Wyrzucenie z mieszkania. |
Autor |
Wiadomość |
dawid_de
Poczatkujacy
Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 5
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 7:27 pm Wyrzucenie z mieszkania.
|
|
|
Witam. Otóż chciałem przedstawić taka sytuacje. Zostalem wyrzucony z mieszkania jak pies.
Wynajmowalem z dziewczyna mieszkanie przez agencje,ostatniego czasy poklocilem sie z dziewczyna i nierozmawialismy ze soba. Pewnego dnia wchodze do mieszkania a tam siedzi wlasciciel ona zadzwonila do niego zeby sie wyzalic tylko nie wiem po co bo jego nie interesuja prywatne sprawy. Ustalalismy ze kots musi sie wyprowadzic. Ja powiedzialem ze mnie bedzie stac utrzymac mieszkanie i zostaje tutaj, ona zaczela plakac jak to kobieta,oczywiscie wlasciciel polecial za nia i cos tam szeptali nie wiem co.
Kilka dni pozniej wchodze do mieszkania a ona do mnie ze do wieczora mam sie wyprowadzic bo umowa wynajmu zostala zmieniona tylko na nia,bez mojej wiedzy ,bez zadnej informacji z agencjii kompletnie nic. Zadzwonila do wlasciciela on przyszedl i powiedzial zebym zabieral rzeczy bo jak nie to zadzwoni po policje. Nie wiem jakie jest prawo w Holandii ale wydaje mi sie ze musi byc jakies wypowiedzenie ok 1 miesiaca a po drugie czy mozna zmienic umowe bez informowania mnie?? Slyszalem tez ze w DE czy NL jest takie cos jak okres zimowy ktory sie zaczyna od 1 listopada i ze nie mozna wyrzucic kogos na bruk w ciagu kilku godzin bo jest za zimno na dworze. W moim przypadku posiadam samochod wiec spie w nim z dorobkiem calego zycie. Napiszcie prosze co mam zrobi z ta sprawa zalatwiam sobie prawnika ale nie wiec co to bedzie |
Ostatnio zmieniony przez dawid_de Nie Lis 14, 2010 7:42 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Winter
Gaduła nad gadułami :-)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 453 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 9:37 pm
|
|
|
Cóż, powinni to rozwiązać w prosty sposób, masz miesiąc na wyprowadzenie się, nie mają prawa cię wyrzucić w jeden dzień. Twoja dziewczyna musiała ostro pojechać ci opinię, albo daje na boku komuś i załatwiła to...
Ogólnie nie mają cię prawa wyrzucić. |
|
|
|
|
Mucha_75
Gaduła nad gadułami :-) Mucha
Pomógł: 13 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 624 Skąd: Schiedam, GA
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 10:26 pm
|
|
|
Pierwsza sprawa, to źle zrobiłeś nie dając mu dzwonić po policję, masz w ręku umowę, i do widzenia, policja by nic nie zrobiła, raz że masz umowę na to mieszkanie, dwa że to są sprawy prawa cywilnego. Jeżeli chciałby Ci ją wypowiedzieć, to ma na to określony czas, zależy od tego co masz w umowie, albo miesiąc, albo trzy. Na Twoim miejscu wprowadziłbym się z powrotem i tak łatwo się nie poddawał. |
|
|
|
|
Miep
Super gaduła
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 05 Sie 2010 Posty: 311 Skąd: z domu
|
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 3:54 am
|
|
|
dawid_de napisał/a: | czy mozna zmienic umowe bez informowania mnie?? | nie musza wszytko piemnie zalatwic. i przedewszystkim dac ci realny termin na znalezienie innego lokum .Jak masz kontrakt na ciebie to tam jest opisany termin wypowiedzenia i moge sie zalozyc ze jest nie krodszy jak 1 miesiac.
teraz najwaqzniesze zebys zapytal prawnika co teraz .
Mowisz o agencji , agencja pracy ? czyzby to bylo mieszkanie z agencji pracy ?
Jesli tak to nic prostszego dzwonisz juz teraz do tej agencji . |
_________________ Zyj!- powiedziala nadzieja - Bez ciebie nie moge - odparlo zycie ....... |
|
|
|
|
lusia0101
Gaduła nad gadułami :-) UWAGA! Dyslektyk!

Pomogła: 6 razy Wiek: 42 Dołączyła: 17 Lut 2009 Posty: 500 Skąd: Drenthe
|
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 8:33 am
|
|
|
Winter napisał/a: | albo daje na boku komuś | tak to tylko facet moze napisac :/
oczywiscie ze nie musza pisemnie cie informowac, ale tez nie moga zmienic kontraktu bez twojej wiedzy! A tobie wygodnie spac w tym samochodzie? Jesli wszystko bylo oplacone, a ty masz kontrakt w reku to zadzwonilabym na policje i poprosila zeby cie wpuscili do mieszkania. Policja nikogo na bruk nie wywali z mieszkania, ale jesli ty jestes prawowitym najemca to raczej powinni nakazac wpuszczenie cie do mieszkania. |
_________________ Pomagam w miare mozliwosci |
|
|
|
|
|