Podroz do Polski w ciazy |
Autor |
Wiadomość |
Alicjas
Poczatkujacy Ala1926
Dołączyła: 18 Lis 2008 Posty: 14
|
Wysłany: Śro Lut 04, 2009 1:53 pm Podroz do Polski w ciazy
|
|
|
Zastanawiam sie nad 2 tyg. wyjazdem do Polski. Niby nic, ale poczytalam kilkanascie artykulow na temat podrozy w stanie blogoslawionym i szczerze mowiac mam mieszane uczucia. Jedne opinie mowia, ze lepiej nie, bo pozycja za kierownica powoduje niedotlenienie dzidziusia i moze spowodowac przedwczesny porod lub poronienie( niby udowodnione naukowo, nie sprawdzalam, ale ciekawe?), inne, ze jesli ciaza jest bez problemow to nie ma czego sie bac.
Bedac dzisiaj na wizycie u huisart, pani doktor stwierdzila, ze wolno podrozowac i nie ma na to przeciwskazan, a najlepiej rozlozyc tak daleka podroz na 2 dni, wazne bowiem aby robic czeste przystanki i spacerowac. Na pytanie, dlaczego mowi sie, ze daleka podroz(autem) moze spowodowac poronienie lub przedwczesny porod ze wzgledu na podane wyzej przeze mnie powody, stwierdzila, ze nie wie.
Do celu w Polsce mam ok. 1200km, chcialabym jechac samochodem z corka a jestem w 13 tyg.ciazy i nie jest zagrozona.
Interesuje mnie czy panie tutaj bedace w ciazy a chcace sie pokusic na taka podroz mialy negatywne opinie swoich poloznych czy ginekologow. Ja mam wyznaczona wizyte u ginekologa w ostatnich dniach m-ca i nie chcialabym zawracac jej glowy, umawiajac sie na wizyte, by zapytac tylko czy moge jechac.
Bede wdzieczna za odpowiedzi:) |
|
|
|
|
aga910
Gaduła
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Sty 2008 Posty: 141 Skąd: Zwolle
|
Wysłany: Śro Lut 04, 2009 2:34 pm
|
|
|
Z moich obserwacji i doswiadczenia jesli ciaza jest niezagrozona, robi sie przerwy na rozprostowanie kosci nic nie powinno sie stac. Poza tym w 13 tyg ciazy dziecko ma sporo miejsca w macicy i moze fikac koziolki wiec nie ma szans na gniecenie, niedotlenienie itd. Jedyne co wiem to po 32 tyg zaleca sie nie siadanie za kierownica bo nawet w razie malej stluczki mozna uderzyc brzuchem w kierownice. Ja w 5 miesiacu podrozowalam sporo samolotem i nawet nie mialam mdlosci. Jesli Ty czujesz sie dobrze a lekarz prowadzacy czy polozna nie widza problemow to ja zycze tylko szerokiej drogi. |
|
|
|
|
RobKAM
Gaduła nad gadułami :-)
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 25 Wrz 2007 Posty: 666 Skąd: Rotterdam
|
Wysłany: Śro Lut 04, 2009 3:29 pm
|
|
|
Alicjas napisał/a: | Bede wdzieczna za odpowiedzi:)
|
Ja jechalam w 6-ym miesiacu ze starszym synem do Polski i nic sie nie stalo.Wiesz,tylko co jest dobre dla jednej osoby nie musi byc takie dla drugiej.Podroz znioslam bardzo dobrze .Ja jezdze sama czesto i przyznam,ze jak jechalam w ciazy to chyba mialam wszystkie zmysly bardziej wyostrzone ,bo droga przebiegla naprawde bezpiecznie,ci nie zawsze jest regula na drogach ,zwlaszcza polskich.Musisz sobie przygotowac caly samochod,lacznie z poduszkami,ktore podlozysz pod plecy i zaplanuj jakis nocleg.Moze nie bedzie potrzebny,ale warto o tym pomyslec,znalezc jakis motel na trasie.Ja mialam w planach jakis zaraz przy granicy,juz w Polsce,ale obeszlo sie.Wyjechalam o 4 rano,dzieki czemu do Niemiec dojechalam w tempie expressowym.Pozdrawiam i powodzenia.
[ Dodano: Sro Lut 04, 2009 4:10 pm ]
p.s.przypomnialo mi sie,ze doleglowosica,ktora mnie dopadla juz pod koniec podrozy byly spuchniete nogi.Po podrozy trzymalam je wysoko w gorze i nastepnego dnia bylo ok. |
_________________ nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radze... |
|
|
|
|
Carolina2
Poczatkujacy
Dołączyła: 04 Lut 2009 Posty: 1 Skąd: Den Haag
|
Wysłany: Śro Lut 04, 2009 4:51 pm Re: Podroz do Polski w ciazy
|
|
|
Witaj
Jestem w ciazy w 16tygodniu, do Hagi z Polski przejechalam 1300km bedac w 12 tygodniu.Podroz przebiegla bez problemow. Dopoki Ty sie czujesz dobrze mozesz podrozowac do samego rozwiazania, chociaz nie sama. Moje kolezanki w ciazy jezdzily samochodem i nie mialy problemow z ciaza.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Alicjas
Poczatkujacy Ala1926
Dołączyła: 18 Lis 2008 Posty: 14
|
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 4:37 pm
|
|
|
No wlasnie nie sama. Nie mam jednak zapasowego kierowcy, a w razie czego 6 letnie dziecko niewiele pomoze. Wydaje mi sie jednak, ze dobre nastawienie do podrozy tez robi swoje. Jednak stwierdzilam, ze umowie sie z pania doktor i zasiegne info i poprosze o badanie. To zawsze bezpieczniej:)
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi |
|
|
|
|
monikaryb
Poczatkujacy
Dołączyła: 27 Lis 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Śro Lut 11, 2009 3:53 pm
|
|
|
witamja jechalam 34 tygodniu na dwa tygodnie i nic mi sie nie dzialo,,dopiero wpolsce mialam male problemy no ale wszystko bylo ok...wrocilam po 2 tyg i urodzilam..moze faktycznie jak napisalas ze moge przyspieszyc porod i przyspieszylam ,przyjechalam do nl w sobote i w sobote urodzilam,,tak wiec te najwyzszy czowal nademna....dzidzius ma sie dobrze..pozdrwiam i powodzenia.jabym jechala na twoim miejscu bo to dopiero 14 tyg ciazy to nie widze problemu... |
|
|
|
|
ewcia.pol
Mega gaduła
Pomogła: 15 razy Dołączyła: 19 Maj 2008 Posty: 1071 Skąd: GLD
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 11:58 am
|
|
|
hej, ja wracalam po nowym roku w 37yg bo czulam sie swietnie i nie bylo problemow zadnych kiedy tylko poczulam dyskomfort robilismy przerwe, a maly urodzil sie w 42 tyg ciazy, polozne tez twierdzily ze jesli czue sie na silach podroz nie jest przeszkoda. |
Ostatnio zmieniony przez ewcia.pol Pią Lut 13, 2009 11:59 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
|