[buq1]

Witam,

Przez długi czas miałem konto w ABN AMRO a żadne środki nie wpływały na nie i powstał debet. Otrzymałem ostatnio jakieś pismo od nich i chciałem ten debet zlikwidować i zamknąć to konto. Dzwoniąc do Debit Departament dowiedziałem się że nie muszę już nic robić, a kobieta z która rozmawiałem powiedziała, ze ta sprawa już jest wyjaśniona i konto zamknięte.
Jakoś wierzyć mi się nie chce że umorzyli mi ten dług (148euro), ale kobieta nic za bardzo nie chciała mi pomóc.

Czy może ktoś mi powiedzieć o co chodzi w tym ostatnim liście, który od nich otrzymałem.
Nie znam niestety holenderskiego a listy niestety dostawałem w tym języku.

Tutaj link do zrzutu z listu ABN AMRO
http://aptekainternetowa....014/02/ijiu.jpg

Może ktoś mi pomóc i wytłumaczyć co tam jest napisane?

[mario007]

[buq1]

Czy w NL jest tylko jedna taka firma?
Mianowicie nibincasso.nl ?

[mario007]

[GeraltRivia]

buq1,

Edit: Mario mnie wyprzedzil

Firmy takich sa dziesiatki, jednak wedlug listu dlug zostanie przekazany do Lindorff Credit Management - tez znany jako Solveon.

Sprobuj zadzwonic na ten numer:

Bent u een particuliere of zakelijke klant van ABN Amro en heeft u een achterstand op uw krediet rekening of hypotheek? Of heeft u in het verleden een brief van Solveon ontvangen en vraagt u zich af wat dit voor u betekent? Lees hieronder wat de inhoud van de brief voor invloed heeft op uw situatie of bel met 088-2225100.

[buq1]

A czy w ogóle jest szansa że ABN AMRO umorzy mi ten dług? Czy raczej nie ma takiej mowy?

[mario007]

[jedrzej2225]

Ja bym na twoim miejscu szybko spłacił. Za jakis okres będziesz miał do zapłacenia nie 148 euro ale 400-500, bo Lindorf sobie liczy duze koszty (wiem z autopsji). Miałem 360 zaległości za abonament, a potem zapłaciłem ponad 800 euro.

[buq1]

Teraz to jestem totalnie skonfundowany?

Zadzwoniłem do tej firmy podałem jej moje dane i numer rachunku bankowego.
Jakaś kobieta powiedziała że to sprawdzi, i po sprawdzeniu powiedziała, że da mi swoją koleżankę do telefonu. Koleżanka powiedziała, ze nie mają żadnych informacji od ABN AMRO na temat mojego konta bankowego i jakiegokolwiek debetu. Odesłała mnie również do credit services w Amsterdamie do którego dzwoniłem wczoraj, gdzie z kolei powiedziano mi, że nie muszę już nic robić.

Wydaje mi się to dziwne? O co chodzi, nie chciałbym żeby ten dług urósł jeszcze bardziej.

Czy ABN AMRO podarowało sobie ściąganie tej kasy? Czy może chodzi o coś innego?

[GeraltRivia]

buq1,

Prawdopodobnie dlug juz zostal przekazany do Linddorffa albo do innego dzialu Solveonu, i za jakis czas pokaze sie w ich systemie, niestety juz z kara i odsetkami.

[buq1]

Myślisz, żę trwało by to tak długo? list jest z 4 stycznia i od tej daty miałem 14 dni na zapłatę.
Więc do dzisiaj minęło już 25 dni i jeszcze nie mają tego w systemie?

Co w takiej sytuacji polecacie mi zrobić? dzwonić do nich i się ciągle dopytywać?

[GeraltRivia]

buq1,

4 stycznia + 14 dni do zaplaty, potem jeszcze czekaja z tydzien/dwa, dopiero wtedy przekazuja dlug, znowu z tydzien/dwa zanim incassobiuro wprowadzi do systemu.

Mozesz jeszcze raz sprobowac dzwonic do ABN-Amro, spytac sie dokladnie kiedy zostal przekazany dlug, do Lindorffa czy jednej z pod-firm jak Solveon, ale ogolnie trzeba czekac na jakis list.

[jedrzej2225]

buq1 ja na twoim miejscu nie dzwoniłbym, tylko wszystko załatwiał pisemnie. Jesli chcesz spłacić to pisz do banku i żądaj potwierdzenia przyjęcia. Bo za jakiś czas nie udowodnisz, że rozmawiałeś o spłacie.