laktator a ubezpieczenie |
Autor |
Wiadomość |
marte78
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2008 Posty: 191
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 5:02 pm laktator a ubezpieczenie
|
|
|
czy to prawda,ze mozna starac sie o zwrot kosztow wypozyczenia laktatora z ubezpieczenia.mam vgz av+.korzystalyscie dziewczyny z tego? |
|
|
|
|
ela123
Poczatkujacy
Dołączyła: 21 Sie 2009 Posty: 34
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 6:21 pm
|
|
|
A nie lepiej zebys sobie kupila nowy. |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 9:10 pm
|
|
|
Lactatiekundig consult: € 80,- per bevalling
Huur elektrische borstkolf bij opname zuigeling: € 110,- per bevalling
mozesz sie starac o zwrot kosztow... |
|
|
|
|
Duuvelke
Mega gaduła

Pomogła: 57 razy Dołączyła: 25 Paź 2006 Posty: 3713 Skąd: 's-Gravenhage
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 9:12 pm
|
|
|
laktator kupowalabym dopiero po 6 tygodniach... jesli bedzie ci potrzebny... duzo kobiet kupuje i sie pozniej okazuje, ze jednak nie jest im on potrzebny... tak radzila mi moja laktatorka... i tak tez zrobilam.. przez pierwsze 4 tygodnie mialam pozyczonego od niej... i wcale duzo mnie to nie kosztowalo... |
|
|
|
|
aga910
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Sty 2008 Posty: 141 Skąd: Zwolle
|
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 12:26 am
|
|
|
Dziewczynie chodzi pewnie o taki laktator elektryczny ktory wypozycza sie ze szpitala lub sklepow Icare.
Ja mialam pozyczony na 3 dni kaucja 126 euro (zwrocona w calosci po oddaniu) i 2,50 euro polaty za kazda dobe.
Kto nie uzywal nie zrozumie roznicy pomiedzy profesjonalnym ( z tego co pamietam cena sklepowa to ponad 300 euro) a elektrycznym z Aventu np, po prostu inna bajka. Mnie dzieki niemu po cesarce dosc szybko udalo sie bardzo ladnie laktacje rozruszac (mialam problemy) i ciesze sie ze nie wykosztowalam sie na wlasny bo nie bylo potrzeby. Wszelkie czesci ktore dotykaja kobiety sa jednorazowe i zostaja pozniej dla wypozyczajacej. Niestety pasuja tylko do tego typu laktatora i jedyne co mozna wykorzystac to pojemniczki na mleko.
Na pozniej mialam zwykly reczny ktory nie byl czesto uzywany bo moj "ssak" radzil sobie wysmienicie. |
Ostatnio zmieniony przez aga910 Nie Lis 01, 2009 12:28 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
andevi
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 326
|
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 11:04 pm
|
|
|
Ja rodzilam w szpitalu i w szpitalu dostalam laktator zupelnie za darmo! Mialam zreszta swoj wlasny, kupiony na marktplaats wraz z zestawem butelek, podgrzewaczem i sterylizatorem za... 10 euro:) |
|
|
|
|
marte78
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Gru 2008 Posty: 191
|
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 10:17 pm
|
|
|
szczesciara,ja niesteiy musialamkupic w normalnej cenie...ale najwazniejsze jest zdrowie dzidzi. |
|
|
|
|
aga910
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Sty 2008 Posty: 141 Skąd: Zwolle
|
|
|
|
|
andevi
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 326
|
Wysłany: Czw Lis 05, 2009 9:27 pm
|
|
|
aga, dokladnie ten firmy Medela, i wlasnie ten dostalam, co prawda nie z calym tym turbodoladowaniem, ale reczny, z zapasem sterylnych buteleczek do mrozenia mleka (tych moglam sobie wziac, ile chcialam, plus rolke etykietek, na ktorych pisalo sie date i godzine odciagniecia mleka).Ten swoj mozna bylo podlaczyc do szpitalnej elektrycznej "dojarki":)
Ach, ubezpieczona bylam w Zorg en Zekerheid, polisa typu AV-top, porod z przyczyn medycznych w szpitalu.Dziec lezal 10 dni na neonatologii i to wlasnie z tego oddzialu mialam laktator. Nie moglam bezposrednio malego karmic piersia, a chcialam, by dostawal moj pokarm. |
Ostatnio zmieniony przez andevi Czw Lis 05, 2009 9:30 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
aga910
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Sty 2008 Posty: 141 Skąd: Zwolle
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 2:18 pm
|
|
|
Andevi - teraz rozumiem ... ja wypozyczalam wlasnie ta cala turbo pompe a cala reszte buteleczki, nakladki, rurki zostaly mi na wlasnosc. Super ze dostalas reczny za darmo bo zawsze to cos za te spore ubezpieczenia . Wspolczuje porodu z problemami (ja po cesarce bo dziecina mi sie zbiesila i pupa usiadla a nie glowa w dol), mam nadzieje ze laktacje udalo Ci sie rozruszac bo ja karmilam wylacznie piersia przez 5 miesiecy i 3 tygodnie. Pozniej Michaela stwierdzila ze to nie wystarcza a jak zaczelam podawac inne pokarmy to odstawienie poszlo nam w 4 dni |
|
|
|
|
andevi
Super gaduła
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 29 Wrz 2008 Posty: 326
|
Wysłany: Nie Lis 08, 2009 9:23 pm
|
|
|
Maly urodzil sie w sierpniu 2006, a w styczniu zaczelam juz pracowac pelna para, wiec z laktatorem nie rozstawalam sie dlugo.Ale mialam juz swoj, firmy Avent.Ten mi jakos lepiej pasowal, choc wielokrotnie wymienialam wentylki, bo opadaly po kilku miesiacach.Na internecie mozna jes zamowic w Avencie za darmo. A caly zestaw typu laktator reczny, dwie butelki duze, dwie male, sterylizator i podgrzewacz kupilam na Marktplaats.nl za doslownie 10 euro! Butelki uzywam do tej pory, w tej chwili z nakladka z dziubkiem, zwlaszcza gdy jestesmy w podrozy i nie chce, by mi sie picie wylalo.
Laktacje utrzymalam.Maly ssal aktywnie do wieku 3 lat i 2 miesiecy. Odstawil sie bezbolesnie sam.
Teraz jestem w 21 tygodniu ciazy, i pewnie laktator tez sie przyda, choc zamierzam ruszyc z praca dopiero, jak najmlodsza pociecha skonczy pol roczku, a starszak pojdzie do szkoly. |
|
|
|
|
|