[dorota-ol]

Od jakiegoś czasu czuję się jak gracz "Milionerów" , moja 3,5 letnia córeczka jest na etapie zadawania miliona pytań, wystarczy, że uda mi się odpowiedzieć na pierwsze to rodzi się kolejne ( a dlaczego?.. a po co?.. itd). Dziś zapytała mnie przed snem Co to są megabity? i szczerze, miałam kłopot jak jej mam wytłumaczyć.
Jak radzicie sobie z zaspokojeniem ciekawości u swoich maluchów?
Może podacie jakieś przykłady?

[mamqa]

Moja córka ma 8 lat i wciąż zadaje pełno pytań, ja już słyszę to jej "a wiesz co mnie dziwi?" to wiem że zaraz nastąpi potok pytań żeby jej wyjaśnić różne rzeczy. W takich sytuacjach ciesze się że mam internet bo ciężko na wiele odpowiedzieć bez podpowiedzi A to chyba wynika stąd że zawsze staraliśmy się jej odpowiadać na wszystkie pytania i prawie zawsze zgodnie z prawdą...
Także przygotuj się na to że to może być dopiero początek, no i na razie masz luz, nie potrzebujesz "telefonu do przyjaciela" bu odpowiadać na jej pytania

[dorota-ol]

Pamiętam jak już jakiś czas temu, to były początki siusiania do sedesu, i pierwsza kupka, była bardzo przejęta, powtarzała, ze jest duża itd do póki nie spuściła wody, w tedy na twarzy pokazała się minka zdziwienia i pytanie A gdzie jest kupa? - kochanie popłynęła, - A gdzie? - do kanału, A czemu? i drążyła temat dopóki nie zainteresowałam ją czymś innym.
Będę miała ciekawie jak druga córcia zacznie mówić
Teraz gdy jest mała, naprawdę mam kłopoty ze znalezieniem jakieś odpowiedzi, takiej zrozumiałej dla niej

[mamqa]