Nasze pogaduszki: Ciąża i dzieci |
Autor |
Wiadomość |
Agnes1313
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 92 Skąd: Okolice Nijmegen
|
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 2:37 pm Nasze pogaduszki: Ciąża i dzieci
|
|
|
Chciałabym rozpocząć ten temat ponieważ:
1) jestem w ciąży,
2) brakuje na forum informacji dla matek spodziewających się pociech
np. gdzie można się zapisać aby dostać blij doos albo baby doos
3) wymienić poglądy na temat "tutejszych" kosmetyków
itp.itd.
czekam
:117: |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 6:33 pm
|
|
|
Agnes, widzialam gdzie w poprzednich postach ale nie pamietam: ile tygodni jestes w ciazy?
Moj - 24 tydzien czyli ponad 5 miesiecy. |
|
|
|
|
pawel1979
Mega gaduła
Wiek: 45 Dołączył: 08 Lis 2006 Posty: 1346 Skąd: NL
|
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 7:58 pm
|
|
|
moje panie gdzie taki temat w TABLICY OGŁOSZEN
przenosze do pogaduchy |
|
|
|
|
an_ja
Poczatkujacy
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 17 Skąd: eindhoven
|
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 8:17 pm
|
|
|
Nawet nie zauwazylam ze to wisialo w ogloszeniach
Aniu, nie wiem dlaczego ale forum gazety po prostu mi nie odpowiada, mam jakies zle skojarzenia. Poza tym za duzo mam i za duzo porad a kazda najlepsza z najlepszych he he he
Ja mam juz doswiadzczenie z maluszkami wiec az tak zupelnie nowalijka w tym temacie nie jestem....
No wiec pozostane tu |
|
|
|
|
an_ja
Poczatkujacy
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 17 Skąd: eindhoven
|
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 8:27 pm
|
|
|
renatko - no fakt na gazecie rozne fora sie spotyka i niekiedy atmosfera jest nieciekawa... ale wydaje mi sie ze poczatkujace mamy moga niekiedy mimo wszystko znalezc przydatne informacje;)
a nuz komus sie przyda |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 11:32 pm
|
|
|
Ja sie na Alantanie wychowalam i wychowywalam wiec tak jakos mam ten sentyment
Wlasnie przegladam rozne fora na gazecie i po prostu czasami rece opadaja... Niektore dziewczyny sa tak przewrazliwone, maja takie oczekiwania od lekarzy... no bo w Polsce gdy sie jest w ciazy to trzeba taka kobiete traktowac jak kwoke - buch pod pierzyne.
A przecierz kiedys kobiety, nasze babcie, prababcie to na wykopki szly i w miedzyczasie hop dzidzia wypadala
Oczywiscie to przemalowalam ale chodzi mi o to ze jezeli ciaza rozwija sie prawidlowo to naprawde nie ma potrzeby aby co tydzien ginekolog ja ogladal.
A przeciez nawet w dawniejszych czasach to tylko akuszerki, madre baby odbieraly porod a nie jakis doktor.
U mnie dzidzia sie denerwuje ze tak dlugo siedze przed kompem, rozrabia w brzuchu jakby chciala mi cos dac do zrozumienia.
Ale lobuzisko na usg nie chcialo sie pokazac czy jest synkiem czy coreczka... |
|
|
|
|
Agnes1313
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 92 Skąd: Okolice Nijmegen
|
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 11:46 pm
|
|
|
Tak się przejełam "polakami w gazetach" że zapomniałam tu zerknąć... Mam nadzieję że te zapominalstwo i pogorszenie wzroku minie wraz z rozwiązaniem. Ale jeszcze 8 tygodni jak dobrze pójdzie to obie razem będziemy świętować urodzinki. A co do wózków... ten pomysł z dwoma wydaje mi się lepszy... Jutro się rozpiszę.... |
_________________ Germial na AnimaRO _-----> wE`lL bE oNe DaY fIrSt |
|
|
|
|
Agnes1313
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 92 Skąd: Okolice Nijmegen
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 7:01 am
|
|
|
Jejku a teraz najgorsze... Renatko masz juz jakies pomysly na kartki narodzinowe (geboortekaartjes) Ja z poczatku myslalam ze to banalnie proste... Ale teraz... jakbym mogla to bym wszystko wepchala w te kartki i wyszlaby ksiazka z obrazkami! Cwiczylam tu http://www.poobies.com/?g...CFSZ4Xgod_QLDkA mam nadzieje ze w ostatecznosci nie pujde na latwizne |
|
|
|
|
Agnes1313
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 92 Skąd: Okolice Nijmegen
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 7:02 am
|
|
|
"pojde" ale blad i pl czcionka nie chce sie wlaczyc |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 10:55 am
|
|
|
Agnes1313 napisał/a: | Jejku a teraz najgorsze... Renatko masz juz jakies pomysly na kartki narodzinowe (geboortekaartjes) Ja z poczatku myslalam ze to banalnie proste... Ale teraz... jakbym mogla to bym wszystko wepchala w te kartki i wyszlaby ksiazka z obrazkami! Cwiczylam tu http://www.poobies.com/?g...CFSZ4Xgod_QLDkA mam nadzieje ze w ostatecznosci nie pujde na latwizne |
Przyznam szczerze ze nie ma u nas w rodzinie takiego zwyczaju, gdy wyslalam kobietkom z rodziny meza e-mailem zdjecia z USG z 16tygodniowa dzidzia to te nie wiedzialy jak zareagowac, przez tydzien nic nie odpisywaly...
Ja zapewne klikne kilka zdjec maluszka i wysle e-mailem jako album. Niestety rodzina meza mieszka dosc daleko i tu poczta elektroniczna bardziej sie sprawdza... |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 11:14 am
|
|
|
Agnes1313 napisał/a: | Jejku a teraz najgorsze... Renatko masz juz jakies pomysly na kartki narodzinowe (geboortekaartjes) Ja z poczatku myslalam ze to banalnie proste... Ale teraz... jakbym mogla to bym wszystko wepchala w te kartki i wyszlaby ksiazka z obrazkami! Cwiczylam tu http://www.poobies.com/?g...CFSZ4Xgod_QLDkA mam nadzieje ze w ostatecznosci nie pujde na latwizne |
Przyznam szczerze ze nie ma u nas w rodzinie takiego zwyczaju, gdy wyslalam kobietkom z rodziny meza e-mailem zdjecia z USG z 16tygodniowa dzidzia to te nie wiedzialy jak zareagowac, przez tydzien nic nie odpisywaly...
Ja zapewne klikne kilka zdjec maluszka i wysle e-mailem jako album. Niestety rodzina meza mieszka dosc daleko i tu poczta elektroniczna bardziej sie sprawdza... |
|
|
|
|
Agnes1313
Nieśmiały użytkownik
Dołączył: 12 Mar 2007 Posty: 92 Skąd: Okolice Nijmegen
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 11:32 am
|
|
|
Nie zauwazylam ze jestes z Londynu... MOja rodzinka w pl jest taka staroswiecka... powysylam im kartki z danymi malutkiej i z fotka bo zaczna sie glupie plotki, albo telefony z zyczeniami "gratulacje ze masz syna"( a bedzie dziewczynka) tak szczerze powiedziawsz holenderska tracyja wymiany kartek zaczyna mi sie podobac...
"Little hands and little feet
Little toothless grins so sweet
Little eyes that shine so bright
Little arms to hold you tight"
I juz nie moge sie doczekac.... |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 11:34 am
|
|
|
Ja lubie amerykanskie kartki bozonarodzeniowe, te z rodzinna fotografia |
|
|
|
|
Renata_H
PRZYJACIEL FORUM
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 425 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 12:00 pm
|
|
|
szeda napisał/a: |
ja sie udzielam na forum gazetowym dla rodzicow i dla mnie to byla kopalnia wiedzy i oswajanie nieznanego (czyli ciazy w takiej abstrakcji jak Holandia) i wcale nie czuje sie przemadrzala matka po prostu chyba trzeba sie dzielic swoja wiedza moze komus ona tez pomoze... |
Szeda, rozumiem ze chodzi Ci o nauczenie sie "jak to jest z ta ciaza w NL" ale ja tu mialam na mysli takie czysto dzieciaczkowe porady a nie rejonowe
Wczoraj przegladalam fora gazety dotyczace "angielskich" ciaz i oprocz informacji jak ubiegac sie o zasilek rodzinny, socjalny dom, jak zle rodzily we wstretnych szpitalach czy ze pan doktor na sprawdzeniu po porodzie jej "tam" nie zagladal nic nie znalazlam co mnie naprawde interesuje
Ja uwazam ze moje spostrzezenie na temat spacerowki jest dosc praktyczne i chce sie tym z reszta mam podzielic. Tak samo mieszkajac poza Polska, rozmawiajac ze swoja polozna czy innymi angielskimi mamami wydawalo by sie ze musze swojej dzidzi kupic tysiace "waznych" rzeczy, ktore ja teraz po zastanowieniu sie uwazam ze sa po prostu niepotrzebne.
Na gazecie nie natknelam sie na takie tematy, moze gdzies to jest gleboko zakopane ale niestety po kilku stronach o zasilakch po prostu mi sie odechcialo szukac...
No wiec Szeda, zapraszam tu na to forum, chetnie wyslucham Twoich rad, choc moze z tych typowo holenderskich nie skorzystam ale z checia wyslucham tych dotyczacych dzieciaczkow |
|
|
|
|
|