Pensje w Polsce w góre???? |
Autor |
Wiadomość |
Pyra
Gaduła pyra
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 102 Skąd: Genemuiden
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 8:49 pm
|
|
|
"... matka glupich Cie nazwali Nadziejo..." ale jednak ja mam nadzieje, ze bedzie dobrze w Polsce, ze moi rodzice beda mniec godziwa emeryture i tak jak holenrzy, bedzie ich stac na zwiedzanie swiata! |
|
|
|
|
sakahet
Poczatkujacy
Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 15 Skąd: Lelystad, Dronten
|
Wysłany: Śro Wrz 19, 2007 8:12 am
|
|
|
Taaaak, pensje wzrosly. U nas w instytucie od 3 do 7%. Przy pensji 1800 brutto to sa po prostu powalajace na kolana podwyzki.
Cytat: | Jak tu żyć? Mam 26 lat i nie dorobiłem się kompletnie niczego |
Ja Karol mam 33 lata, 2000 zl brutto pensji, nie dorobilam sie niczego poza 7-letnim fiatem uno kupionym przy pomocy ojca i doktoratem ktory moge ewentualnie powiesic sobie na scianie, rodziny tez jeszcze nie mam bo musze pracowac zeby przezyc, zyje tak jak i Ty z moim facetem i powaznie sie zastanawiam, gdzie w tym wszystki jest normalnosc. Moze tu w Holandii, bo w Polsce to rozpacz. |
_________________ Pozdrawiam
Asia |
|
|
|
|
nelly
Super gaduła Pani Viking :)
Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 205 Skąd: Uppsala
|
Wysłany: Śro Wrz 19, 2007 11:58 am
|
|
|
mercin napisał/a: | W Polsce można żyć tyko w duzym miescie typu Poznań, Gdańsk, Wrocław etc |
Po dwoch fakultetach w Poznaniu zaproponowali mi jedna z najnizszych pensji. Poszlaby na wynajecie kawalerki + sieciowke na tramwaje + jedzenie. No i na oplaty. Mozna zyc? To zalezy. |
_________________ Nell |
|
|
|
|
agata
PRZYJACIEL FORUM
Pomogła: 33 razy Dołączyła: 08 Paź 2006 Posty: 905 Skąd: kraj tulipanow
|
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 10:35 am
|
|
|
wlasnie wczoraj podawali w tv jak wszystko i o ile zdrozalo do miesiaca lipca- no coz pensje w gore..? moze i tak o jakies pare zlotych ale o ile zycie poszlo w gore? wiec nie wiem czy w ogolnym rozrachunku mozna mowic o idacych w gore zarobkach.. |
|
|
|
|
Magda W
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 3 razy Wiek: 45 Dołączyła: 09 Lut 2007 Posty: 553 Skąd: Zoetermeer / Gdynia
|
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 11:29 am
|
|
|
Roznica jest taka Tu ludzie zarabiaja 1200 euro w Polsce 1200 zl. Tu za 25 euro zrobimy w miare dobre i duzo zakupow , a w Pl z 25 zl to mozemy wcale z domu nie wychodzic |
_________________ Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć |
|
|
|
|
agata
PRZYJACIEL FORUM
Pomogła: 33 razy Dołączyła: 08 Paź 2006 Posty: 905 Skąd: kraj tulipanow
|
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 12:26 pm
|
|
|
no wlasnie - za duzo zeby zyc za malo zeby umrzec! ale podobno ma byc lepiej ... tylko ktos wie kiedy? |
_________________ Bo w miłości silni
mamy siebie nawzajem! |
|
|
|
|
sakahet
Poczatkujacy
Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 15 Skąd: Lelystad, Dronten
|
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 1:14 pm
|
|
|
Rany..... jestem naukowcem. Mowi sie OD LAT ze w nauce bedzie lepiej. No bo prestiz i Polska pomyslunkiem stoi i w ogole. Bla bla bla tra la la bum cyk cyk. Jest ZENADA. Moja kolezanka co to docenture wlasnie zrobila mowi mi tak: uciekaj ty do tej Holandii bo ja tez tak sie pocieszalam ze bedzie lepiej i co??? Pocieszala sie tak z 15 lat. No wiec jestem tutaj. |
_________________ Pozdrawiam
Asia |
|
|
|
|
dzitka
Poczatkujacy
Dołączył: 02 Gru 2007 Posty: 16
|
Wysłany: Śro Gru 05, 2007 7:34 pm
|
|
|
648zl.to porazka.jednak wielu ludzi musi jakos za te pieniadze przezyc.mysle ze wiele jeszcze wody uplynie za nim chociaz w malym stopniu dogonimy w tej kwesti kraje zachodnie. bardzo smuci fakt,ze tyle ludzi musi tulac sie po swiecie zeby cos zarobic.ale kogo to tak naprawde obchodzi? |
_________________ dzitka |
|
|
|
|
anabolix
Poczatkujacy
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 23 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 2:41 am
|
|
|
W Mcdonalds przy okolo 97 godzinach w miesiacu i premi wyciagnolem 1200-1300zl na reke pewnie gdyby nie to ze mieszkam z rodzicami to po oplaceniu rachunkow itp. mogl bym sobie kupic jakas fajna koszulke za 100zl |
|
|
|
|
nord
Nieśmiały użytkownik
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 65 Skąd: OSDORP/ZLOTOW
|
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 7:42 pm pensja w PL w gore
|
|
|
w polnocnej Wielkopolsce szczyt mazen to 1500.ale nawet w przypadku osiagniecia tego szczytu to prosze odliczyc 800pln na mieszkanie ,kilka stowek na raty za sprzet rtv i agd do tego rata za samochod i tak w przypadku malzenstwa czy mozna wtedy jeszcze pomyslec o dziecku?nas w PL bylo nie stac na dzidziusia a tutaj nawet mimo tego ze pracujemy przez posrednika to stac nas na dzidzie.pozdrawiam |
|
|
|
|
Beny.rac
MODERATOR
Pomógł: 20 razy Wiek: 35 Dołączył: 31 Paź 2007 Posty: 1906 Skąd: Flevoland/SRC(PL)
|
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 8:53 pm
|
|
|
Witam:D
Ja wiem jedno jeżeli skończę szkole(technikum ekonomiczne) i nie dostane prace w której zarobie 1500 zl na raczke to papapa Poland
Pozdrooo dla myślących |
|
|
|
|
v1tek77
Poczatkujacy
Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 8 Skąd: Łódź/Weeze
|
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 1:56 pm
|
|
|
Ja niedawno opuscilem Polske i dobrze wiem jak to jest
Pracowalem w Lodzi, gdzie zrobki informatykow sa po prostu smieszne i nikt mi nie powie, ze jest inaczej!! Wszystkie bujdy z prasy o podwyzkach i o srednich zarobkach mozna sobie schowac. Gdyby nie kasa to bym nie wyjechal. Posadka byla cieplutka, ale jak to sie mowi: oni udawali, ze placa, a ja udawalem, ze pracuje.
Tutaj co prawda mam problem ze znalezieniem pracy, ale jestem dobrej mysli i nie mam zamiaru wracac na tarczy |
|
|
|
|
kmiecik74
Poczatkujacy
Wiek: 50 Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 47 Skąd: a taki se hamburg
|
Wysłany: Sob Sty 05, 2008 8:10 pm
|
|
|
Podwyzki sa ale na papierku w statystykach co za chore podejscie. |
_________________ . Idz albo giń. |
|
|
|
|
malgosia
Super gaduła
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 296
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 8:59 pm
|
|
|
witam,
jedenj rzeczy nie rozumiem, bo wlasnie wrocilam po swietach w Polsce. Tu mieszkam od ponad 15. lat, pracuje w zawodzie, z mezem zarabiamy powyzej sredniej holenderskiej, a kiedy w powrotnej drodze zrobilam pare drobnych zakupow w tesco i zaplacilam ponad 350 zlo wlos mi sie na glowie zjezyl... obok mnie w kolejce stali ludzie z pelniejszymi wozkami na zakupy. A potem zboczylam do sklepu z elektronika, bo planowalam zakup notebook'a i chcialam zobaczyc ile kosztuje w Polsce. Tutaj 1750, w Krakowie 8000 zlotych, dokladnie ten sam model. Czy ktos moze mi wyjasnic ten ekonomiczny cud ?
malgorzata |
|
|
|
|
Kiepo
Gaduła
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 139
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 9:05 pm
|
|
|
Możesz napisać model ? |
|
|
|
|
|