| Gołota - Adamek...i po walce | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | silver   Poczatkujacy
 
 Pomógł: 2 razy
 Dołączył: 22 Wrz 2007
 Posty: 29
 Skąd: Rotterdam/Katowice
 
 | 
            
               |  Wysłany: Nie Paź 25, 2009 5:13 pm   Gołota - Adamek...i po walce |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam, Ciekaw jestem jakie są Wasze odczucia potym pojedynku.
 Moja opinia:
 choć Gołota moze i jest zasłużony dla polskiego boksu to od zawsze uważałem że jest pięściarzem który nie ma ostatniego, wykańczającego ciosu po którym zawodnika jest w stanie znokautować. W wielu walkach na najwyższym poziomie niestety dał plame...a to uciekał z ringu, a to łokieć, a to oko - zawsze coś. We wczorajszej walce był o 100 lat świetlnych za Adamkiem jesli chodzi o szybkość i przez to niestety nie był w stanie sprostać "młodzieży - czytaj Adamkowi" w ringu. Jak dobrze skomentował Kulej - "nie trafiłem go bo nie mogłem go w ringu znaleźć" Adamek był lzejszy, szybszy i lepiej przygotowany.
 
 Co dalej z Adamkiem? moim zdaniem nie jest jeszcze gotowy do walk z braćmi Kliczko czy Walujewem.
 
 Co dalej z Gołotą - chyba zasłużona emerytura
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | jso   Gaduła nad gadułami :-)
 
  
 Pomógł: 15 razy
 Dołączył: 30 Wrz 2007
 Posty: 963
 Skąd: Amsterdam
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 26, 2009 9:34 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Musze gdzies poszukac tej walki na youtube, widzialem tylko wynik i byl dla mnie zaskakujacy. IMO jeszcze moze powalczyc, choc nie z czolowka swiata bokserskiego, ale nadal to jest dobry zawodnik (vide nie tak dawny remis z Byrdem) i nadal istnieje gros bokserow, dla ktorych walka z Golota bylaby olbrzymim wyzwaniem. |  
				| _________________ Dumny Polak
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | MtSS   Poczatkujacy
 
 Dołączył: 13 Mar 2007
 Posty: 1
 Skąd: Amsterdam
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Paź 26, 2009 9:57 am |   
 |  
               | 
 |  
               | Po raz pierwszy kibicowałem przeciwko Gołocie. Bardzo miło się oglądało walkę. Gołota walczył po prostu jak.... Gołota. Znów zamulony, niezdecydowany i wolny. Tylko tym razem nie musiałem się tym stresować i denerwować.  Uważam, że Andrzej już po 3 kompromitacji powinien dać sobie spokój a wygląda na to, że wciąż ma parcie na kasę! Ale Polakom wstydu mógłby już oszczędzić. I tak miał dawane zdecydowanie za wiele szans. Adamek po prostu rewelacyjny!!! Ale obawiam się czy da sobie radę w wadze ciężkiej. Taki Kliczko już może go trafić w przeciwieństwie do Gołoty i wtedy może być ciężko.
   Podsumowując powiem, że byłem przeciwko tej walce i wolałbym więcej Polaków przeciwko sobie nie oglądać. A swoją drogą ktoś wie kto wypowiedział komu tą walkę??? Bo generalnie gdybym wiedział o tym to w przypadku jakby to Adamek wyzwał Gołotę to szacunek dla Andrzeja za podjęcie walki ale jeżeli to Gołota chciał pierwszy walczyć to dla niego kompromitacja.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      |  |