NIEDZIELA.NL
FAQ   Grupy  Rejestracja  Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gochna H
Sob Lip 10, 2010 11:40 pm
Nonszalancki stosunek do pracy
Autor Wiadomość
klima 
Poczatkujacy

Dołączyła: 12 Paź 2008
Posty: 1
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 8:40 am   

[quote="KrzysiekB"][quote="Anthony"]Ja tam widze ze z tego sie robi temat jak makaron:)[/quote]

Faktycznie, w dodatku odbiega od tematu przewodniego tego topica.
Zeby zatem skierowac dyskusje na poprawny tor, podsumujmy te wnioski, ktore pojawily sie w kwestii wlasciwego tematu:
Ja uwazam, ze posrod rzeszy przyjezdzajacych do pracy Polakow dostrzec mozna coraz wiekszy odsetek osob z nonszalanckim do pracy stosunkiem - przyjezdzaja zwiedzic kraj i przy okazji ewentualnie zarobic (a kazda krytyczna uwage pod swoim adresem kwituja stwierdzeniem "przestan, bo sobie pojade do Polski"). Czuje sie tym zjawiskiem zirytowany, poniewaz mam wrazenie, ze tacy osobnicy niepotrzebnie zajmuja miejsca pracy tym Polakom, ktorzy traktuja prace powaznie.
W opinii Janosika szacunek ludzi do pracy nalezy budowac poprzez atrakcyjne wynagrodzenia (oraz odpowiednie traktowanie). Punktem zapalnym w naszej dyskusji wydaje sie zatem kwestia minimalnych wynagrodzen godzinowych, poniewaz w mojej opinii bardziej odpowiednim systemem motywowania pracownika jest uklad podwyzek, a nie ostre inwestowanie w niesprawdzonego pracownika od startu.
Czy ktos jeszcze chcialby zabrac glos w tej dyspucie?[/quote]
 
 
SYLWUSIA 
Poczatkujacy

Wiek: 37
Dołączyła: 25 Sty 2008
Posty: 31
Skąd: Casteren
Wysłany: Nie Paź 12, 2008 12:38 pm   

Przeczytałam wasze wszystkie posty i jestem przerażona........
Pierwsza kwestia: mianowicie ja za 7 euro/brutto moge co najwyżej pracować jak nasz kolega Krzysiek, ( czyli siedzieć i mieć czas na pisanie postów na forum w trakcie pracy) czego sie spodziewacie po młodych ludziach szanowania ciężkiej i monotonnej pracy za grosze??? Akurat takiej w Holandii i Polsce nie brakuje,Jeżeli ktoś zaczyna prace na akord i dostanie na ręke za godzine np 2 euro i co wtedy ma być komuś wdzięczny?
Zresztą z tego co sie orientuje to w ofertach/ogłoszeniach biur pracy, polski pracownik czyta ze:"potrzeba ludzi do PRACY, BARDZO ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE....PRACA LEKKA/PRZYJEMNA....itd"
Jeżeli biura potrzebują niewolników żeby zapieprzali jak dzicy, niech to napiszą!!!
a nie mydlą oczy cudownymi ogłoszeniami a póżniej sie dziwią że polacy mają nonszalancki stosunek do pracy!!!
Niestety miałam tą nie przyjemność pracować w pseudo polskich firmach(70%pracowników to polacy), więc wiem jak wygląda tam praca-są to OBOZY PRACY a polacy na wyższych stanowiskach za przeproszeniem wyżej dupe mają niż srają!!! i te całe pieprzenie ze po co ktoś tu przyjeżdza skoro nie chce być niewolnikiem i chce zyc godnie ,a co nam nie wolno???
Skoro drogi Krzysiu nie pasują Ci polscy pracownicy,bierz nóż i sam zapierd...........albo zmień prace!
Niestety faktem jest że mężczyżni w takich obozach mają lzejsza prace niż kobiety.
Bo widziałam nie jednokrotnie kobiety którym pot cieknie po czole, ale nie mają czasu nawet go otrzeć!!! nie mają czasu zjeść bo jak to kolega pisze,pieczarki nie przestaną rosnąć a polscy koordynatorzy tylko zacierają ręce ze szczescia.
I dziwie sie waszym opinią bo dla mnie praca nie powinna być jedną wielką przepychanką i wyścigiem kto szybszy;pociętymi dłońmi z bliznami na całe życie;
Kto z was chciałby wrócić do domu po pracy nie mieć siły na nic, i tak przez 3 miesiące.
Ja sie młodym nie dziwie, skoro mają byc w holandii przez krótki okres czasu-chcą ja zwiedzić i pogodzić przyjemne z pracą ,a nie paść na pysk po powrocie z w/w obozu! - co w tym złego???
w większości niestety wina jest po stronie polaków bo niektórzy pokazują ze sa fanatykami pracy, co za tym idzie sami sobie zwiększają normy akordowe, a reszta musi sie dostosować nawet jeżeli graniczy to z cudem.
Oj ale sie rozpisałam, ale naprawde drażni mnie to, że podobno mamy taką samą prace tutaj i prawa jak wszyscy tylko ze nie widziałam zapieprzających na akord holendrów!!!
Pozdrawiam
_________________
SYLWUSIA :033:
 
 
 
jacko 
Poczatkujacy

Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 1
Wysłany: Wto Lip 06, 2010 1:09 pm   

Odświeżę temat.

Przeczytałem wszystko i mogę napisać, że nic się nie zmieniło. Dalej jest praca po 14, 17 godzin na dobę. Żeby było jasne ja tam nie pracowałem ale żona owszem. Za pierwsze 3 miesiące zarobek wyniósł około 2300 euro (minus koszt połączeń, zakupy jedzenia). Pozwoliłem żonie jechać ponownie ponieważ zapewniała mnie, że tym razem będzie lepiej. Warto nadmienić, że dostała kontrakt roczny czyli złym pracownikiem nie jest.
Niestety nie jest teraz lepiej. Nie ma kontaktu, dlaczego ? Bo firmę nie stać na telefon stacjonarny, żeby można było się tam dodzwonić. Nawet gdyby im go kupić (skoro są biedni) to nie da się porozmawiać z żoną bo jest wycieńczona pracą i musi pilnować łazienki żeby zdążyć się umyć. Pracuje czasem 9 dni pod rząd. Czemu nie chce zjechać ? Bo nie chce aby jej zabrano te 250 euro kary. To będzie już ostatni jej wyjazd do tej firmy. Ludzie, którzy tym zarządzają nie maja pojęcia o czasie pracy pracownika przez to są niekompetentni (delikatnie to ujmując). Jestem zdeterminowany, żeby dochodzić praw żony w sądzie.
Ostatnio zmieniony przez jacko Wto Lip 06, 2010 1:39 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
caliber1973 
Gaduła


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 130
Skąd: ROTTERDAM
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 3:43 pm   

Panie Krzysztofie ,ktoś ma nonszalancki stosunek do ludzi zakładając taki topik
 
 
Gochna H 
MODERATOR


Pomogła: 207 razy
Dołączyła: 24 Gru 2006
Posty: 8362
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 5:27 pm   

caliber1973,

Cytat:
Panie Krzysztofie ,ktoś ma nonszalancki stosunek do ludzi zakładając taki topik



Wysłany: Pon Mar 05, 2007 10:32


po tylu latach istnienia na forum tego tematu ,dopiero teraz ''czepiasz'' sie autora watku ? :033:
 
 
caliber1973 
Gaduła


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 130
Skąd: ROTTERDAM
Wysłany: Sob Lip 10, 2010 6:58 pm   

Gochna H napisał/a:
caliber1973,

Cytat:
Panie Krzysztofie ,ktoś ma nonszalancki stosunek do ludzi zakładając taki topik



Wysłany: Pon Mar 05, 2007 10:32


po tylu latach istnienia na forum tego tematu ,dopiero teraz ''czepiasz'' sie autora watku ? :033:

Ups...
Miałem małą przerwe i na myśl mi nie przyszło że odkopano trupa
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group