Z tym, ze tylko do 4 miesiaca zycia dziecka Mowisz, ze jestes po macierzynskim, a wiec 16 tygodni wybralas? To pewnie juz po terminie na te pauzy:(
Zaopatrz sie w laktator elektryczny i torbe izolacyjna do przechowywania mleka, no i wychodz do toalety, jak musisz odciagnac. A najlepiej po prostu pogadaj ze swoim bezposrednim przelozonym, ludzie przeciez ludzcy sa i rozumieja, moze jest lodowka, moze osobne pomieszczenie, gdzie moglabys spokojnie odciagac (toaleta do przyjemnych nie nalezy). |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 10:15 pm
|
|
|
- do 9 miesiaca masz prawo do przerw aby odciagac mleko lub malenstwo karmic...
- pracujac 8 godz. dziennie masz prawo do 2 godz. przerwy... czyli 1/4.. pracujac krocej masz mniej przerwy
- pracodawca powinnien zapewnic ci spokojne miejsce do karmienia/odciagania mleka... i toaleta do nich nie nalezy... zapytaj sie pracodawcy czy jest u was specjalne pomieszczenie... ja odciagam sobie mleko w sypialni (bo akurat takowa mam w pracy)
cytat: Artikel 4.3.8. Voedingsrecht uit de Arbeidstijdenwet (2007)
Een vrouwelijke werknemer die een borstkind voedt heeft, indien zij de werkgever hiervan in kennis heeft gesteld, gedurende de eerste negen levensmaanden van dat kind het recht de arbeid te onderbreken ten einde in de nodige rust en afzondering haar kind te zogen dan wel de moedermelk te kolven. De werkgever biedt haar daartoe de gelegenheid en stelt, waar nodig, een geschikte af te sluiten besloten ruimte ter beschikking.
http://www.borstvoeding.c....html#kolfrecht |
|
|
|
|
Paniamania
Poczatkujacy Paniamania
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 14 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 9:38 pm
|
|
|
Hej, dzis rozmawialam z pracodawca. Dokladnie tak jak pisze Duuvelke. Do 9-go miesiaca mam prawo poswiecic 1/4 czasu pracy na karmienie/odciaganie.
Nawet maja specjalnie dotego przeznaczony pokoj i lodowke do dyspozycji.
Teraz tylko musze kupic dobry laktator.
Najgorsze ze maly nie chce pic z butelki tak sie do cyca przyzwyczail ze nic innego do buzi nie chce wziac. Nawet jak jest bardzo wyglodnialy to pociagnie 2 razy i wypycha jezykiem smoczek od butelki.
Czy ktos ma takie doswiadczenia? Mamy jeszcze kilka tygodni wiec moze jeszcze sie nauczy. |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 12:21 am
|
|
|
Paniamania napisał/a: | Czy ktos ma takie doswiadczenia? |
Skad ja to znam... moj syn od 2 tygodni nie chce pic z butelki... wczesniej pil... kiepsko ale pil... jesli masz mozliwosc aby malenstwo zostalo do ciebie do pracy przyniesony... lub jesli ty do niego mozesz isc... to radze z tego skorzystac...
innym sposobem jaki ostatnio zostal mi zaproponowany jest karmienie przez pipet... ale moj maz jeszcze nie probowal (no to on zajmuje sie malym jak jestem w pracy)... mozna dziecko tez karmic lyzeczka... ale niestety moj syn nie chce...
najwazniejsze jest aby dziecko sie nie odwodnilo w czasie twojej nie obecnosci... jesli w tym czasie ma mokre pieluszki... to wedlug mojej lekarki z CB nie ma sie czym martwic... |
|
|
|
|
Paniamania
Poczatkujacy Paniamania
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 14 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 3:58 pm
|
|
|
Niestety malego do pracy nikt mi nie moze przywiezc.
W przedszkolu tez nikt mi go nie bedzie karmil lyzeczka albo pipetem, pewnie trwalo by to caly dzien.
Dzis probowalismy juz 3 razy i nic maly drze sie jak poparzony jak tylko butelke mu do buzi wkladam.
Moze w consultatie bureau mi cos poradza bede dzwonic. |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 7:46 pm
|
|
|
moze sprobuj innych butelek... np. Tommee Tippee, ktore wygladem przypominaja piers
znalazlam jeszcze stornke po niderlandzku z radami na ten temat... poczytaj: http://www.tipswerkendeou...es-weigert.html |
Ostatnio zmieniony przez Duuvelke Śro Sty 20, 2010 7:55 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Paniamania
Poczatkujacy Paniamania
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 14 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 8:09 pm
|
|
|
No to nie zle, poczytalam i pierwszy blad jaki zrobilam to to ze tak dlugo z butelka czekalam. Powinno sie dac butelke okolo 5go tygodnia a moj szkrab ma juz prawie 11!!!
No i co ja mam robic nie isc do pracy?
Moja corka nie miala zadnych problemow z piciem z butelki, nawet mi przez glowe nie przeszlo ze tak moze byc.
Moze mezowi uda sie malego przekonac do butelki, bedziemy probowac.
Dzieki za porady |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Śro Sty 20, 2010 8:26 pm
|
|
|
Paniamania napisał/a: | No i co ja mam robic nie isc do pracy? |
Nie, no nie poddawaj sie tak szybko... nie wiem ile jeszcze masz czasu zanim pojdziesz do pracy... ale moze warto sie przejsc do przedszkola gdzie twoj syn bedzie chodzil i przedstawic jaki jest problem... moze beda mogli cos doradzic albo i pomoc... |
|
|
|
|
Paniamania
Poczatkujacy Paniamania
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 14 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 10:20 pm
|
|
|
Maly dalej nie chce butelki. Kupilam ta specjalna butelke Tommee Tippee i cwiczylam z nim pare dni ale jest strasznie uparty. Troche juz pije ale wiele lez go to kosztuje.Az mi go szkoda tak meczyc. Mam jeszcze 3 tygodnie zanim pojde do pracy.
W kinderdagverblijf powiedzieli ze dziecko musi juz byc przyzwyczajone do butelki ale jak przez te trzy tygodnie jeszcze nie bedzie chcial to oni bede go dalej przyzwyczajac.
Szkoda mi go bo nie dosc ze bedzie mial stres ze idzie do przedszkola do nowych ludzi to jeszcze cyca mu zabiora.
Duuvelke a co robi twoj synek jak ty jestes w pracy a on nie chce pic z butelki jest caly dzien glodny?
Dzieki za porady |
Ostatnio zmieniony przez Paniamania Pią Sty 22, 2010 10:21 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Sty 22, 2010 11:12 pm
|
|
|
fajnie, ze w kinderdagberblijf nie robia wiekszego problemu... kto wie moze do tego czasu maly bedzie lepiej pil...
moj syn je bardzo malo (do 80cc co 3 godz.) lub wcale...
generalnie to jadl od 40cc do 80cc (choc w tym wieku powinien juz 200cc jesc albo i wiecej, maly ma 7 miesiecy)... wiecej nie chcial... butelke wypychal jezykiem i nie chcial buzi otworzyc... a od 3 tygodni wypycha i ani kropelki nie chce wypic... wiec jak ja pracuje to on jest glodny... bo az mu w brzuszku burczy... a jak tylko wejde do domu to od razu do cyca i pije i pije i pije... heh... tez mi go szkoda... ale po czesci sam sobie to robi... moj maz nawet przyjechal do mnie do pracy po swierze mleko... i nic.. nawet tego nie chcial... buzia zamknieta i nie chce jej otworzyc... chocby nie wiem co...
ale najwazniejsze, ze w tym czasie sie nie odwadnia... a wiem to, bo pieluszke ma mokra...
z twojego postu wynika, ze maly troszke pije... moze powinien miec smoczek z wiekszymi dziurkami?? zeby mu szybciej lecialo??
czy jak maly byl karmiony butelka... to bylas w poblizu?? czasem pomaga jak cie nie bedzie w domu... i ktos inny malego bedzie karmil np. maz... |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła
Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Sty 29, 2010 12:02 am
|
|
|
tez kupila ta butelke tommie-tippee i maly zaczal pic:-) az mi kamien z serca spadl...
a jak tam twoj syn??
czytalam rowniez, ze mozna smoczek zamoczyc w mleku... wtedy wieksza szansa na to, ze maly zacznie jesc...
czasem jest rowniez tak, ze dziecko w przedszkolu bez problemow je z butelki... a w dpmu ani kropelki... |
|
|
|
|
Paniamania
Poczatkujacy Paniamania
Pomogła: 1 raz Wiek: 41 Dołączyła: 14 Sty 2010 Posty: 20 Skąd: Utrecht
|
Wysłany: Pon Lut 01, 2010 9:31 pm
|
|
|
Moj maluszek juz ladnie pije z butelki. Codziennie dostaje jedna butelke zeby potem nie bylo problemow. Podobno tak trzeba bo potem znowu moze sie domagac tylko piersi.
Tez mi kamien z serca spadl bo za dwa tygodnie idzie do przedszkola.
|
|
|
|
|
AnetaDK
Poczatkujacy
Pomogła: 1 raz Wiek: 43 Dołączyła: 20 Lis 2012 Posty: 34 Skąd: Zuid Holland
|
Wysłany: Pon Gru 01, 2014 9:33 am
|
|
|
Odświeżę troszeczkę temat.Mam pytanie,już dziś wracam do pracy,co prawda,to tylko 4 godziny i 15 minut dziennie,ale moje dziecko je tylko i wyłącznie moje mleko.Po wielu tygodniach nauki picia z butelki,nareszcie załapał i teraz mogę moje mleko odciągać laktatorem i mu podawać.Karmienie mieszanką nie wchodzi w grę.Tak założyłam i koniec.Minimum pół roku moje mleko.I teraz nie wiem,czy pracując na nie pełny etat,również należy mi się jakaś przerwa na karmienie,wcześniejsze wyjście z pracy czy późniejsze przyjście.Nie muszę chyba pisać,że ponad 4 godziny nie karmienia czy nie odciągania nie jest zdrowe dla moich piersi. |
Ostatnio zmieniony przez AnetaDK Pon Gru 01, 2014 9:34 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
baileys
MODERATOR baileys
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 01 Wrz 2008 Posty: 4392 Skąd: z domu
|
Wysłany: Pon Gru 01, 2014 9:53 am
|
|
|
pracujac 4 godziny dziennie masz prawo do 1 godziny (platnej ) przerwy na sciagniecie mleka lub zeby pojechac do malucha i go nakarmic . Watpie by szef sie zgodzil na puzniejsze przychodzenie lub wczesniejsze wychodzenie , no ale to juz w kwestji dogadania sie z szefem . AnetaDK napisał/a: | Nie muszę chyba pisać,że ponad 4 godziny nie karmienia czy nie odciągania nie jest zdrowe dla moich piersi. | a kto ci naoopowiadal ?
setki tysiecy jak nie miliony matek przesypiaja 6-8 godzin w nocy bez karmienia lub odciagania ..... |
_________________ Benzyna drozeje gdyz z powodu podwyzek cen paliwa zdrozal jej transport |
|
|
|
|
|