NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
skarga na lekarza rodzinnego?gdzie??
Autor Wiadomość
ewcia.pol 
Mega gaduła

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 20 Maj 2008
Posty: 1071
Skąd: GLD
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 8:13 am   skarga na lekarza rodzinnego?gdzie??

witam,

mam pytanie czy ktoś wie jak i gdzie można zgłosić skargę na lekarza rodzinnego - na jego metody a raczej brak pomocy ?
i jak zmienić rodzinnego?w naszym miasteczku jak mi powiedziano w kilku przychodniach lekarze nie przyjmują pacjentów od innych lekarzy ?
 
 
suska 
Mega gaduła
Sex, rock and thea!


Pomogła: 34 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 24 Lut 2009
Posty: 2458
Skąd: Zoetermeer
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 9:21 am   

http://www.klachtenhuisar...n-huisarts.html
http://www.rijksoverheid....instelling.html
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go"
 
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 3:49 pm   

ewcia.pol,
Cytat:

w naszym miasteczku jak mi powiedziano w kilku przychodniach lekarze nie przyjmują pacjentów od innych lekarzy ?

inny lekarz moze, ale nie musi przyjac,( nie ma takiego obowiazku) kolejnego nowego pacjenta, jesli posiada juz komplet

Cytat:
gdzie można zgłosić skargę na lekarza rodzinnego

mozesz to zrobic dzwoniac rowniez do swojego ubezpieczyciela

czy jestes w stanie udowodnic, ze lekarz nie udzielil Ci pomocy,lub stosuje nieodpowiednie metody leczenia?
skarga na lekarza musi byc poparta konkretnymi dowodem/ami...bo bez tego, uwierz mi jest to zawracanie Wisly kijem...
Ostatnio zmieniony przez Gochna H Czw Maj 27, 2010 6:41 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ewcia.pol 
Mega gaduła

Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 20 Maj 2008
Posty: 1071
Skąd: GLD
Wysłany: Czw Maj 27, 2010 7:38 pm   

Gochna: dzięki za info.
Szczerze mówiąc mi nie chodzi o jakąś wielką batalię z tym lekarzem tylko o to by została zwrócona mu uwaga, myślałam właśnie o poinformowaniu ubezpieczalni-bo po co mają mu płacić za nasze wizyty,które trwają 5min i nic nie przynoszą pomocy.
Dowody mam takie,że dzień po wizycie u rodzinnego zwykle lądowaliśmy z synkiem w szpitalu, co przychodziłam z chorym dzieckiem on nas zawsze odsyłał powtarzając trzeba czekać -trzeba czekać podając mu paracetamol. na początku kwietnia poszłam z gorączkującym 4dni dzieckiem(rocznym),z rozwolnieniem kazał brać paracetamol,który nie zbijał już wcale temperatury mówiłam,że dziecko ledwo już przytomne a on nam kazał dalej czekać :037: o17 wybraliśmy się do szpitala jak sie okazało mały odwodniony i w dodatku z rotawirusem-spędziliśmy w szpitalu 5dni.
Po tej sytuacji dostał list z upomnieniem ze szpitala,że ma reagować na każde zgłoszenie o utrzymującej się temperaturze ze wględu na wrodzoną wadę ukł.mocz. synka, mimo to 2 tyg później już o tym zapomniał,kiedy po raz kolejny zjawiłam się z małym,oczywiście tym razem też nie pomógł-dopiero kiedy po raz kolejny dzień później wylądowaliśmy w szpitalu.
Ostatnio zmieniony przez ewcia.pol Czw Maj 27, 2010 7:40 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group