[Amissa]

Dzisiaj doszlo do regularnej " bitwy" o krzyz na Krakowskim Przedmiesciu- krzyz pozostal. Czy faktycznie krzyz, ktory postawili ludzie dla upamietnienia tragedii pod Smolenskiem tak bardzo przeszkadza w kraju ktory od tysiaclecia jest krajem chrzescijanskim ?

[guust]

bo tysiac lat temu przyszli i mieczem wprowadzili.....

[suska]

Od kiedy Polska jest krajem wyznaniowym=chrzescijanskim? Mnie bardzo ten krzyz tam przeszkadza, a w szczegolnosci fakt, ze jest on wynikiem jakies harcerskiej samowoli. Nie mozna sobie tak po prostu stawiaz krzyza gdzie popadnie. Jestem bardzo rozczarowana zmiana decyzji, bo pokazuje to, ze nasz nowo wybrany prezydent nie ma nawet jaj wytrwac przy poczatkowo podjetej decyzji, o ile tylko ktos troche glosneiejszego szumu narobi. Moim zdaniem- decyzja dla tzw "swietego spokoju", "niech maja krzyz i sie zamkna".

[jso]

Ty zdaje się suska, że jesteś wierząca. Ja jako ateista mam akurat odwrotne zdanie i mnie ten krzyż cieszy . Jako początek państwa polskiego przyjmuje się rok 966 kiedy to właśnie pierwszy uznawany obecnie władca przyjął chrzest. Przynajmniej do niedawna ponad 90% społeczeństwa deklarowało chrześcijaństwo jako swoje wyznanie, jest więc ono od zarania dziejów wpisane w polską tożsamość. Jedynie władze komunistyczne starały się to wyplenić, bo dla lewicy to państwo ma zastępować religię. Myślę też, że nim więcej chrześcijaństwa w Polsce tym mniej lub wolniej będą przybywać muzułmanie. Podobnie jak chrześcijanie nie garną się do życia w muzułmańskich państwach wyznaniowych. Cieszy mnie obecność każdego krzyża w szkołach i miejscach publicznych. To jest oznaka demokracji, bo to religia większości. Czuć jednak powiew eurosocjalizmu, politycznej poprawności i zmieniania wszystkiego dookoła, żeby nie urazić żadnej mniejszości (czyli jest to przeciwieństwo demokracji - mniejszość kształtuje świat przeciwnie do większości).

[suska]

[jso]

[suska]

Nie wiem, co rozumiesz przez "osobe wierzaca". Z jakiej racji ma mnie cieszyc krzyz, skoro nie jestem ani katoliczka ani chrzescijanka?

[jso]

Oooo kurcze, to jestem zaskoczony. Tak coś sobie zapamiętałem z jakiegoś innego tematu, ale najwidoczniej źle.

[suska]

No najwidoczniej ; )

Zreszta poprawie sie- mnie krzyz nie przeszkadza, piekny gest, ale mnie on przeszkadza akurat TAM. Moim zdaniem powinni go przenies tam, gdzie krzyza miejsce, czyli na teren swiatyni, a nie na teren swiecki.

[nuta]

w ogole Polska to jest kraj symboli,przypomnijcie sobie co bylo po smierci papieza, rzadko ktore miasto nie postawilo pomnika,masakra jakas i co komu z tego bedzie? ja uwazam ze ten krzyz wlasnie postawiono tam w celu prowokacji. spoko za ofiary katastrofy, ale dlaczego tam? ale po akcji z wawelem juz chyba nic mnie nie zaskoczy.

[ Dodano: Wto Sie 03, 2010 9:43 pm ]
pozatym jeszcze ten motyw, zachowania Marty Kaczynskiej, ze ona nie wiedziala ze ma klucze oddac od palacu, PiSiory rzadza nie ma co.

[Ainka]

Miejsce krzyza jest w kosciele. Polska to panstwo SWIECKIE i krzyz ktory harcerze postawili spontanicznie, powinnien zostac przeniesiony. W sumie jakby sie ktos bardzo uparl to mozna by go usunac na sile bo przeciez to byla samowolka... Wiec nei rozumiem protestow, kiedy zaintesowani (Kancelaria, Metropolita i hacerze) sie dogadali. W kocnu teren nalezy do Kancelarii, krzyz (materialnie jako przedmiot) do hacerzy, a jako symbol do kosciola.

Szczerze mowiac przerazaja mnie te szopki z krzyze, z zimnym Lechem itp. Rzygac mi sie chce ta IV RP ktora na sile serwuje nam PiS.

[jso]

[nuta]

no a teraz jest Komorowski, to co pomnik dla niego czy jakis portret w zlotej ramie? wszytskie te akcje to niezrealizowane ambicje Jarka. oczywiscie ze pamiec zostala, ale po co zaraz pomniki, pamiec ma sie w sercu a nie na piedestale.

[Amissa]

Ja nie rozumiem jednego. Dlaczego niektorzy twierdza , ze krzyz to rozgrywka polityczna skoro postawili go zwykli ludzie i teraz po prostu go bronia ? Wawel dla Lecha- nie . Dlaczego? Przeciez byl glowa panstwa. Co z tego , ze sa tam pochowani krolowie skoro oprocz tego , ze byli krolami nic nie zrobili? Czy krzyze przy drogach gdzie mialy miejsce smiertelne wypadki tez maja zniknac ? Mlody czlowiek przed kamerami powiedzial wyraznie , ze jezeli kompetentna osoba przedstawi na pismie , ze w miejscu krzyza stanie pomnik lub tablica pamiatkowa to ludzie pozwola przeniesc krzyz. Dlaczego nikt z politykow tego nie zrobi ? Prawdopodobnie dlatego, ze nie sa w stanie tego obiecac. Tu nie chodzi tylko o Lecha Kaczynskiego. Dla wielu ludzi krzyz jest symbolem wolnosci- jak bronili ludzie krzyza w Nowej Hucie , ktory poswiecil Karol Wojtyla ?

[jso]