ubezpieczenie a moja sytuacja |
Autor |
Wiadomość |
gewenger
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 63
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 2:09 pm ubezpieczenie a moja sytuacja
|
|
|
Witam.
bedac w holandi poslizgnalem sie w pracy i zaczalo bolec mnie kolano, w sumie nic sie nie dzialo a ze byl to ostani dzien pracy w tygodni poszedlem normalnie do domu. nastepna zmiane mialem w niedziele(nocka) od razu po przyjsci do pracy czulem ze moge nie dac rady pracowac( szybkie tempo pracy normy itd) wiec poszedlem do naszego kordynatora powiedizlm ze poslizgnalem sie w pracy i mi zaczelo puchnac kolano i propsze o dzien wolny, on zglosil to szefowi zmiany i dostalem wolne, nastepnego dnia tez wzialem wolne bo dalej mi nie przeszlo a ze we wtorek mailem jechac na urlop do polski, poszedlem do biura wzilem papiekrek e106 by moc isc w polsce do lekarza i pojechalem na urlop myslac ze w ciagu 2 tygodni mi to przejdzie, jednak mi nie przeszlo i gdy dzwonili z posrednictwa pracy powiedizlem ze kolano mi sie nie wyleczylo i czy moge wrocic do holadni po urlopie isc tam do lekarza i otrzymywac chorodowe do czasu az bede mogl pracowac. dostalem odmowe bo stwierdzli ze mialem isc od razu do lekarza w holadni(nie poszedlem bo az tak zle to nie wygladala a mialem tez miec urlop w polsce , wiec przedluzylem ubezpieczenie by moc z niego kozystac w polsce tak jak wyzje napisalem). tak wiec dostalem taka informacje od nich ze do holandi wrocic nie moge i isc na chorobowe tak jak bym chcil mimo ze mam wazna umowe i ubezpieczenie..mam siedziec w polsce i jedyne co moga mi zrobic to przedluzac to ubezpieczenie.. poszedlem jedynie prywatnie do lekarza dostalem lmascie zeby smarowac i skierowanie na urazowke jesli mi nie przejdzie i czekalem tez az e106 zacznie dzilac by moc isc kozystac z ubezpieczenia holenderskieo. czy rzeczywiscie to jets tylko i wylocznie moja wina i nie mam do niczego prawa teraz?
bo oni stwierdzili ze w pracy nic nie zostalo spisane bo nie zostalo, myslalem ze pojada na urlop i w tym czasie mi to przejdzie bop jak mowilem nie wyg;adalo mi mi to na powazna awarie ale mija juz ponad 2 tygodnie od kad mi sie to stalo i dalej nie moge pracowac..
moze mi ktos cos doradzic? gdzie zadzwonic o pomoc w tej sprawie, wazne zeby bylo to w jezyku polskim. dizkuje i pozdrawiam |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pon Wrz 12, 2011 5:23 pm
|
|
|
gewenger,
Cytat: | stwierdzli ze mialem isc od razu do lekarza w holadni(nie poszedlem bo az tak zle to nie wygladala |
bede szczera az do bolu i napisze ze maja racje
o tym czy mozesz pracowac, czy nie decyduje lekarz ,a nie wlasne stwierdzenie, ''ze tak zle to nie wyglada ...'' po czym jedzie sie na zasluzony urop do Polski
zawaliles tym sprawe i na chwile obecna chyba nic nie zdzialasz
ale dla pewnosci , i skonfrontowania powyzszego ,mozesz zasiegnac porady w jednym z biur fakt nie mowia po polsku
moze popros kogos do pomocy jako tlumacza http://www.juridischloket.nl/Pages/default.aspx |
|
|
|
|
|
|