| Czego dorobiliscie sie w Holandii !!!!! | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Lutek   Gaduła
 
 Dołączył: 30 Mar 2007
 Posty: 168
 Skąd: Skandynawia
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Lis 28, 2007 7:48 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | taka sobie laska napisał/a: |  	  | To teraz ja, bo ja tez sie czegos w Holandii dorobilam: 
 - dorobilam się spadku szacunku do rodakow mieszkajacych za granica czyt.Holandii, którzy potrafia tylko wyceniac wady innych, sa wulgarni, zawistni i zazdrosni.Brak im jakiej kolwiek tolerancji do wiary i  kultury innego. Strach jest po prostu być soba...bo jak  trafisz pod kose Polaka ....
 
 - dorobilam się również wrazenia ze rodacy wywoluja konflikty o byle co i burza atmosfere na forum czyt. na forum niedziela.nl
 
 - dorobilam się również (dzieki
  patrz punkt 1 i 2 ) wizerunku Polaka za granica i tu cytuje Pana Diabla(bo bardzo mi sie to pdoba) ze swoim buractwem sprawiacie, ze obiegowe opinie na nasz temat czyt. Polakow coraz bardziej nabieraja znamion faktu. 
 
 Ot czego ja się dorobilam w Holandii
     
 Nie obrazajac waszystkich forumowiczow
  , tylko niektore jednostki to sprawily  ze ja sie wlasnie tego dorobilam w Holandii.       | 
 
 no to niepotrzebnie jechalas do NL zeby sie tego dorobic, taka nasza mentalnosc
   
 a ja sie dorobilem:
 - przekonania ze NL wcale nie jest takim zyczliwym i tolerancyjnym krajem
 - bardzo fajnych wspomnien
 - troche pieniedzy
 - niecheci do wszystkowiedzacych Polakow, ktorzy juz mieszkaja jakis czas w NL (15-20lat)
 - patrzenia w oczy i mowienia tego czego druga osoba chce uslyszec (tego nauczylem sie od Holendra)
 - pewnosci ze w PL jest za wysoki poziom nauki
 - przekonania ze traktuja nas jako ludzi drugiej kategorii
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | taka sobie laska Poczatkujacy
 
  
 Dołączył: 24 Lis 2007
 Posty: 6
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Lis 28, 2007 7:55 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam, Ja dokladnie napisalam :
  do rodakow mieszkajacych za granica... Musialam wyjechac zeby ich poznac.W kraju osobiscie bym sie wizerunku Polaka za granica nie dorobila...
   
 Pozdrawiam
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Kuba   Nieśmiały użytkownik
 
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 07 Lut 2007
 Posty: 76
 Skąd: Zoetermeer/Gdynia
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Lis 28, 2007 7:57 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Czy ty masz jakies kompleksy? zmien paszport i zycie stanie sie piekne |  
				| _________________ Tak jestem honofobem
 GA 1929
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Dubus   Nieśmiały użytkownik
 szyderca
 
  
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 14 Kwi 2007
 Posty: 59
 Skąd: Bergen op Zoom
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Lis 28, 2007 8:02 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Kuba napisał/a: |  	  | zmien paszport i zycie stanie sie piekne | 
 
 Tylko czy aby na pewno? Ja zmienilem i niestety, morda zostala ta sama...
 |  
				| _________________ Pozdrawiam!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | emila z geleen Poczatkujacy
 
 Dołączył: 07 Gru 2007
 Posty: 4
 Skąd: geleen
 
 | 
            
               |  Wysłany: Pon Gru 10, 2007 10:52 pm   no tak ... |   
 |  
               | 
 |  
               | no tak tutaj zawsze latwiej.ja mieszkajac tutaj z moim chlopakiem przez 3 lata dorobilismy sie wszystkiego . Najpierw firma wynajeta kawalerka pozniej mieszkanie tez wynajete, no a teraz konczymy remat ww wlasnym domu mamy 2 auta psa piekne meble pekajace szfy bo miejsca brakuje.Odlozone pieniazki bo na wiosne planuje odnowic caly ogrod no i moze jakis malutki basenik.    ALE POWIEM WAM JEDNO I CO Z TEGO jak jestem tu sama jak palec bez rodziny i przyjaciol z Polski mam 24 lata pracuje a i tak czuje sie jak kura domowa.Dlatego bardzo chcialabym nawiazac kontakt z jakas przyjazna Poleczka. Mieszkam w Geleen to nie daleko Maastricht.   Pozdrawiam goraco. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Pyra   Gaduła
 pyra
 
 Dołączyła: 15 Mar 2007
 Posty: 102
 Skąd: Genemuiden
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Gru 12, 2007 1:12 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Masz racje emila, zawsze tak jest, ze czegos brakuje. Chocby czlowiek mial wszystko to jednka nie bedzie mial tego czegos... a jakiego masz psa? Bo ja za moim bokserkiem to strasznie tesknie! |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Monika NB Poczatkujacy
 
  
 Dołączył: 29 Sie 2007
 Posty: 14
 Skąd: Asten
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Gru 12, 2007 8:55 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Sama materialnych rzeczy raczej sie nie dorobilam , jezeli juz to pracujemy na to oboje . A z nie materialnych rzeczy to na razie jestem na etapie dorabiania sie kolejnego papierka , chociaz jednym z moich sukcesow tutaj jest zdanie prawojazdy z czego jestem dumna bo w Polsce nie mialam jakos szczescia.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | duYster   Super gaduła
 Uwaga Baba!
 
  
 Pomogła: 7 razy
 Dołączyła: 03 Gru 2007
 Posty: 247
 Skąd: z domu
 
 | 
            
               |  Wysłany: Czw Gru 13, 2007 3:25 pm   Re: no tak ... |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | emila z geleen napisał/a: |  	  | no tak tutaj zawsze latwiej.ja mieszkajac tutaj z moim chlopakiem przez 3 lata dorobilismy sie wszystkiego . Najpierw firma wynajeta kawalerka pozniej mieszkanie tez wynajete, no a teraz konczymy remat ww wlasnym domu mamy 2 auta psa piekne meble pekajace szfy bo miejsca brakuje.Odlozone pieniazki bo na wiosne planuje odnowic caly ogrod no i moze jakis malutki basenik.    ALE POWIEM WAM JEDNO I CO Z TEGO jak jestem tu sama jak palec bez rodziny i przyjaciol z Polski mam 24 lata pracuje a i tak czuje sie jak kura domowa.Dlatego bardzo chcialabym nawiazac kontakt z jakas przyjazna Poleczka. Mieszkam w Geleen to nie daleko Maastricht.   Pozdrawiam goraco. | 
 
 Geleen jest bardzo blisko Sittard:) Zapraszam na kawe:)
 |  
				| _________________ Racja jest jak dupa, kazdy ma swoja...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | sylvia Poczatkujacy
 
 Dołączył: 14 Sie 2007
 Posty: 18
 Skąd: enschede
 
 | 
            
               |  Wysłany: Czw Gru 13, 2007 8:09 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | no ja ruwniez dolaczam sie do opini takiej sobie laski i pana diabla rodacy za granicam nie sam prez chyba odmiane waluty euro luddzcy oczywiscie nie mowa o wszystkich  ale poznalam pare osob ktore interesowal tylko dorobek a  pozatym malo innych spraw.czyli zazdrosc plotki  itd a  nie wspolna pomac czy cos takiego jaka kolwiek pomoc nie istnieje bez dorobku tutaj niestety pozdrawiam sylwia |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | an_na_j Poczatkujacy
 
 Dołączył: 15 Sie 2007
 Posty: 3
 Skąd: Amsterdam
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Gru 18, 2007 1:59 pm   :/ |   
 |  
               | 
 |  
               | A ja spod klosza bogatych rodziców wyjechałam do wynajętego pokoiku i nocnej pracy w cukierni, żeby udowodnić, że potrafie "sama"   
 Dorobiłam się właśnie ogromnej samodzielności, niezależności. Założyłam firmę zgodną z kierunkiem studiów i realizuję się zawodowo (cukiernia to na szczęście już przeszłość). Najśmieszniejsze jest to, że większość zleceń otrzymuję z Polski (jestem tłumaczką), stamtąd pochodzą też moje główne dochody
  A zostałam tu ze względu na swojego chłopaka, który pracę ma tutaj stacjonarną, poza tym nie zna polskiego i jakoś się wystraszył życia na tzw. Wschodzie :/ Ale liczę na to, że się jeszzce przełamie   
 Trochę się też zraziłam do Holendrów, i to zarówno oryginalnych jak i postkolonialnych... Jeżeli mozna to nazwać dorobkiem
   
 Pozdrawiam!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Pyra   Gaduła
 pyra
 
 Dołączyła: 15 Mar 2007
 Posty: 102
 Skąd: Genemuiden
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Gru 18, 2007 2:56 pm |   
 |  
               | 
 |  
               | Zapomnialam napisac, ze sie roweru dorobilam i bolu w plecach, moja mama mowi, ze to przez ta wilgoc   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | an_na_j Poczatkujacy
 
 Dołączył: 15 Sie 2007
 Posty: 3
 Skąd: Amsterdam
 
 | 
            
               |  Wysłany: Wto Gru 18, 2007 3:10 pm |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Pyra napisał/a: |  	  | Zapomnialam napisac, ze sie roweru dorobilam i bolu w plecach, moja mama mowi, ze to przez ta wilgoc   | 
 
 To samo
  czasami też, mimo wieku młodego, i reumatyzm sie odezwie   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | anka71 Poczatkujacy
 
 Dołączył: 07 Sty 2007
 Posty: 4
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Gru 19, 2007 9:36 am |   
 |  
               | 
 |  
               | ja dorobilam sie nerwicy...ciesze sie ze tak wielu ludziom sie powiodlo.ja takiego szczescia nie mialam.zarobki 6 euro na godzine po 6 latch ciezkiej pracy.brak szacunku ze strony szefa oraz ziomkow(szczegolnie).szef zlodziej,zabiera wszystko co tylko moze.jestesmy dla niego "bialymi murzynami".nie mozemy chorowac,dyskutowac,domagac sie swoich praw,jestesmy poslusznymi maszynami a jak nie podoba sie to do widzenia...zatrudnia setki ludzi ,ktorych upycha (doslownie)w brudnych,starych karawanach,kontenerach ustawionych na siurach albo w pomieszczenach z piecami na szklarniach.w sezonie najwiekszej pracy nie wplaca pieniedzy na konta zeby ludzie nie rezygnowali,nawet jesli sa wykonczeni fizycznie i psychicznie...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | Magda S.   Gaduła
 
  
 Wiek: 52
 Dołączyła: 03 Maj 2007
 Posty: 112
 Skąd: okolice Goudy
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Gru 19, 2007 9:52 am |   
 |  
               | 
 |  
               | anka71, czemu trzymasz sie tego szefa???   szukaj innej pracy! gwarantuje, ze nie wszyscy szefowie tacy sa!
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      | anka71 Poczatkujacy
 
 Dołączył: 07 Sty 2007
 Posty: 4
 
 | 
            
               |  Wysłany: Śro Gru 19, 2007 10:05 am |   
 |  
               | 
 |  
               | wiem  na moje szczescie wlasnie mnie wyrzucil za spoznienie do pracy(zaspalam),z reszta przede mna wyrzucil jeszcze pare osob...filary tej firmy...wszyscy pracuja juz gdzie indziej i sa bardzo szczesliwi,dziekuja mu za to ze pozwolil im sie wyrwac z tej firmy   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|   | 
   
         
      |  |