oczyszczanie noska noworodka |
Autor |
Wiadomość |
martucha1982
Poczatkujacy
Dołączyła: 25 Lip 2007 Posty: 24 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 10:09 am oczyszczanie noska noworodka
|
|
|
Chce oczyscic nosek 5 tygodniowemu synkowi. Jezeli ktos zna jakies prepartaty dostepne w drogeriach lub aptekach prosze o sugestie.
Z gory serdeczne dzieki |
_________________ Informatyk ekonomista/nauczyciel/dobry angielski - szuka pracy |
|
|
|
|
Amissa
Gaduła
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Lip 2010 Posty: 195
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:08 am
|
|
|
Zwykla gumowa gruszka- jak najdelikatniej |
_________________ Jadąc za morze klimat zmieniamy, nie siebie. Horacy |
|
|
|
|
martucha1982
Poczatkujacy
Dołączyła: 25 Lip 2007 Posty: 24 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:14 am
|
|
|
wolalabym jakis preparat w sprayu czy cos do zakrapiania ... |
_________________ Informatyk ekonomista/nauczyciel/dobry angielski - szuka pracy |
|
|
|
|
Amissa
Gaduła
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Lip 2010 Posty: 195
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:30 am
|
|
|
To wtedy musisz kupic krople do nosa. Powiem Ci jednak , ze moja bratowa najbardziej chwali sobie zwykla gruszke. Moj bratanek ma juz 8 lat , ale kiedy ma katar to oprocz kropli oczyszcza nos gruszka i katar trwa gora 3 dni- lekarz mowi , ze jezeli Milosz sobie pozwala czyscic w ten sposob to bardzo dobrze. Na pewno sa krople w sprayu
[ Dodano: Sob Sie 07, 2010 11:39 am ]
Xylometazolin 0.1%, - powinien byc w aptekach |
_________________ Jadąc za morze klimat zmieniamy, nie siebie. Horacy |
|
|
|
|
jagodka
Gaduła nad gadułami :-) zona udomowiona

Pomogła: 10 razy Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 601 Skąd: HAGA
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 11:51 am
|
|
|
Martucha, mozesz kupic w kazdej aptece lub drogerii spray do nosa dla maluchow,
polecam spray niz kropelki, lepiej do noska zaaplikowac
inne do noska mozesz to dawac
albo te
tylko ze te 2 ostatnie to kropelki i taki maluch moze nie byc zbyt cierpkiwy by je zapuscic i moze nie lubic uczucia tych sciakajacych kropelek
Ja zawsze korzystam ze spraya i corka za bardzo nie broni sie przed nim tak jak przed kropelkami.
Gruszki tez tu mozesz kupic ale pamietam ze w polsce sa jakies pompli frida do odssysania glutki. Nigdy tego nie probowalam ani pompki ani gruszki, spray calkowicie wystarczal, ulga byla natychmiastowa. |
Ostatnio zmieniony przez jagodka Sob Sie 07, 2010 11:55 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
suska
Mega gaduła Sex, rock and thea!

Pomogła: 34 razy Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lut 2009 Posty: 2458 Skąd: Zoetermeer
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 1:08 pm
|
|
|
Jesli masz wybor, czyli zwykla gruszka daje rade, to staraj sie unikac tych wszystkich sprayow i kropli- one "uzalezniaja". Czesto zdarza sie tak, ze sluzowka przyzwyczaja sie do pomocy danego preparatu i pozniej nie radzi sovie sama z zanieczyszczeniami i drobnoustrojami, przez co trzeba ja wspierac caly czas. Sprobuj najpierw gruchy ; ) Jak nie podziala to ewentualnie siegnij po cos innego. |
_________________
"I'm starting at the end in the synthestereo, candy covered kisses making my lips glow
97 lies, what we don't know
Down from the top now, take your time, let's go" |
|
|
|
|
Amissa
Gaduła
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Lip 2010 Posty: 195
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 5:09 pm
|
|
|
Suska ma racje- po co takiego maluszka przyzwyczajac do kropli, ktore w pozniejszym wieku moga po prostu nie zdac egzaminu. Kazde krople predzej czy pozniej wysuszaja sluzowke nosa, a gruszki nie ma co sie bac- nie zrobisz synkowi krzywdy |
_________________ Jadąc za morze klimat zmieniamy, nie siebie. Horacy |
|
|
|
|
nuta
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 17 Cze 2009 Posty: 469
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 5:37 pm
|
|
|
ja zamniast gruszki polecam aspirator np nose-frida, u mnie sie lepiej sprawdzil i od czas do czasu uzywalam poporostu soli fizjologicznej. |
|
|
|
|
jagodka
Gaduła nad gadułami :-) zona udomowiona

Pomogła: 10 razy Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 601 Skąd: HAGA
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 9:15 pm
|
|
|
Ja prawde mowiac nie myslalam nigdy o jakims uzaleznieniu od spraya czy soli fizjologiocznej bo w koncu jak czesto dziecko ma katar czy zablokowany nos? Bo nie widze powodu by dlubac dzieciaczkowi w nosie jezeli nie ma takiej potrzeby
Ale chociaz znam jedna pania ktora regularnie patyczkami czyscila synowi nos niezaleznie czy mial jakies glutki a chlopczyk wyrywal sie jak zwierzak, mial napewno jakies 3-4 lata. |
|
|
|
|
nuta
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 17 Cze 2009 Posty: 469
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 9:38 pm
|
|
|
a tu chyba mowa o malutkim dziecku, ja do okolo roku czyscilam corci nosek aspiratorem,no niby nic nie ma ale zawsze jednak cos z t ego noska wylazalo.a katar to masakra u takiego dzieciaczka do 6 miesiecy dawla asobie bez problemu wyczyscic,powyzej to juz byla walka. |
|
|
|
|
clauditka
Nieśmiały użytkownik clauditka

Wiek: 39 Dołączyła: 24 Lut 2008 Posty: 57
|
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 11:13 am
|
|
|
czy dostane w holandi taki aspirator? czy tu są tylko typowe gruszki do nosa?
http://www.101promocji.pl...572144013a42c7f |
Ostatnio zmieniony przez clauditka Pią Gru 30, 2011 11:13 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła

Pomogła: 31 razy Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 1086
|
|
|
|
|
clauditka
Nieśmiały użytkownik clauditka

Wiek: 39 Dołączyła: 24 Lut 2008 Posty: 57
|
Wysłany: Pią Gru 30, 2011 11:29 am
|
|
|
Bronka wielkie dzięki za szybką odpowiedz! |
|
|
|
|
Bronka
Mega gaduła

Pomogła: 31 razy Dołączyła: 27 Maj 2010 Posty: 1086
|
|
|
|
|
|