[PES34]

Cześć wszystkim , postanowiłem opsiać wrażnia z współpracy z biurem Hobij jakie wyniosłem z tego lata ( 2009 ).
Pracowałem wraz ze znajomymi w miejscowości s' Hertogenbosch na magazynie Sligro. Praca polega na zbieraniu towarów zgodnych z listą ( tzw ordery ) . Praca nudna, jednak nie mam do niej dużych zastrzeżeń. Robota jak robota ( nie wymagajmy zbyt wiele bez języka holenderskiego .
Przejdźmy do rzeczy czyli do HOBIJ, dla osób które są zainteresowane pracą u tego pośrednika.
Podpisujecie 2 umowy : w polsce i w holandi , które różnią się od siebie kwotą wynagrodzenia , kwotą za ubezpieczenie i generalnie jeszcze paroma innymi kwestiami . Od razu na wstępie idzie zauważyć , że jest coś nie tak . Jeśli nie spodoba Ci się jakaś kwestia to oczywiście drzwi masz otwarte, jednak kto chcąc przyrobić na wakacje wydając troche pieniedzy na bilet wróci z psutymi rękami? Perspektywa nie za ciekawa. Przy okazji podpisywania umowy warte podkreślenia jest to , że musisz dyskutować o niej z holendrem podczas gdy polacy siedzą w pokoju obok i nawet nie mają zamiaru ci pomóc, gdyby ktoś akurat nie mógł się dogadać.
W umowie zgadzasz się tez na pobieranie kaucji , jęśli dobrze pamiętam jest ona pobierana za :
- buty
- t-shirt
- rower
-klucz do mieszkania
- salon
Jeśli chodzi o zwrot kaucji to akurat nie ma z tym problemu , ale zdarza się , że po powrocie musisz przypomnieć o tym , że rower zostawiłeś w salonie jakby tego nie zauważyli .
Pracujemy 5 dni w tygodniu w godzinach 7-16 . 3 przeryw : 2x 15 minut 1 x 45 minut.
Sprawa wypłat jest ...hmm indywidualna . Zauważylem 4 sytuacje:
- wypłata dochodzi na czas bez rzadnych zarzutów
- wypłata wogóle nie dochodzi ( znowu trzeba przypominać)
- wypłata przychodzi nie na czas i kompletnie nie zgadza się ilość godzin oraz potrącana kaucja
- dostajemy zbyt dużo Euro na nasze konto :D:D
Napisałem , że sprawa wypada indywidualnie bo ja mieszkając w domu z 4 innymi osobami miałem właśnie te 3 sytuację , przez co nie raz dochodziło do niepotrzebnych spięć.
Takie "cyrki " z wypłatami najczęściej dotyczą pracowników sezonowych , osoby które pracują na stałe "zazwyczaj" dostają wypłatę w terminie.
W 2008 roku nie było "kryzysu " i mogliśmy liczyć na wypłatę rzędu 220- 250 Euro , w porywach do 290 , wszystko zależne od ilości godzin . W tym roku otrzymywaliśmy niestety 100- 200 . Dlaczego taka rozbieżność? Właśnie ze względu na w/w 4 sytuacje.
Na koniec chciałem wspomnieć o najważniejszym, czyli o warunkach socjalnych w jakich dane nam było mieszkać .
Były to pokoje pozbawione jakichkolwiek okien , wystarczy dodać że naszym jedynym oknem były .....drzwi . Uwierzcie mi , że nie światło słoneczne jest nam bardzo potrzebne chociażby dla naszego własnego samopoczucia. Przypomnę, że w pracy też nie masz dostępu do światła słonecznego .
Natępną sprawą jest miejsce składowania śmieci , które było naprzeciw naszych drzwi , a te musiały być zazwyczaj otwarte .
Ostatnia sprawa dotyczącą mieszkania : wszechobecny grzyb . Hobij umiejscowił nas w magazynie po dawnym sklepie , tak mi się wydaje, którego ściany były porośnietę grzybem . Sprytni pracownicy Hobij przed naszym przyjazdem pomalowali ściany ale nie dąło się tego zakamuflować . Mieszkanie cuchnęło od wejścia . Z reszta w załącznikach zdjęcia.
Pracownicy Hobij w niczym wam nie pomogą jeśli jesteście "sezonowi" , będą was zbywać z tygodnia na tydzień aż w końcu będziecie musieli wracać do domu . Każdy będzie wam odpowiadał , że nie jest za to odpowiedzialny a szef jest akurat na wakacjach.
Panie w polskim biurze sprawiają wrażenie dziecka , które by może i chciało ale nie chce się narażać , bo i po co ??:) Organizację też wam za bardzo nie pomogą . Nikt nie ma zamiaru zajmowac się osobami które przyjechały na 2 miesiące .
Mam nadzieję , że ktoś kto miał jechać do pracy z Hobij to przeczyta i poszuka innej firmy , jest ich naprawdę wiele.
Na koniec dodam tagi dla szukających :
HOBIJ, gliwice, opole, sligro , Hertogenbosch, oszuści, klamcy , wyzyskiwacze , holandia

[orzel1313]

Witam!!! To jest mieszkanie na willem hubetstraat 1... Ja osobiscie nie polecam tam jechac mieszkalem na gorze, bylo troche lepiej, ale dol to piwnica. Warunki tak jak napisano w pierwszym poscie, czyli wszedzie grzyb na scianach i brak swierzego powietrza. Te mieszkania wynajmowala wczesniej firma E.B. perssoneldinsten w ktorej pracowalem,ale widze ze cos sie zmienilo.

[Honda]

Fajnie ze założyłes taki temat , mieszkanko nie pogada hardcore konkret

[kolezanka555]

co dopisze..w wielu firmach praktykuje sie takie rzeczy..dlatego trzeba nauczyć się być kreatywnym..

[sylwia_lelystad]

kreatywnym ?


coraz czesciej umieszczasz na forum nic lub malo znaczace wpisy pod postem innych uzytkownikow
umieszczaj konkretne odpowiedzi ,albo nie wypowiadaj sie wogole
Admin rowniez zwracal ci juz uwage

[PES34]

tzn przemeblować mieszkanie

dokładny adres to willem hubertstraat 1 s' hertogenbosch

[sylwia_lelystad]

Z tego co wiem przemeblowanie to przeniesienie mebli. Z tego co widze po zdjecia wlasciwszym slowem jest " gruntowny remont" .

[Honda]

Moj moto trzymam w ładniejszym garazu niz to mieszkanie . tragedia. Dziwie sie ze niektórzy mieszkaja w takim czyms nawet poł roku , mozna przeciez znalesc pokoj do wynajecia za 250-300 euro , sam wynajmowałem za 300 euro nie jest yto moze tanio ale w porownianiu z tym czyms mieszkałem w pałacu.

[krzysztof Konon]

post edytowany

w 10 innych miejscach umiescil identyczne wypowiedzi

[mariaaa]

krzysztof kokon powtarzasz sie

[jso]

[talyb]

No ta chatka to niezla masakra
Zglosić to na gmine i do SNCU i nie zbiora zakretu !!!

[arni 102]

krzysztof Konon
ciekawe czy tez byles taki modry jak byles pierwszy raz w holandi bez jezyka i zadnych kontaktow
ale cwaniaczyc i modrzyc sie to ty potrafisz
pozdrowienia

[zibil]

Pracuje za posrednictwem pewnego biura x czasu,jest to mój wybór.Moja firma swierdziła że moje biuro jest za drogie i oni znajdą mi tańsze w którym będe zarabiał tyle samo wybór padł na firmę HOBIJ.Jak zobaczyłem regulamin (poniżej zdjęcia) i warunki mieszkaniowe to po prostu odmówiłem.Tak naprawdę nie miałem ochoty rozmawiać z kimś kto tak traktuje rodaków.Wspułczuje osobom które nie mają wyboru i muszą w takiej firmie pracować

[Estamos]

Perełki są na tej liście.
Dziwne, że nie ma takich zakazów jak cuchnący stolec np 100 euro, czy łoniaki pod prysznicem 150.
Chociaż ja wiem skąd biorą się takie kary i wymysły. Nie raz widziałem jak ktoś wychodził na papierosa na balkon. Stawał w drzwiach i ich nie zamykając palił 10 minut. Ciepło z pokoju poszło w piz....
W Holandii można posiadać trawkę, prawo Hobij na pewno nie stoi nad prawem holenderskim.
A ten co napisał o nieudacznikach to pewnie jakiś kombinator z kraju z nad Odry i Wisły. Pełno tu takich typków, tu podatku nie zapłaci, tu okradnie rodaka a do Polski przyjedzie pod kościół sięautem pokazać. Znam je jednego takiego domorosłego chama co mieszka w Amersfoort. Dla takich jak ten co napisał o nieudacznikach czy mi znany >>>cenzura<<< krótkie przesłanie. Powiedz w oczy człowiekowi ciężkiej czasem wyzyskiwanemu "Ty nieudaczniku". Niejden Ci ręce połamie, i każe nimi wybite zęby zbierać.