JAK żyć w HOLANDI po urodzeniu dziecka |
Autor |
Wiadomość |
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 5:09 pm
|
|
|
filip1500,
Cytat: | .Ty jesteś facet i nie wiesz jak to jest. | a tys kto... nie facet w profilu jak'' byk ''stoi ''chlop''
Cytat: | .zależy jak ciąża przebiega
| i jak kobieta ja znosi ,w tym wypadku popieram przedmowczynie ja rowniez pracowalam do konca 8 miesiaca i wiem ze ciaza to nie choroba ... |
|
|
|
|
Jagoda97
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 04 Gru 2008 Posty: 802
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 5:45 pm
|
|
|
Tez taka madra bylam w drugiej ciazy...i stracilam ja w 25 tyg, wiec to juz byl porod przedwczesny i dziecko martwe.
Wszystko jest bardzo indywidualne i kazda ciaza przebiega inaczej nawet u tej samej kobiety. |
|
|
|
|
bea111
Poczatkujacy

Dołączyła: 08 Wrz 2010 Posty: 28 Skąd: Friesland
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 5:51 pm
|
|
|
He He He ten filip 1500,to mój chłop,tylko był zalogowany i go nie wylogowałam.. i nie zauważyłam i..poszło,hehe jak by co,to ja,hehe |
|
|
|
|
iwona2008
Nieśmiały użytkownik
Wiek: 48 Dołączyła: 18 Paź 2010 Posty: 83
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 7:11 pm
|
|
|
Hancia szkoda twojego zachodu na tym forum tylko potrafia krytykowac,i dawac porady zebys sie zabezpiecala i.t.d!!!!!!Pozdrawiam |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera

Pomogła: 8 razy Wiek: 53 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 8:51 pm
|
|
|
iwona2008 napisał/a: | Hancia szkoda twojego zachodu na tym forum tylko potrafia krytykowac,i dawac porady zebys sie zabezpiecala i.t.d!!!!!!Pozdrawiam |
No jeśli tylko takie komentarze potrafisz pisać, to faktycznie szkoda TWOJEGO zachodu na tym forum.
Tak na marginesie - to co ty tu jeszcze robisz na TYM forum, skoro potrafią tu tylko KRYTYKOWAĆ i dawać porady żeby się zabezpieczać???? |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
bagniaczka
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 955 Skąd: Tilburg
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 8:54 pm
|
|
|
Albo dają porady, żeby mąż podjął legalną pracę, a ciąża to nie choroba? Ale Hancia i tak już tu nie zagląda, więc można tematowi dać spokój. |
_________________ <cenzura> |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 11:52 pm
|
|
|
iwona2008, mialam tego nie robic ,ale skoro twierdzisz ,ze na tym forum krytykuja wiec.... niech dopelni sie miarka
o to chodzilo ..? tam tez byla podobna sytuacja no coz i chyba podobne odpowiedzi
iwona2008 napisał/a: | witam,mam pytanie i prosze o odpowiedz jesli ktos moze w tym temacie mi pomóc.wiec, mam meza ktory obecnie niepracuje i dziecko 2,5 letnie i za pol roku urodza nam sie bliznieta.obecnie maz jest na zasilku juz ponad pol roku i nie wiem czy w jego sytuacji lepiej jest na nim pozostac czy podjac prace na caly etat,jestesmy tu sami nie mamy nikogo kto moglby nam pomoc w opiece nad dziecmi,obawiam sie ze sama nie dam sobie rady.Czy istnieje jakas moziwosc aby maz moglby pare pierwszych miesiecy po urodzeniu sie dzieci nie pracowac pomoc mi przy dzieciach,i otrzymywac jakas pomoc finansowa po skonczeniu sie zasilku?Moze istnieja jakies dodatki dla rodzin bedacych w takiej sytuacji jak ja,jezeli wiecie cos na ten temat prosze napiszcie jak sie starac o taki dodoatki i jakie nosza one nazwy!Moze gdy maz podejmie prace bedzie mogl skorzystac jakiegos urlopu macierzynskiego platnego?Prosze o pomoc |
http://www.niedziela.nl/f...ghlight=#216795 |
|
|
|
|
Gochna H
MODERATOR

Pomogła: 207 razy Dołączyła: 24 Gru 2006 Posty: 8362
|
Wysłany: Pią Wrz 16, 2011 11:56 pm
|
|
|
a na pytanie JAK żyć w HOLANDI po urodzeniu dziecka odpowiadam, nie da sie chyba inaczaj trzeba zyc ... tak jak przed
pozdrawiam i powodzenia w zyciu zycze |
_________________ http://www.siepomaga.pl/s/klikaj
( ͡° ͜ʖ ͡°). |
|
|
|
|
jw1987
Poczatkujacy
Dołączyła: 13 Sty 2009 Posty: 34
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 12:54 pm
|
|
|
po pierwsze... czego widzę nikt nie zauważył...
Ma Pani kontrakt do grudnia- no ok, ale czy to znaczy, że juz wie Pan na 100% żę pracodawca nie przedłuży z Pania kontraktu?
Warto zaznaczyć, czego zauważyłam bardzo wiele polaków nie wie, że żeby otrzymać zasiłek z UWV trzeba zostać zwolnionym w każdym tego słowa znaczeniu. Tzn że jeżeli Pani ma kontrakt do grudnia i pracodawca powie, że może podpisać z Panią kontrakt, a Pani powie, "nie, dziękuję" wtedy nie otrzyma Pani zasiłku! i UWV chce na to zaświadczenie od pracowdawcy, jeśli nie pisemne to samo się z nim skontaktuje np. telefonicznie.
Po drugie: Od 12go tygodnia ciąży jest Pani objęta tzw okresem ochronnym, więc pracodawca MUSI zapewnić Pani lżejsze stanowisko pracy, więc jeśli chce Pani zakończyć Pracę w grudniu ponieważ jest ona za ciężka i uważa Pani, że nie da rady to jak wyżej.
po trzecie: Jeżeli chce Pani zrezygnować z pracy w grudniu a jest możliwośc pozostania u tego pracodawcy bądz zmiany pracy to jest to odrobinęgłupia decyzja gdyż zasiłek dla bezrobotnych wynosi (o ile jakims cudem go Pani otrzyma) 75% miesięcznych zarobków, natomiat jeżeli zostanie Pani w pracy to po urodzeniu dziecka jak i do samego momentu porodu będzie Pani otrzymywała miesięczne wynagrodzenie w wysokości 100% więc jest to jakby nie patrzeć sporo pieniążków więcej, szczególnie jeśli utrzymuje Pani 3kę dzieci! Tym bardziej że zasiłek nalezy się tylko na okres 6 miesięcy.
No i jak ktoś słusznie wspomniał, jeśli pójdzie Pani na zasiłek bo z nie Pani decyzji utraci Pani pracę wtedy Pani dochodem będzie zasiłek i z niego instytucje będą czerpały dane do Pani supsydii.
I powtarzam upartym osiołkom.... to że kończy wam się kontrakt, nie oznacza, że należy wam się zasiłek! bo często pracodawcy proponują kolejny, a jeśli tak się stanie, szansa przepada. To że wy kończycie kontrakt i mówicie "fajrant" to nie upoważnia was do otrzymania zasiłku. to jest wręcz logiczne. Gdyby było inaczej nikt by nie pracował i wszyscy siedzieli by na zasiłku.
NIe twierdze, że wszyscy tego nie wiedzą, ale spotkałam już mnóstwo agentów którzy podziękowali pracodawcy za przedłużenie kontraktu po czym myśleli że należy im się hajs. HAHAHA |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera

Pomogła: 8 razy Wiek: 53 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 2:48 pm
|
|
|
jw1987 napisał/a: | po pierwsze... czego widzę nikt nie zauważył... |
Zauważył, zauważył.
Jednak z postu wynika jednoznacznie ze Pani zamierza nie pracować i pójść na zasiłek. To jest z góry założone/zaplanowane.
Autorka postu już dziś wie, że nie podejmie pracy, że będzie jej się należał zasiłek, że mąż nie znajdzie LEGALNEJ pracy bo nie zna języka i juz dziś wie na 100% że będzie miała problemy po urodzeniu dziecka.
Sorki, ale gdybym ja w 2009 roku wiedziała, że w pewna lipcową sobotę podczas pracy skręcę sobie nogę w kostce to zostałabym w domu zamiast iść do pracy....
Będę wredna, ale powtórzę to co już pisałam wcześniej - wiem jakie mam możliwości finansowe, możliwości na rynku pracy i wiem czy mogę pozwolić sobie na kolejne dziecko czy nie....
Nie żyjemy w średniowieczu i wiemy w jaki sposób się zabezpieczyć przed ciążą (i to nawet nie korzystając ze środków antykoncepcyjnych jeśli ktoś takowych nie preferuje).
Autorka postu zachowuje się jakby tylko ona spodziewała się dziecka i jakby tylko ona miała problemy z pracą itp |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
jw1987
Poczatkujacy
Dołączyła: 13 Sty 2009 Posty: 34
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 3:32 pm
|
|
|
Hera napisał/a: |
Autorka postu już dziś wie, że nie podejmie pracy, że będzie jej się należał zasiłek |
właśnie starałam sie wytłumaczyc ze zasiłek jej się nie należy...
no a propo tego że kolejny raz ta Pani jest w ciąży, no hmm... masz troche racji, ale ne oceniaj sytuacji z wierzchu, bo rożnie to w życiu bywa.... |
Ostatnio zmieniony przez jw1987 Pon Wrz 19, 2011 3:34 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Hera
MODERATOR Hera

Pomogła: 8 razy Wiek: 53 Dołączyła: 11 Maj 2007 Posty: 952
|
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 8:41 pm
|
|
|
jw1987 napisał/a: |
no a propo tego że kolejny raz ta Pani jest w ciąży, no hmm... masz troche racji, ale ne oceniaj sytuacji z wierzchu, bo rożnie to w życiu bywa.... |
Nie oceniam z wierzchu. Patrzę na to okiem kobiety, która sama była dwa razy w ciąży, urodziła dwoje dzieci i pewnie tych dzieci miałaby jeszcze więcej gdyby się odpowiednio nie zabezpieczała. To raz.
Dwa to fakt, że oboje z mężem dopiero uczymy się języka holenderskiego, idzie nam to opornie, ale nie siedzimy na d**e i nie płaczemy że nie mamy szans na LEGALNĄ pracę... |
_________________ Nigdy nie poddawaj się kiedy zgaśnie światło
Gdy cię walnie życia pięść
Nigdy nie poddawaj się dzisiaj nie jest łatwo
Jutro będzie lepszy dzień |
|
|
|
|
|